Bardzo mała piana / brak fermentacji - pomocy!

[kssystem]

Rozpocząłem robienie pierwszego piwa, a że nie chciałem z brew-kita to normalie tak jak w przepisach pośrutowałem słód, potem pogrzałem odpowiednio, odfiltrowałem młóto, nachmieliłem, schłodziłem do 22 stopni i dodałem drożdże Safbrew (włąściwie zrobiony z nich krem; drożdże przeznaczone do gónej fermentacji). Po około godzinie, czy dwóch na powierzchni pojawiła siedelikatna piana i zaczął się wydzielać dość intensywnie dwutlenek węgla, jednak na następny dzień to wszystko ustało, temperatura ciągle była 22 stopnie, próbowałem dosypać cukru (2 szklanki), jednak to dało tyle, co nic. Czy da się jeszcze uratować jakoś moje niedoszłe piwo?

[Marcin_wc]

Z tym cukrem to zaszalałeś, najpierw sprawdź blg.

[Shlangbaum]

Weź wyparzoną porządnie łygę (najlepiej taką z dziurkami, durszlakową) i zamieszaj porządnie przez 3 minuty. Po kilku godzinach fermentacja znów ruszy z kopyta.

Miałem kiedyś taki sam problem jak Ty i zastosowałem opisaną przeze mnie powyżej banalną metodę Krzysia i zawsze skutkuje.

[Marcin_wc]

Sposób skuteczny szczególnie wtedy, gdy nie ma już cukrów fermentowalnych w brzeczce.

[Shlangbaum]

Sposób skuteczny szczególnie wtedy, gdy nie ma już cukrów fermentowalnych w brzeczce.

Tego nie wiadomo. Nie dogaduj.

[kssystem]

Nie pomogło niestety przy mieszaniu tworzy się delikatna panka na środku, ale potem nic tak, jak poprzednio. czy da sięto jeszcze uratować w inny sposób? Kupić kolejne drożdże? Czy mogę już tylko to wylać?

[mark33]

Jeżeli masz cukromierz wyskalowany w BLG wykonaj pomiar, jeżeli nie posiadasz takowego nie sposób stwierdzić na 100% czy fermentacja się już zakończyła czy jeszcze nie ruszyła.
Jak bym pyska umoczył też bym Ci powiedział
W OBI i Lerua Merlin można cukromierz kupić za 10 zł.

[Marcin_wc]

Nie pomogło niestety przy mieszaniu tworzy się delikatna panka na środku, ale potem nic tak, jak poprzednio. czy da sięto jeszcze uratować w inny sposób? Kupić kolejne drożdże? Czy mogę już tylko to wylać?

Jak się kombinuje z jakimiś dziwnymi sposobami, to nie ma się co dziwić. Zrób wreszcie to, co proponowałem ja, a potem Mark33, albo przestań zawracać głowę.

[ART]

Jak się kombinuje z jakimiś dziwnymi sposobami, to nie ma się co dziwić. Zrób wreszcie to, co proponowałem ja, a potem Mark33, albo przestań zawracać głowę.

to była chyba porada z serii "samozwańczy ekspert zachęca do warzenia"

[semplice]

Wygląda na to że popełniłeś ten błąd co ja więc powiem - u mnie fermentowało burzliwie jakieś 24h maksymalnie. Po tym czasie w zasadzie piana jest szczątkowa - jeszcze trochę robi ale alkoholu będą szczątkowe ilości.
U mnie BLG na starcie (piątek) było 14 a teraz jest około 10-11 - zobaczę do ilu zejdzie do weekendu.

[Marcin_wc]

Wygląda na to że popełniłeś ten błąd co ja więc powiem - u mnie fermentowało burzliwie jakieś 24h maksymalnie.

Czy szybka fermentacja, to jakiś błąd?

to była chyba porada z serii "samozwańczy ekspert zachęca do warzenia"

Możesz powiedzieć, o którą Ci chodzi?

Można znaleźć tu różne diagnozy, ale bez sprawdzenia blg nic o tym piwie nie wiemy, więc przed aprawdzeniem go inne rady są bezpodstawne.

[semplice]

Krótka fermentacja w moim przypadku była wynikiem błędu jaki popełniłem przy zacieraniu (dokładny opis w wątku o moim warzeniu).
Skoro już wybierasz jedno ze zdań z postu i budujesz z niego nową rzeczywistość to odpowiem na podobnym poziomie abstrakcji: nie można popełnić błędu jeśli błędem nazywasz krótką fermentację ponieważ fermentacja to proces który nie jest wykonywany przez człowieka.
Można natomiast popełnić błąd który prowadzi do krótkiej fermentacji - np. przerwę cukrową zrobić w 75 stopniach i tym samym zapewnić sobie szczątkową ilość fermentujących cukrów w brzeczce.

P.S. Czepianie się słówek i pół-zdań wyrwanych z kontekstu jest dosyć nudne jednak... :-)

[ART]

Możesz powiedzieć, o którą Ci chodzi?

o cytowaną.

[Marcin_wc]

Krótka fermentacja w moim przypadku była wynikiem błędu jaki popełniłem przy zacieraniu (dokładny opis w wątku o moim warzeniu).
Skoro już wybierasz jedno ze zdań z postu i budujesz z niego nową rzeczywistość to odpowiem na podobnym poziomie abstrakcji: nie można popełnić błędu jeśli błędem nazywasz krótką fermentację ponieważ fermentacja to proces który nie jest wykonywany przez człowieka.
Można natomiast popełnić błąd który prowadzi do krótkiej fermentacji - np. przerwę cukrową zrobić w 75 stopniach i tym samym zapewnić sobie szczątkową ilość fermentujących cukrów w brzeczce.

Zacieranie na słodko też nie jest błędem, a o sposobie zacierania nic nie wiemy.

o cytowaną.

Więc może przy następnej takiej wypowiedzi "wysil się trochę albo przemilcz sprawę".

[e-prezes]

Zacieranie na słodko też nie jest błędem, a o sposobie zacierania nic nie wiemy. (...)

zapewne nie, ale jeśli było w planie. mniemam, że nie było to w planie, więc jest błędem.