Czy każdy nowy forumowicz musi na dzień dobry przekopać się przez wyszukiwarkę?:
Powinien. Nikt nie musi, ale powinien.
A jesli wyszukiwarka go odpycha, niech przejrzy dzial artykuly.
Uwierz mi, ze laik odnajdzie sie tutaj. Pod warunkiem, ze nie prosi o podanie na tacy.
Popieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
dzięki za pomoc - zdaję sobie sprawę że szukanie i jeszcze raz szukanie to podstawa ale "archiwum" wielkie a mni echodzi o konkrety .....
a wracając - woda+ cukier + drożdże -to =>>>>> .
i o to chodziło ktoś z Was ma za sobą dziesiątki - tak to skromnie napisze bo i ja przy tym to mirkusienki jestem - mam syrop glukozowy ( o którym pisałem w innym poście) i teraz zapodam go do /przy następnym brew kicie - było na cukrze / extrakcie niechmielonym płynnym a teraz na syrpoie glukozowym - tylko o "smaku" i porównaniu to dopiero za 3 miesiące . ten czas - a cierpliwośc ohhh .
jednak raz na zawsze pożegnam sie z dodatkiem cukru - to dobre do "%" mocnych "%"
dzięki
To w jakim języku jest napisane? Bo chyba nie po polsku. Na tym forum jest obyczaj pisania poprawnie po polsku, pełnymi i zrozumiałymi zdaniami. Postaraj się tego trzymać.
Syrop glukozowy powstaje przez enzymatyczny lub chemiczny rozkład roztworu sacharozy. Zastąpienie sacharozy syropem glukozowym nie ma znaczenia dla smaku piwa, końcowy efekt będzie ten sam.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc
cukier, czyli sacharoza powoduje że piwo nabiera posmaków bimbrowych. Znacznie lepiej dla smaku Twojego piwa będzie użyć ekstraku słodowego lub glukozy.
Jak już zabierasz się za udzielanie porad, to staraj się nie opowiadać głupstw. Glukoza z "piwnego" punktu widzenia niczym nie różni się od sacharozy. W wyniku jej fermentacji otrzymuje się wyłącznie dwutlenek węgla i alkohol "o posmakach bimbrowych", jak raczyłeś zauważyć.
Temat FAQ jest. Tylko go nie czytałeś, bo po co. Łatwiej zadać pytanie i czekać na odpowiedź.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
No właśnie. Gdy zaczynałem przygodę z piwowarstwem domowym czytałem najpierw forum na browamatorze. Tam wyczytałem, że na browar.biz sa buce i snoby. Nie wierzyłem w to do dziś.
Jak się tobie te buce i snoby nie podobają, to możesz udać się tam z powrotem. Włożyłem w to forum mnóstwo pracy i wiedzy i nie życzę sobie, żeby wyglądało jak to z browamatora. Dlatego tępimy gówniarzy, którzy nie potrafią pisać po polsku i tępimy pytania, na które są już odpowiedzi. Jak ktoś pisze "... ale "archiwum" wielkie a mni echodzi o konkrety .....", to nie oczekuj od nas entuzjazmu, bo to oznacza tylko tyle, że mu się szukać nie chce.
P98 nie zamieścił w profilu żadnych informacji o sobie. Moim zdaniem oznacza to, że jest on nieletni, o czym świadczy także nikłość wiedzy ogólnej i styl pisowni charakterystyczny dla pokolenia aktualnych licealistów. A to oznacza złamanie regulaminu forum. Dalej chcesz pomagać?
Niewątpliwie z punktu widzenia Adminki i Admistratorki masz rację.
Ale postaw się w pozycji młodego forumowicza, który na Browar.biz chce szukać odpowiedzi na nurtujące Go pytania oraz wiedzy ogólnej. Nie ma możliwości przeszukania całego forum przy mnogości informacji tu zawartych. Wyszukiwarka również nie jest rozwiązaniem. Znacznie łatwiej i bardziej naturalnie jest zadać pytanie. I oczekiwać sensownej odpowiedzi. NIE WOLNO LUDZI ZA TO KRYTYKOWAĆ. Ani ich odpychać. Oni mają prawo nie wiedzieć.
