Woda oligoceńska

[zypher]

Witam,
Ponieważ to moje pierwsze pytanie - pozdawiam wszystkich czytelników forum.
Zabieram się właśnie za pierwszą warkę i zastanawiam się jaką wodę wybrać.
Mam do dyspozycji:
- kranówę (raczej marną - Warszawa-Ursynów),
- wodę z działki (woda z II poziomu, też bez rewelacji),
- wodę oligoceńską ze studni (jest ich sporo w Warszawie - emeryci uwielbiają Powsin)
- wodę z PET'a (tu nie mam żadnych doświadczeń - czasem kupuję 5l Żywiecki Kryształ)

Dodatkowo mogę wodę przefiltrować przez filtr Brita i zagotować.

Pytanie czy warto - tzn. czy woda inna niż z baniaka lub z kranu nie będzie zbyt "mineralna". Czytałem, że woda przegotowana ma mało tlenu (trzeba ją napowietrzać). Zastanawiam się też czy woda z Brity nie jest jakoś "aktywna" - tzn. czy nie podtruje drożdży.

Czy macie na tym polu jakieś doświadczenia? Czy moglibyście coś doradzić?
Z góry dziękuję za pomoc.
Jeszcze raz pozdrawiam,
Kamil

[Maidenowiec]

Zacznę może od końca, wiesz jak wygotujesz brzeczkę to także musisz ją napowietrzyć, więc to akurat nie jest żaden wskaźnik. Kranówki nie dotykaj, marna ona nie jest, jest zupełnie daremna. Oligoceńskiej nie próbowałem, bo nie chce mi się z baniakami latać. Nota bene, jedno ujęcia masz także na Belgradzkiej. Sam korzystam z 5-litrowych baniaków Żywca Zdrój i jestem zadowolony.

[Marusia]

Kranówki nie dotykaj, marna ona nie jest, jest zupełnie daremna.

Rozumiem, że piszesz o warszawskiej, bo wrocławska jest niczego sobie, innej nie używam

Oligoceńską stosuje Małażonka i Iron, a piwka robią wyśmienite, więc nie ma potrzeby kupowania wody w petach

[zypher]

Zatem spróbuję z wodą oligoceńską.
Pomyślałem, że od razu zatankuję do czystego, zdezyfekowanego pojemnika fermentacyjnego. Odleję później trochę do przygotowania brzeczki (z brew-kita).
Czy to napowietrzanie sprowadza się do przelewania brzeczki z wysoka, czy są jakieś lepsze metody?
Pozdrawiam,
Kamil

[Maidenowiec]

Oczywiście, że o warszawskiej piszę. Ledwo co się do mycia nadaje. Możesz zanabyć to akwarystyczne ustrojstwo do napowietrzania jak nie chce Ci się przelewać. Ja przelewam tyle razy ile piana jeszcze się mieści.