KARMI - jak uwarzyć?

[kham]

Czy nie chodzi Ci o kwas asparaginowy?
Szkodliwość aspartamu nie została ponad wszelką watpliwośc potwierdzona, choć faktycznie jest dość kontrowersyjny.
Wujcio Shaggy ma racje. W smaku jest obrzydliwy

Fakt pomyliłem nazwę, nie mam pod ręką "pomocy naukowych". Smakuje tragicznie to też fakt. Aspartam i kwasek cytrynowy są zabraniane i dopuszczane do stosowania w USA i Kanadzie w zależności jaka teoria przeważa w danym momencie, to też fakt.

[huanghua]

(...)kwasek cytrynowy (...)

Kwas cytrynowy? Jesteś pewien?
Toż to podstawowy składnik obniżający pH w przemyśle spożywczym (napoje, galaretki, słodycze, itp).

[kham]

Kwas cytrynowy? Jesteś pewien?
Toż to podstawowy składnik obniżający pH w przemyśle spożywczym (napoje, galaretki, słodycze, itp).

Jest posądzany o powodowanie raka jelit. Ciekawe czym go zastępują jak akurat przychodzi faza na: "kwasek jest bee..."

[mwa]

No chcę zrobć te Karmi, a że z wysłodzin to nie problem tylko trochę roboty by spróbować. To może na bazie sacharozy - tylko czy jest coś takiego?

[dori]

No chcę zrobć te Karmi, a że z wysłodzin to nie problem tylko trochę roboty by spróbować. To może na bazie sacharozy - tylko czy jest coś takiego?

sacharoza to zwykły cukier

[mwa]

sacharoza to zwykły cukier

Trudno-zaryzykuję. Dam 1 tabl. na 0,7l brzeczki. A co z tego wyjdzie to się dowiemy dopiero za 2 miesiące.

[mwa]

Czyli sacharoza, glukoza drożdze przejedzą. A laktozy po części? To czego nie przejedza (prócz słodzika rakotwórczego ).

[gniady]

Sacharoza praktycznie cała zostaje przerobiona przez drożdze i znacząco psuje smak, jest mniej słodkie niż bez niej.
Mam już laktozę, więc za kilka dni będę robił kolejne doświadczenie, jeśli MWA zrobisz coś wcześniej to proszę o info co Ci wyszło.

[Khan]

Witam, odświeżam ten wątek (2007r.)
Moja najukochańsza poprosiła mnie o uwarzenie cos w stylu Karmi (wiem, że to nie warka tylko napój piwopodobny ... ale jak proszą to trzeba! )

Tak więc zastanawiam się nad wykonaniem tego trunku. Widzę, że głównym problemem nie jest uzyskanie smaku, a uzyskanie żądanego smaku przy tak małej ilości alkoholu.

Pomysł ze słodzikiem (parę postów wcześniej) uważam za niezbyt zdrowy. Wpadłem (zapewne nie ja pierwszy) na pomysł zaciągnięty z winiarstwa, a mianowicie zabicie drożdży "piro" czyli pirosiarczyn potasu. Jest to proces w winiarstwie częsty i skuteczny. Sam stosowałem z pozytywnym skutkiem (zabutelkowane winko nie zdetonowało w piwnicy, a podczas odkorkowywania nie było gazu) Tak więc sposób jest i trzeba go wypróbować. Sądzę, że śladowe posmaki siarki przy tak wyrazistych smakach karmelowych zostaną stłumione.

W najbliższy weekend zamierzam warzyć Foreign Extra Stout i równocześnie właśnie to coś karmipodonego. Jakby ktoś miał swoje doświadczenia to proszę o podpowiedzi.

[jacer]

A co z nagazowaniem?

[Seta]

Jeśli zabijesz drożdże to jak zamierzasz nagazować piwo?

[kopyr]

W najbliższy weekend zamierzam warzyć Foreign Extra Stout i równocześnie właśnie to coś karmipodonego. Jakby ktoś miał swoje doświadczenia to proszę o podpowiedzi.

A może do wód wysłodkowych po tym FES powiedzmy o ekstrakcie początkowym 5-6°blg sypnąć szczodrze laktozą, powiedzmy 0,8-1kg na 20L?

[Khan]

Gdyby się udało ubić tylko część drożdży.... albo przed rozlewem do butelek dodać pewna ilość drożdży tylko do refermentacji... ale sądzę, że nie będą posłuszne i się rozmnożą i będzie bum w piwnicy.. ech...

Czytałem w jakimś wątku, że można dodać małą ilość drożdży przed butelkowaniem (przy mocno sklarowanych warkach) .. ale niestety mocno sklarowane warki to warki które są solidnie odfermentowane... więc ten pomysł chyba upadnie... A może ktoś coś mądrego wymyśli??

[Seta]

Generalnie bardzo trudna sprawa w warunkach domowych.
Laktoza, dekokcja, pominięcie przerwy scukrzającej (62*C), sztuczne niefermentowalne dodatki (tanie syropy?), drożdże płytko fermentujące.

Jak masz możliwość - to najlepsze byłoby szybkie zabicie drożdży i sztuczne nagazowanie np sztucznym lodem.

Ja sobie odpuściłem temat Karmi - jeśli już to goryczkowe cieniasy 6blg.

[Marecki1410]

Temat wisi już z 3 lata więc może już komuś coś podobnego w smaku do karmi uwarzyć? Alkohol może mieć byleby smak był zbliżony do karmi.