Moje pytania-Wasze odpowiedzi

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Maidenowiec
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.07
    • 2287

    #76
    Normalne. Zawsze wracam od 5 do 10 litrów.
    Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

    Thou shallt not spilleth thy beer!

    Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

    Comment

    • fellix-f1
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2005.12
      • 157

      #77
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
      Normalne. Zawsze wracam od 5 do 10 litrów.
      Ale tu nie o zwracanie chodzi, a o wysładzanie.

      Comment

      • Maidenowiec
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2004.07
        • 2287

        #78
        Owszem, ale co te raptem 4 litry zaszkodzą jak i tak z powrotem wylądują w wiadrze. Moim osobistym zdaniem jest to doszukiwanie się problemu na siłę.
        Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

        Thou shallt not spilleth thy beer!

        Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

        Comment

        • fidoangel
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛
          • 2005.07
          • 3489

          #79
          Czytam i czytam i wychodzi mi ,że jednym od razu przy wysładzaniu leci czysta brzeczka czy stosują podbicie czy nie a innym brudna i muszą ją "zawracać" - tylko czemu los taki wredny i mi zawsze na początku czy to z podbiciem czy bez,leci brudna i muszę "zawracać" ją do filtrowania????
          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

          Comment

          • mark33
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2005.04
            • 3283

            #80
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel
            Czytam i czytam i wychodzi mi ,że jednym od razu przy wysładzaniu leci czysta brzeczka czy stosują podbicie czy nie a innym brudna i muszą ją "zawracać" - tylko czemu los taki wredny i mi zawsze na początku czy to z podbiciem czy bez,leci brudna i muszę "zawracać" ją do filtrowania????

            Nie ma takiej możliwości aby leciała od razu czysta brzeczka.
            Jeżeli komuś się to udało to niech zdradzi te czary ( z sensownym opisem techniki wykonania tego cudu)

            Comment

            • Bombadil13
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2005.05
              • 2479

              #81
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
              a powinno być: aleś k... wredny
              Ciesz się, że Cię nie zlałem

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
              Myślałem że jesteś czepialski i zamierzasz się czepiać
              Dokładnie taki jestem

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
              Sorry Bombadil
              Spoko już wszystko jasne
              Poszukuję

              Comment

              • huanghua
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.10
                • 1910

                #82
                Uważaj... Bombadil to powszechnie znany, trojmiejski podkładacz... bomb
                W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                Comment

                • Bombadil13
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.05
                  • 2479

                  #83
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua
                  Uważaj... Bombadil to powszechnie znany, trojmiejski podkładacz... bomb
                  Znacznie okroiłeś mój teren działania
                  Poszukuję

                  Comment

                  • Wielki_B
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2005.02
                    • 1968

                    #84
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
                    No nie zgadzam się z Tobą, niestety.
                    Zrób warkę 10-15 litrów a przekonasz się jaki wpływ na wydajność ma cztery litry wody dodanej do zacieru zamiast zużytej do wysładzania.
                    To prawda że im większa warka tym mniejszy wpływ na wydajność, ale nie każdy robi pięćdziesięciolitrowe warki.
                    Marek Ci to dobrze wyjaśnił. Te 3 litry "podbicia" i tak z reguły wraca do kadzi, jako woda do wysładzania.
                    Dlatego napisałem, że "podbicie" może mieć znaczenie jedynie przy małych warkach porterowych, w których piwowar nie stosuje wysładzania.

                    Comment

                    • fellix-f1
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2005.12
                      • 157

                      #85
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B
                      Marek Ci to dobrze wyjaśnił. Te 3 litry "podbicia" i tak z reguły wraca do kadzi, jako woda do wysładzania.
                      Dlatego napisałem, że "podbicie" może mieć znaczenie jedynie przy małych warkach porterowych, w których piwowar nie stosuje wysładzania.
                      Gdybyś uważnie czytał posty Codera w tym wątku, nie twierdził byś że Marek mi dobrze wyjaśnił.
                      To co poleci z kadzi filtracyjnej po otwarciu kranika to nie woda wlana na podbicie a brzeczka rozcieńczona wodą, tak więc wysładzanie brzeczką jest pozbawione sensu.

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #86
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1
                        ... To co poleci z kadzi filtracyjnej po otwarciu kranika to nie woda wlana na podbicie a brzeczka rozcieńczona wodą, tak więc wysładzanie brzeczką jest pozbawione sensu...
                        Ja to nazywam sztuką stwarzania i pokonywania niemałych trudności.

                        Kilka zdań wyjaśnienia:
                        1. Podbicie stosuje się nie po to, żeby się dziury nie zatykały w czasie filtracji, tylko żeby nie zatykały się w czasie wlewania zacieru do wiadra. Wlewany z pewnej wysokości zacier z dużym impetem spada na dno i wtedy częstki młóta mogą wbijać się w otwory. Warstwa wody łagodzi ten efekt.

