Witam Wszystkich miłośników piwa! Postanowiłem wreszcie napić się własnego piwa i zakupiłem surowiec Pilsnera w Biowinie. Jako,że robie to pierwszy raz nie chciałem ryzykować i inwestować w sprzęt, piwo warzę w plastikowych 5-cio litrowych butelkach po wodzie. Bez żadnego sprzętu, nawet bez rurki fermentacyjnej. Warzy mi sie od wczoraj. Fermentacja rozpoczeła się (dla mnie to już sukces ) i mam w związku z tym kilka pytań.
1) Czy wogóle jest szansa, że w ten sposób uda mi się uwarzyć piwo, które przynajmniej w małym stopniu będzie nadawało się do picia? Jeśli tak to pewnie kupię sobie akcesoria. W sumie to pytanie jest niepotrzebne, bo jak już zacząłem warzyć to i niedługo przekonam się .
2. Powinienem butelki w czasie fermentacji trzymać tylko przykryte czymś przepuszczającym powietrze, czy jednak powinny być zakrecone w taki sposób, by było tam wyższe ciśnienie niż atmosferyczne? Oczywiście nie całkowicie zakręcone, bo to może się źle skończyć.
3. Co wpływa na pienistość piwa?
Dziękuje wszystkim za pomoc i pozdrawiam.
P.S. Pewnie niektórzy będą uważać, że dokonałem profancji warzelniczej robiąc w ten sposób piwo, ale jak wspomniałem to jest pierwsze warzenie. Testowe warzenie.
1) Czy wogóle jest szansa, że w ten sposób uda mi się uwarzyć piwo, które przynajmniej w małym stopniu będzie nadawało się do picia? Jeśli tak to pewnie kupię sobie akcesoria. W sumie to pytanie jest niepotrzebne, bo jak już zacząłem warzyć to i niedługo przekonam się .
2. Powinienem butelki w czasie fermentacji trzymać tylko przykryte czymś przepuszczającym powietrze, czy jednak powinny być zakrecone w taki sposób, by było tam wyższe ciśnienie niż atmosferyczne? Oczywiście nie całkowicie zakręcone, bo to może się źle skończyć.
3. Co wpływa na pienistość piwa?
Dziękuje wszystkim za pomoc i pozdrawiam.
P.S. Pewnie niektórzy będą uważać, że dokonałem profancji warzelniczej robiąc w ten sposób piwo, ale jak wspomniałem to jest pierwsze warzenie. Testowe warzenie.
Comment