Czy zwykła kranówka nadaje się do warzenia piwa?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • anteks
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2003.08
    • 10768

    #76
    u mnie też jest smaczna , nie chlorowana !!
    Mniej książków więcej piwa

    Comment

    • alnus
      Porucznik Browarny Tester
      • 2007.07
      • 459

      #77
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedzi
      Po co inne kraje, wystarczy że pojedziesz na polską wieś, tam też pije się kranówę bez przegotowania.
      Jeszcze 15 lat temu na wsi u rodziców też była dobra, choć twarda woda, teraz jest zachlorowana ciecz, czasem cuchnąca gnojówką. Polska wieś ma już bierzącą wodę, ale nie ma kanalizacji. I są wsie, gdzie nikt nawet nie wie jak wygląda szambowóz.

      Comment

      • tomek35
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2007.02
        • 497

        #78
        Ale to się zmienia. W województwie pomorskim na Kaszubach wsie maja kanalizacje i woda jest bardzo dobra. Idzie ku lepszemu, no ale zapaść cywilizacyjna po PRLu rzeczywiście jest jeszcze duża.

        Comment

        • dzidek1960
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.01
          • 1548

          #79
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot Wyświetlenie odpowiedzi
          Pomyśleć,że są takie kraje gdzie kranówę się pije bez przegotowania i jest bardzo smaczna.
          W Lesznie, podobnie jak w Miliczu jest woda z ujęć głębinowych i tylko filtrowana. Chlor widzą wodociągi tylko dwa razy w roku gdy profilaktycznie przez jeden dzień jest odkażana instalacja. Leszno bazuje na 7 studniach o głębokości od 70m do bodajże prawie 400m. Poza tym woda jest twarda i bardzo smaczna. LPWiK rozważało nawet możliwość uruchomienie przy wodociągach rozlewni i butelkowania wody, ponieważ parametrami woda jest lepsza od wielu sprzedawanych w marketach. Jeszcze nie warzę, więc nie mogę powiedzieć czy ta woda nadaje się do piwa, ale przypuszczam że TAK.
          "Ma jednak kraj polski napój warzony
          z pszenicy, chmielu i wody, po polsku
          piwem zwany; a gdy nic nadeń lepszego
          do pokrzepienia ciała, jest nie tylko rozkoszą
          mieszkańców, lecz i cudzoziemców
          wybornym smakiem"
          Jan Długosz, Historie Piwne
          Moja strona www w początkowym okresie budowy

          Comment

          • tomek35
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2007.02
            • 497

            #80
            Może to woda pleistoceńska?

            Comment

            • angasc
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2006.04
              • 977

              #81
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dzidek1960 Wyświetlenie odpowiedzi
              W Lesznie, podobnie jak w Miliczu jest woda z ujęć głębinowych i tylko filtrowana. Chlor widzą wodociągi tylko dwa razy w roku gdy profilaktycznie przez jeden dzień jest odkażana instalacja. Leszno bazuje na 7 studniach o głębokości od 70m do bodajże prawie 400m. Poza tym woda jest twarda i bardzo smaczna. LPWiK rozważało nawet możliwość uruchomienie przy wodociągach rozlewni i butelkowania wody, ponieważ parametrami woda jest lepsza od wielu sprzedawanych w marketach. Jeszcze nie warzę, więc nie mogę powiedzieć czy ta woda nadaje się do piwa, ale przypuszczam że TAK.
              To muszę powiedzieć, że u nas, w gminie Czosnów jest podobnie.
              Wodę mamy z wodociągu gminnego, z głębokości 350 metrów.
              Woda nie jest chlorowana, nie jest twarda i bardzo smaczna.
              Jedyny problem to niedokończona budowa wodociągu - nie ma jeszcze zamknięcia obwodu wodnego, co skutkuje okresowo niższym ciśnieniem. Zwłaszcza latem jest to męczące. Ale za to woda kosztuje 1,60 zł za m3.
              I piwo na niej wychodzi baaardzo przyzwoite.

              Comment

              • Tomasz_Moczarski
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2007.12
                • 182

                #82
                U mnie w Gliwicach niestety woda w kranie jest do bani, nie to co w beskidach...

                Powiem jedno - wg. ekspertów od spraw żywienia kranówka jest lepsza od Żywca Zdroju
                Last edited by Tomasz_Moczarski; 2008-01-23, 03:54.
                koncerniak = prawie jak piwo :D
                Ostatnie testy: Minibrowar MajEr z Gliwic!
                reklama: Ski Jump Mania - fajna gra przeglądarkowa!
                Sonda prezydencka użytkowników GooglePlus

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #83
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tomasz_Moczarski Wyświetlenie odpowiedzi
                  Powiem jedno - wg. ekspertów od spraw żywienia kranówka jest lepsza od Żywca Zdroju
                  To śmiała teza, biorąc pod uwagę, że kranówka kranówce nierówna. Choć też spotkałem się z opinią, że często kranówka przewyższa dostępne w handlu wody stołowe czy źródlane.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • kuczman
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2008.01
                    • 146

                    #84
                    Ale to moze byc rezultatem kilku wpadek kiedy firmy butelkowaly wlasnie kranowke.
                    A z zagranicznych to chyba Coca Cola czy ktorys z tych gigantow dostal zakaz EU sprzedazy swojego swinstwa "Dassani". Butelkowana kranowa, zdzierstwo cenowe i jak dla mnie nie do picia.