                        2. Po ułożeniu złoża otwory i rozpoczęciu filtracji pierwsze litry i tak wracają do filtra, bo są mętne. Nic tu niczego nie rozcieńcza, bo zastosowanie wody na podbicie zmniejsza ilość wody zastosowanej do zacierania. Nie powoduje to w żadnym przypadku zmniejszenia wydajności, bo sumaryczna ilość wody w układzie zamkniętym jest stała. Wielkość warki ma tyle do rzeczy, że w dużych warkach wydajność jest nieco wyższa, ale wynika to z zupełnie innych czynników.

                        3. Ja nie stosuję wody na podbicie, bo mi się nie chce w to bawić. Stosuję podbicie zastępcze - przelewam ustany kilka minut zacier w ten sposób, że najpierw leję roztwór, a kiedy jest go pół wiadra, wtedy zdecydowanym ruchem wrzucam resztę. Warstwa płynu skutecznie chroni otwory przed wbiciem młóta. Nie jest to oczywiście regułą, udział słodu karmelowego ciemnego skutecznie zatyka dziury, bo nawet w dobrym śrutowniku kruszy się na mniejsze kawałki niż słód jasny.

                        Mam nieodparte wrażenie, że niektórzy lubią sobie utrudniać życie.

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          #87
                          Ja z kolei robię tak. Ostatnia warka zrezygnowałem z podbicia, ale nawet wcześniej jak podbicie stosowałem, to przelewałem zacier półlitrowym garnuszkiem blaszanym. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że dźwiganie gorącego gara jest dość uciażliwe, po drugie w ogóle staram się ograniczyć dźwiganie do absolutnego minimum (to ze względu na kegosłup), po trzecie jak raz przelewałem z gara do wiadra, to miałem pół kuchni obryzganej, bo najpierw popłynęła brzeczka z wierzchu, a później w to wszystko wzbijając fontannę, chlupnął słód.

                          Nie zaobserwowałem problemów z filtracją, no może wysładzanie trwało dłużej, bo miałem mniej brzeczki przedniej, za to wydajność wzrosła, myślę, że jakieś 5-10%. Uzyskałem jakieś 2-3l więcej brzeczki nastawnej niż wynikało z instrukcji do zestawu (wcześniej bywało różnie).

                          Mam jednak inne pytanie - czy jest sens przejmować się klarownoscią brzeczki, skoro po chmieleniu, ona jest tak zasyfiona (osady gorące, drobiny chmielu - szczególnie w wypadku granulatu), że praktycznie trzeba by ją filtrować, żeby wcześniejsze filtrowanie miało sens.

                          Po co właściwie filtrujemy, moim zdaniem po to, żeby oddzielić słód od brzeczki. No chyba, że literatura podaje, że te drobiny słodu (mąka) mają ujemny wpływ na smak, jeśli są obecne w brzeczce w trakcie fermentacji burzliwej.
                          Spójrzmy na to w świetle użycia worków zaciernych, z tego co czytałem to przy worku nigdy nie osiągnie się takiej klarownosci jak przy filtrowaniu w wiadrach, pardon kadziach filtracyjnych. Podobnie jak przeczyta się np. opis kotła Speidel Braumeister z BA, to tam też nie ma prawa lecieć zbyt klarowna brzeczka. Może więc nie ma się co przejmować klarownością brzeczki.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #88
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                            ... Mam jednak inne pytanie - czy jest sens przejmować się klarownoscią brzeczki, skoro po chmieleniu, ona jest tak zasyfiona (osady gorące, drobiny chmielu - szczególnie w wypadku granulatu), że praktycznie trzeba by ją filtrować, żeby wcześniejsze filtrowanie miało sens...
                            Brzeczką przednią filtrujemy po to, aby do gotowania nie dostały się niepożądane cząstki ziarna, głównie elementy łuski. Podczas gotowania rozkładają się one, wydzielają składniki niekorzystnie wpływające na piwo (nieprzyjemna, ściągająca goryczka). Filtrowanie brzeczki nastawnej służy do usunięcia resztek chmielu i osadów garbnikowo - białkowych, powstałych w czasie gotowania brzeczki.

                            Krótko mówiąc - taki sam proces, lecz inny cel.

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #89
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                              Brzeczką przednią filtrujemy po to, aby do gotowania nie dostały się niepożądane cząstki ziarna, głównie elementy łuski.
                              No dobrze łuski, ale czy fakt, że mamy brzeczkę przednią mętną z zawartości dajmy na to mąki ma znaczenie negatywne?
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              • darko
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2003.06
                                • 2078

                                #90
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                                No dobrze łuski, ale czy fakt, że mamy brzeczkę przednią mętną z zawartości dajmy na to mąki ma znaczenie negatywne?
                                Tak, podczas gotowania z tej mąki może wydobyć się skrobia, niepożądana w brzeczce chmielonej.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X