Od dwudziestu, a pewnie i więcej warek nie używam podbicia i nie miałem nigdy problemów z filtracją- wolę tą ilość wody użyć do wysładzania.
Używam kadzi filtracyjnej z BA i pasuje mi ona wbrew ostatnio panującej modzie na inne metody filtracji brzeczki.
Tak z czystej ciekawości, bo nie bardzo rozumiem. Jeżeli pierwsze ileś litrów wraca się do filtratora, to w jaki sposób podbicie zmniejsza ilość wody użytej do wysładzania? Co więcej, co za problem odparować tą wodę potem, jeżeli komuś strasznie na tym zależy.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
I jak to jest z tym podbiciem?
Tzw. "podbicie", moim zdaniem, należy stosować. Zwłaszcza przy drobniej zmielonych słodach lub z użyciem glutowatych dodatków niesłodowanych typu pszenica (także przy słodach pszenicznych). Inaczej wymieszane, nie ułożone jeszcze warstwowo młóto zapcha otwory pod cisnieniem zacieru. Jednak, jak widać, Endrio z powodzeniem nie stosuje podbicia. U mnie, kiedy jeszcze filtrowałem w kubłach, bez zastosowania podbicia do warki raczej nie opłacało się podchodzić (filtracja była mozolna lub niemożliwa).
Podbicie nie ma jakiegoś istotnego wpływu na wydajność.
Początkowo zmniejsza ekstraktywność brzeczki, ale ma to znaczenie (tym mniejsze im większy zasyp sie filtruje) jedynie przy produkcji b. mocnych piw, jak np. portery bałtyckie, kiedy np. w pierwszym rzucie nie wysładzamy i uzyskaną brzeczkę odbieramy od razu do osobnego garnka. Resztę wysładzamy i robimy osobne, lżejsze piwo.
Normalnie podbicie na początku ma 0 Blg, potem w jego miejsce wchodzi brzeczka o ekstrakcie od kilkunastu Blg (w pierwszej fazie wysładzania) do 1-3 Blg (na koniec). Całość i tak trafia do kotła. Na dnie widerka z podbiciem pozostaje trochę cieniutkiej brzeczki zmieszanej ze śmieciami z młóta. Od biedy pewnie i to można sobie zdekantować.
Jeżeli o mnie chodzi, to po prostu tak filtruję, bo się przyzwyczaiłem i tego się będę trzymał
Możliwe, że większego sensu w tym nie ma, ale tak naprawdę to w czym jest sens?
Dodam tylko, że nigdy nie mierzyłem ekstraktu brzeczki przedniej, brzeczki po wysładzaniu, wydajności warzelni.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Bombadil13
I jak to jest z tym podbiciem?
Ja próbowałem filtrować bez podbicia raz, filtracja zatkała się na amen, nie spłynęła ani kropelka, więcej nie podejmowałem takich prób. Wlewałem na podbicie brzeczkę przelaną przez sitko. Warto tak robić, bo te 4L wody rozcieńczają filtrat, lepiej je użyć do wysładzania, do gara trafia wtedy zamiast 4L o 0Blg, 4L o 2-4Blg, co podwyższy końcowy wynik o 0.5 - 1 Blg.
A odparowanie 4L na mojej kuchence to godzinka gotowania.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
Podbicie nie ma jakiegoś istotnego wpływu na wydajność.
Początkowo zmniejsza ekstraktywność brzeczki, ale ma to znaczenie (tym mniejsze im większy zasyp sie filtruje) jedynie przy produkcji b. mocnych piw, jak np. portery bałtyckie, kiedy np. w pierwszym rzucie nie wysładzamy i uzyskaną brzeczkę odbieramy od razu do osobnego garnka. Resztę wysładzamy i robimy osobne, lżejsze piwo.
Normalnie podbicie na początku ma 0 Blg, potem w jego miejsce wchodzi brzeczka o ekstrakcie od kilkunastu Blg (w pierwszej fazie wysładzania) do 1-3 Blg (na koniec). Całość i tak trafia do kotła. Na dnie widerka z podbiciem pozostaje trochę cieniutkiej brzeczki zmieszanej ze śmieciami z młóta. Od biedy pewnie i to można sobie zdekantować.
No nie zgadzam się z Tobą, niestety.
Zrób warkę 10-15 litrów a przekonasz się jaki wpływ na wydajność ma cztery litry wody dodanej do zacieru zamiast zużytej do wysładzania.
To prawda że im większa warka tym mniejszy wpływ na wydajność, ale nie każdy robi pięćdziesięciolitrowe warki.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
No nie zgadzam się z Tobą, niestety.
Zrób warkę 10-15 litrów a przekonasz się jaki wpływ na wydajność ma cztery litry wody dodanej do zacieru zamiast zużytej do wysładzania.
To prawda że im większa warka tym mniejszy wpływ na wydajność, ale nie każdy robi pięćdziesięciolitrowe warki.
Przecież te 4 litry możesz zwrócić ( może wcześniej podgrzać/dolać wrzątku) do wysładzania.
W ten sposób wyeliminujesz jakiekolwiek straty.
Przecież te 4 litry możesz zwrócić ( może wcześniej podgrzać/dolać wrzątku) do wysładzania.
W ten sposób wyeliminujesz jakiekolwiek straty.
Eee, no jak zwrócić. Przecież podbicie zdąży się wymieszać z mocną brzeczką przednią i będzie miało jakieś 10 Blg najmarniej. Jakie to będzie wysładzanie brzeczką 10 Blg
Eee, no jak zwrócić. Przecież podbicie zdąży się wymieszać z mocną brzeczką przednią i będzie miało jakieś 10 Blg najmarniej. Jakie to będzie wysładzanie brzeczką 10 Blg
Czysta woda to już na pewno nie będzie, ale kto wie, może uda się coś odzyskać.
Comment