Czy zwykła kranówka nadaje się do warzenia piwa?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Makaron
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 2107

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
    Jak tak dalej dyskusja będzie się rozkręcać to okaże się, że w kranach mamy samą smaczniutką i zdrową wodę, a te naturalne w sprzedaży czy punktach poboru będą z całą tablicą Mendelejewa po wypiciu której dostaniemy sepsy i parchów
    Warszawa ma strasznego pecha z ujeciami wody. W wielu miejscach Wa-wy wody kranowej prawie nie da sie pic. Na szczescie nie wszedzie taka zla kranowa jest. Czeto bywa, ze w jednym miescie woda moze byc rozna na roznych dzielnicach.
    Teraz kompletnie nie przejmujke sie woda jest bardzo dobra w calym miescie.
    "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

    Comment

    • kuczman
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2008.01
      • 146

      #47
      Wody butelkowane sa ozonowane.
      Dla spokoju sumienia poza sprawdzeniem oficjalnych wynikow testowania wody kranowej to radzil bym wyslac do zbadania probki z wlasnego kranu. Bo nawet jezeli miejska jest w porzadku, to koncowa instalacja czy armatura moze (nie tylko teoretycznie) ja zaniczyszczac. A najprostszym sposobem jest spuszczanie zimnej wody przez pare minut przed jej uzyciem.

      Comment

      • kangurpl
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.03
        • 2660

        #48
        Jak to czytam to mam wrażenie co drugi ma doktorat z chemii.
        Ludzie nie dajcie się zwariować a piwo róbcie na kranówie.
        Ciekawe kto później pozna na jakiej wodzie były wasze piwa robione
        No chyba, że Sensor
        Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
        "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

        "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

        Comment

        • peter007
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.06
          • 2820

          #49
          Nie brałem nigdy pod uwagę wody innej niż kranówa i nie mam zielonego pojęcia o jej parametrach
          Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

          Comment

          • tomek35
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2007.02
            • 497

            #50
            Nie wyobrażam sobie śmierdzącej gdańskiej kranówy do wyrobu piwa, nawet do kawy czy herbaty używam wody kupowanej w sklepie.

            Comment

            • anteks
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2003.08
              • 10768

              #51
              jeśli to taka zła woda jak to się ma do PN czy też norm EU
              Mniej książków więcej piwa

              Comment

              • huanghua
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.10
                • 1910

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedzi
                Nie wyobrażam sobie śmierdzącej gdańskiej kranówy do wyrobu piwa, nawet do kawy czy herbaty używam wody kupowanej w sklepie.
                To może od czasu do czasu wykorzystaj jednak wodę z kranu. Woda z Motławy naprawdę się nie nadaje.
                W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

                Comment

                • gobong
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2005.04
                  • 658

                  #53
                  Takze głównie warze na kranówie, jednak gotuję ją wczesniej. Co prawda brzęczke sie gotuje ale wczesniejsze gotowanie powoduje pozbycie sie chloru z wody mam takze strasznie twardą wode po zagotowaniu pozbywam sie takze części tego problemu. Dla przyspieszenia procesu gotowania uzywam czajnika bezprzewodowego, pozatym wode i tak najpierw trzeba podgrzac wszk słodów nie wrzucamy do wody o temperaturze 10 stopni

                  Comment

                  • jkocurek
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.12
                    • 1030

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
                    mam takze strasznie twardą wode
                    W Tychach twarda woda? Dziwne. Myślałem, że Tychy zaopatrują w wodę Goczałkowice a tam woda ma około 5 stopni niemieckich twardości.
                    Pozdrawiam,
                    Jacek
                    Świentechlywiki

                    Comment

                    • fidoangel
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🥛🥛🥛
                      • 2005.07
                      • 3489

