Mam jeszcze jedną uwage w temacie. Żadne z 3 piw na których wystąpiła zawiesina, nie ma praktycznie w ogóle piany. Od razu dodam, że zasyp dwoch sugerowałby raczej obfitą pianę. Czas leżakowania w butelkach także powinien zapewnić obfitą pianę (nagazowanie jest).
Biały osad po cichej / Zdążyć przed kwasem...
Collapse
X
-
Ja teraz mam podobny problem:
Po 10 dniach fermentacji cichej na powierzchni utworzył się białawy "pergaminowy" kożuszek.
Mam pytanie: czy to może być efekt zastosowania Hop Aroma Tab?
5 dni temu (nie było żadnego kożucha) dodałem 1/5 tabletki HAT na 15 litrów (po prostu pokruszyłem i wrzuciłem na wierzch brzeczki, lekko zamieszałem fermentorem ).
Teraz piwo w smaku jest niezłe tylko wyczuwam trochę obcego- jakby sztucznego aromatu
( chyba chmielowego? ) ale to pewnie po tej tabletce.
Dodatkowa informacja: 5 dni temu piwo miało 5-6 blg (początkowe 16-17 )
Teraz, po 5 dniach, ma 5 Blg czyli praktycznie tyle samo.
Co powinienem zrobić? (zamierzałem dziś butelkować)rowarek esoła
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomcio83Ja teraz mam podobny problem:
(...)
Co powinienem zrobić? (zamierzałem dziś butelkować)
Edit: chociaż ja też chmieliłem na zimno, tyle że granulatem w siateczce. Może to coś z tym chmielem jednak. W sumie chmiel chyba jałowy nie był.Last edited by kopyr; 2006-11-26, 10:04.
Comment
-
-
Ja bym jak najbardziej butelkował. Jakiś czas temu zabutelkowałem warke, która miała baaardzo duży kożuch, piwo jest pijalne jak najbardziej. Wg. mnie, powodem tego jest chyba zbyt duża powierzchnia wolnego powietrza w fermentatorze oraz jak napisał Kopyr, zbyt wysoka temperatura.
Co do kolejnych spostrzeżeń, to te moje piwka z zawiesiną nie miały jednak żadnego obcego powonienia. Wtedy tak mi się wydawało, jednak teraz już wiem, że to akurat przez Trappist High GravityPozdrawiam
dj
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomcio83Przez THG?
Ta warka była właśnie na drożdżach trappist.
Fermentacja cicha trwała 10 dni, więc nie za długo,
ale w fermentorze jest tylko 15 litrów piwa.
Jeśli w fermentatorze było tylko 15 L to w tym właśnie upatrywałbym źródło problemu.Pozdrawiam
dj
Comment
-
-
Film pływający na powierzchni sfermentowanej brzeczki jest prawdopodobnie wynikiem niedość szczelnego zamknięcia pokrywy fermentora, wyschnięcia rurki fermentacyjnej, itp. - krótko mówiąc wniknięcia powietrza i tlenu do piwa. To stwarza warunki rozwoju dla pleśni i bakterii aeorobowych.
Nawet gdyby tak było, piwo ciągle będzie wypijalne, chociaż w Konkursie Piw Domowych raczej nie zwycięży
Wśród bakterii aerobowych pospolite są te produkujące kwas octowy (kwas octowy pachnie jak ocet domowy, aldehyd octowy jak niedojrzałe jabłka). W tym przypadku też nie należy wpadać w panikę - dość powiedzieć, że np. wiele piw belgijskich (nie tylko Lambiki) wykazuje lekkie octowe nuty.
W końcu są i takie bakterie aeorobowe, które szkodzą jedynie wizerunkowi piwa (film, obrączka w szyjce butelki), a praktycznie nie wpływają na smak i pozostałe walory trunku.O!Nanobrowar Domowy "PiwU"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika CzesW końcu są i takie bakterie aeorobowe, które szkodzą jedynie wizerunkowi piwa (film, obrączka w szyjce butelki), a praktycznie nie wpływają na smak i pozostałe walory trunku.
Comment
-
-
No i mi też coś takiego przydarzyło się, dokładnie wyglada ak na zdjęciu z pierwszego wpisu.
Zakapslowałem piwo bez tego białego i przepłukuje drożdze, gdyż już nastepna warka chłodzi się... Zobaczymy co z tego wyjdzie..
Moim zdaniem przyczyną była zbyt wysoka temperatura przy przelewaniu na fermentację cichą: trzy tygodnie temu były jeszcze upały. Piwa było 27 litrów w 33 litrowym fermentatorze.
Comment
-
-
Niestety nie. Przepłukałem je, odstały sie w kuflu, zdjąłem górna warstwę i zadałem nastepną warkę (100% monachijskiego).
Mam na burzliwej już trzy tygodnie Weizenbocka na drożdach 3068 i postanowiłem go rozlać, by nie zrobiło sie to samo, a drożdze do słoika i lodówki . Niech czekają na swoją kolej, muszę tylko poczytać o skosach.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13 Wyświetlenie odpowiedziNiestety nie. Przepłukałem je, odstały sie w kuflu, zdjąłem górna warstwę i zadałem nastepną warkę (100% monachijskiego)."Dużo to nie znaczy Dobrze
Dobrze znaczy dużo"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Infam Wyświetlenie odpowiedziJest ryzyko, jest zabawaSave water, drink beer ...
http://www.parowozy.com.pl/
http://www.kamery.wolsztyn.pl/
https://www.facebook.com/pages/Browa...10?ref=profile
Comment
-
-
Mija dwa tygodnie, a w butelkach osad nie odtwarza się...
Piwo w smaku jest bardzo dobre, zobaczymy co bedzie za 4 tygodnie. A może nie zobaczymy, gdyż obecnie jest go połowa stanu początkowego...
Druga warka dopiero co zakapslowana, ale również nia ma objawów zakażenia. Najprawdopodobniej niskie temperatury zlikwidowały infekcje.
Comment
-
Comment