                    Comment

                    • Maidenowiec
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.07
                      • 2287

                      #85
                      Tu chyba bardziej magia nastawienia wpływa bardziej na fakt odbioru takiej wody. Z odpowiednimi filtrami i związkami chemicznymi można zrobić generalnie cokolwiek z wodą. Po zajęciach fakultatywnych z chemii sanitarnej przestałem wierzyć w "magię" badania wody, szczególnie jak niektóre rzeczy określa się na oko

                      Angasc, musi być twarda, żeby była smaczna. Jasne, twarda w rozsądnych wartościach, ale jednak. Woda miękka jest w najlepszym wypadku bez smaku, a w innych po prostu mdła.
                      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                      Thou shallt not spilleth thy beer!

                      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                      Comment

                      • angasc
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2006.04
                        • 977

                        #86
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec Wyświetlenie odpowiedzi
                        Angasc, musi być twarda, żeby była smaczna. Jasne, twarda w rozsądnych wartościach, ale jednak. Woda miękka jest w najlepszym wypadku bez smaku, a w innych po prostu mdła.
                        Dla mnie woda twarda to taka, że gdy ją wypijesz to czujesz posmak na śluzówce paszczy. I mydło się w niej nie pieni. Nasza woda nie pozostawia paskudnych posmaków, mydło pieni się prawidłowo, więc napisałem że nie jest twarda

                        Comment

                        • Maidenowiec
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.07
                          • 2287

                          #87
                          A, no chyba, że taką subiektywną skalę twardości uznamy
                          Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                          Thou shallt not spilleth thy beer!

                          Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                          Comment

                          • angasc
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2006.04
                            • 977

                            #88
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec Wyświetlenie odpowiedzi
                            A, no chyba, że taką subiektywną skalę twardości uznamy
                            Zainspirowany Twoim postem zadzwoniłem do Urzędu Gminy i poprosiłem o podanie stopnia twardości wody. Bardzo miła pani powiedziała, że najprościej będzie gdy mi przefaksuje wyniki ostatniego badania. Badanie z dn 12/11/2007, wykonane nie na ujęciu, tylko z kranu w jednej i nstytucji przy końcu nitki odbiorczej.
                            Podaję w kolejności:
                            Oznaczenie, JM, Max dopuszczalna zawartość, Zawartość w próbce
                            mętność, NTU, 1, 0,41
                            barwa, mg Pt/l, 15, 15
                            zapach, , akceptowalny, akceptowalny
                            smak, , akeptowalny, akceptowalny
                            odczyn, pH, 6.5-9.5 , 7.59
                            przewodność, microS/em , 2500 , 477
                            żelazo, mg Fe/l, 0.200 , 0.080
                            mangan, mg Mn/l, 0.050 , poniżej 0.030
                            amoniak, mg NH+4/l, 0.50 , 0.10
                            azotyny, mg NO-2/l , 0.50 , poniżej 0.01
                            azotany, mg NO-3/l , 50 , 3.46
                            Poza tym badanie na okoliczność 3 rodzajów bakterii - zero.
                            Mówiąc szczerze niewiele mi to mówi poza tym że wszystko poniżej wartości dopuszczalnych.
                            Może ktoś z Was pokusi się o rozgryzienie tych parametrów i wyjaśnienie co mam w kranie. A jak się okaże że jest OK, to zapraszam z baniaczkami
                            Opłata: za napełnienie baniaka 10 litrów - jedno piwo swojej roboty.

                            Comment

                            • hasintus
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2006.07
                              • 850

                              #89
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedzi
                              Zainspirowany Twoim postem zadzwoniłem do Urzędu Gminy i poprosiłem o podanie stopnia twardości wody. Bardzo miła pani powiedziała, że najprościej będzie gdy mi przefaksuje wyniki ostatniego badania. Badanie z dn 12/11/2007, wykonane nie na ujęciu, tylko z kranu w jednej i nstytucji przy końcu nitki odbiorczej.
                              Podaję w kolejności:
                              Oznaczenie, JM, Max dopuszczalna zawartość, Zawartość w próbce
                              mętność, NTU, 1, 0,41
                              barwa, mg Pt/l, 15, 15
                              zapach, , akceptowalny, akceptowalny
                              smak, , akeptowalny, akceptowalny
                              odczyn, pH, 6.5-9.5 , 7.59
                              przewodność, microS/em , 2500 , 477
                              żelazo, mg Fe/l, 0.200 , 0.080
                              mangan, mg Mn/l, 0.050 , poniżej 0.030
                              amoniak, mg NH+4/l, 0.50 , 0.10
                              azotyny, mg NO-2/l , 0.50 , poniżej 0.01
                              azotany, mg NO-3/l , 50 , 3.46
                              Poza tym badanie na okoliczność 3 rodzajów bakterii - zero.
                              Mówiąc szczerze niewiele mi to mówi poza tym że wszystko poniżej wartości dopuszczalnych.
                              Może ktoś z Was pokusi się o rozgryzienie tych parametrów i wyjaśnienie co mam w kranie. A jak się okaże że jest OK, to zapraszam z baniaczkami
                              Opłata: za napełnienie baniaka 10 litrów - jedno piwo swojej roboty.
                              To było badanie w kierunku sanitarnym i nie ma nic wspólnego z twardością i zawartością niektórych minerałów.
                              Opłata: za rozgryzienie tych parametrów - jedno piwo swojej roboty

                              Comment

                              • angasc
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2006.04
                                • 977

                                #90
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus Wyświetlenie odpowiedzi
                                To było badanie w kierunku sanitarnym i nie ma nic wspólnego z twardością i zawartością niektórych minerałów.
                                Opłata: za rozgryzienie tych parametrów - jedno piwo swojej roboty
                                Masz załatwione.
                                Odezwij się na PW, wytłumaczę Ci dojazd.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X