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
                      (...) poza tym wodę i tak najpierw trzeba podgrzać wszak słodów nie wrzucamy do wody o temperaturze 10 stopni
                      A jak się ma w kranie gorącą to wcale nie trzeba .
                      "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                      Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                      Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                      Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                      Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                      Comment

                      • gobong
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2005.04
                        • 658

                        #56
                        W Ledzinach konkretnie w tej części mającej wode z ujęć podziemnych z kopalni "Ziemowit" naprawde głęboko sa te ujęcia i woda twarda. Tychy maja wode faktycznie chyba z goczałkowic. Lędzińska jest o niebo lepsza

                        Comment

                        • jkocurek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.12
                          • 1030

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gobong Wyświetlenie odpowiedzi
                          W Ledzinach konkretnie w tej części mającej wode z ujęć podziemnych z kopalni "Ziemowit" naprawde głęboko sa te ujęcia i woda twarda. Tychy maja wode faktycznie chyba z goczałkowic. Lędzińska jest o niebo lepsza
                          W Gliwicach też jest woda głębinowa. Twarda jak nieszczęście (szacuję, że ponad 25&#176 i jest wręcz obrzydliwa . W domu mam 14&#176; (ujecie Kozłowa Góra), w smaku akceptowalna ale moi rodzice w Katowicach mają Goczałkowicko/Dziećkowicką i ta jest całkiem dobra (twardość ok 5&#176.
                          Last edited by jkocurek; 2008-01-15, 19:09.
                          Pozdrawiam,
                          Jacek
                          Świentechlywiki

                          Comment

                          • gobong
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.04
                            • 658

                            #58
                            Lędzińska jest twarda ale smaczna

                            Comment

                            • kuczman
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2008.01
                              • 146

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kangurpl Wyświetlenie odpowiedzi
                              Jak to czytam to mam wrażenie co drugi ma doktorat z chemii.
                              Ludzie nie dajcie się zwariować a piwo róbcie na kranówie.
                              Ciekawe kto później pozna na jakiej wodzie były wasze piwa robione
                              No chyba, że Sensor
                              Woda w glownej rurze jest prawie wciaz w ruchu, natomiast w rozgalezieniach instalacji siedzi czesto godzinami. I to sa warunki sprzyjajace tak rozrastaniu sie jakiegos swinstwa jak i wyplukiwania zanieczyszczen np. metali ciezkich z instalacji czy czesci kranu.
                              Stad spuszczanie wody przez pare minut jest najprostszym sposobem na jej odswiezenie.
                              Tu zadnego doktoratu nie potrzeba to zdrowy rozsadek.
                              Choc ogolnie nie mial bym zastrzezen co do kranowki, znam miejsca gdzie jest ona po prostu obrzydliwa a nawet kolorowa wiec uogolniac nie mozna.
                              Jezeli ma sie wlasny pobor wody, tym bardziej raz na jakis czas rozsadnym jest zbadanie jej jakosci. Chocby dlatego ze moze gdzies, ktos, znow wpadl na pomysl wykorzystania starej studni na szambo. Albo zakopane i zapomniane beczki z olejem staly sie bardziej rdza niz stala. Prosty przyklad ze stolicy USA- w dzielnicy willi ambasadorskich na jednej ulicy zdarzyly sie trzy przypadki bardzo rzadkiego nowotworu- trzy na miasto to duzo, ale trzy na jednej ulicy? Dluga historia pelna wykretow i zaprzeczen urzednikow i wojskowych, ale okazalo sie ze po IWW tam wlasnie zakopano bron chemiczna- i zapomniano o niej.
                              Ja tam wole dmuchac na zimne.

                              Comment

                              • Maidenowiec
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.07
                                • 2287

                                #60
                                A to głupie Jankesy, po cholewę wieźli to z powrotem do siebie. Ja tylko tak się zastanawiam, kiedy te beczki z iperytem, które zalegają w Bałtyku, skorodują do końca.
                                Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                                Thou shallt not spilleth thy beer!

                                Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X