Może warto stworzyć dział FAQ i jakoś wyraźnie go wyeksponować? Jeżeli tak, to zarówno ja, jak i zapewne wielu innych forumowiczów, służę zestawem pytań i odpowiedzi. Nie zapobiegnie to wprawdzie powtarzaniu się tych samych wątków, ale może będzie łatwiej zapanować nad tym " problemem ".
I bardzo proszę Ciebie i Arta - uśmiechnijcie się. Ja naprawdę nie jestem Waszym wrogiem.
Dział FAQ jest w planach, ale nie mamy na to czasu, z czegoś musimy żyć. Nie znaleźliśmy dotąd chętnego, który dysponował by czasem i wiedzą, by cos takiego stworzyć.
Pewnie, że łatwiej jest zadać pytanie i pewnie FAQ, by tego nie zmieniło, bo nie da sie tam wszystkiego umieścić. Stąd rozliczne prośby by korzystać z tej wyszukiwarki. I wybacz, ale nie sądzę, że o wiele łatwiej jest uzyskać odpowiedź, gdy zakłada sie nowy temat, bo do tej odpowiedzi trzeba mieć chętnego. A nie zawsze jest ktoś taki na forum, któremu nie znudziły się rozliczne odpowiedzi.
Kopyr przecież wskazał p98, gdzie znajdzie odpowiedź, więc moim zdaniem jego odpowiedź była merytoryczna. Wskazał mu też drogę na przyszlość do korzystania z forum - najpierw szukaj, potem pytaj A ta cała nasza dyskusja mocno od merytoryki odbiegła.
A skąd Ty możesz wiedzieć, czy nie jesteśmy uśmiechnięci do diaska. O co Ci chodzi? Nie można miec innego zdania, bo jak sie ma, to użytkownik wyobraża sobie, ze jeśtesmy naburmuszeni, albo że uważamy go za swojego wroga Cudnie
P98 przeca nie każemy Ci całego forum przeszukiwać ręcznie, jest wyszukiwarka.
Jacer ja korzystam z wyszukiwarki na bieżąco. Znam jej mankamenty od podszewki, ale by wyszukać temat cukier kontra ekstrakt wystarczyło mi kilka sekund (wyszukiwanie po tematach. A z tym warzeniem z zacieraniem, co ma piernik do wiatraka?
A co za różnica? Skrobia i sacharoza to węglowodany. W efekcie ich rozkładu otrzymujesz to samo - stężony syrop, zawierający mieszaninę glukozy i fruktozy w różnych proporcjach.
A co za różnica? Skrobia i sacharoza to węglowodany. W efekcie ich rozkładu otrzymujesz to samo - stężony syrop, zawierający mieszaninę glukozy i fruktozy w różnych proporcjach.
Mistrzu Sofizmatów
Jaka różnica? A no taka, że w surowcach skrobiowych nie ma reszt fruktozowych.
Sacharoza ma dwie równe (molowo) części glukozy i fruktozy.
Z chemicznego punktu widzenia to dwa różne produkty.
W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)
Z chemicznego tak, z piwnego nie. Efekt fermentacji jest identyczny.
A syropy robi się z różnych surowców, nie tylko z czystej skrobi. Na soku bananowym, który aktualnie stoi u mnie w kuchni, jest składnik "syrop glukozowo - fruktozowy". Mniemam więc, że ktoś użył do produkcji nie tylko skrobi. No ale może się mylę, w końcu nie pracuję w przemyśle farmaceutycznym.
(...)No ale może się mylę, w końcu nie pracuję w przemyśle farmaceutycznym.
Skoro już tak zaciekle walczysz z dyletanctwem na tym forum to pozwól że Cię wesprę w krucjacie.
Nie chodzi tu o kwestię czy są różnice chemiczne czy organoleptyczne w gotowym piwie.
Pozwoliłem sobie wtrącić się w tej sprawie, aby pokazać/ściągnąć Cię na Ziemię, że nie masz monopolu na wytykanie ludziom przekłamań i mówienia nieprawdy. Zdaża się każdemu, jednak forma w jakiej można to przekazać jest znacząco różna.
Jak widzisz Tobie też można.
Pierwsze słyszę, jakoby któryś z powyższych syropów był wykorzystywany w przemyśle farmaceutycznym. Bywają inne, ale to już kompletnie inna rzecz.
Nie zabieraj się za temat który Cię przerasta.
W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)
O co Ci chodzi? Nie można miec innego zdania, bo jak sie ma, to użytkownik wyobraża sobie, ze jeśtesmy naburmuszeni, albo że uważamy go za swojego wroga Cudnie
?
Ok, już nigdy nie powiem i nie napiszę żebyś sie uśmiechnęła. Teraz lepiej?
Czy może o coś jeszcze się przyczepisz?
Ok, już nigdy nie powiem i nie napiszę żebyś sie uśmiechnęła. Teraz lepiej?
Czy może o coś jeszcze się przyczepisz?
Mogę się przyczepić, jeśli o to Ci chodzi. Nie ja zaczęłam czepianie się. Z tym, ze chyba nie ma sensu, bo chyba nie chodzi nam tu o pyskówkę a ku temu zmierza. A jedynie o wyjaśnienie pewnych kwestii. Poprostu nie rozumiem czemu miała służyć ta wstawka o uśmiechaniu się.
Mogę się przyczepić, jeśli o to Ci chodzi. Nie ja zaczęłam czepianie się. Z tym, ze chyba nie ma sensu, bo chyba nie chodzi nam tu o pyskówkę a ku temu zmierza. A jedynie o wyjaśnienie pewnych kwestii. Poprostu nie rozumiem czemu miała służyć ta wstawka o uśmiechaniu się.
To bardzo proste: miała być wyrazem sympatii, czy jak kto woli, miłym zakończeniem rozmowy w której zarówno Wy jak i ja wyraziliśmy swoje opinie. Wy przytoczyliście swoje racje, ja swoje, zgodziłem się z częściąTwojej argumentacji, jednoczeście zapodając cień pomysłu. Temat został wyczerpany, doszliśmy do kompromisu. Chciałem wirtualnie uścisnąć dłoń, załączyć mordkę, życzyć Wam uśmiechu i zakończyć.
I zostałem opluty.
W najśmielszych snach nie przypuszczałem, że mój post może wywołać taką burzę. Odpowiedziałem merytorycznie, skierowałem kolegę do tematu gdzie jego dylematy były roztrząsane. No chyba, że p98 jak i Ty nie zauważyliście linka do tematu. Nie miałem wiele czasu, żeby się rozpisywać (teraz to co innego ). P98 dostał odpowiedź na swoje pytanie i to ekspresowo, a że była tam sugestia jak powinien szukać wiedzy na forum, to chyba nie było przeczołganie go. Jeżeli uznałeś, że moja odpowiedź była nie wystarczająca, trzeba było napisać swoją, a nie wyżywać się na mnie. Tyle znaków ile zmarnowałeś poniżej mogłeś przeznaczyć na poinformowanie kolegi o przewagach ekstraktu słodowego.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc
Czy to, że Ty masz ponad tysiąc postów na forum oznacza, że nie chce Ci się ruszyć dupy i odpowiedzieć młodemu człowiekowi? Czy każdy zaczynający swą przygodę z forum Browar.biz musi zaczynać od czytania wszystkich forumowych wątków przed zadaniem pytania? Czy każdy nowy forumowicz musi na dzień dobry przekopać się przez wyszukiwarkę? Czy jeśli Ty jesteś tu od dłuższego czasu to musisz od razu gnoić nowych? Co to, fala, czy jak? Miałeś problemy w wojsku i teraz się na młodszych wyżywasz? Nie łaska odpowiedzieć młodszemu koledze na Jego pytanie? W ten sposób chcesz rozwijać społeczność forumową? Czy może uważasz że Ty i Twoi znajomi to elita forumowa i każdy młody musi przejść chrzest?
Człowieku, nic do Ciebie nie mam, ale weź wyluzuj. Pokaż mi, w którym miejscu gnoiłem p98. Pokaż mi gdzie się wyżywam. To raczej ty wyładowujesz swoje frustracje na forum, zresztą nie pierwszy raz (vide wątek o Warszawiakach). Zanim coś napiszesz, weź chwilkę pomyśl i może policz do 100.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc
Do p98:
cukier, czyli sacharoza powoduje że piwo nabiera posmaków bimbrowych. Znacznie lepiej dla smaku Twojego piwa będzie użyć ekstraku słodowego lub glukozy.
Zgadzam się z Krzysiem - użycie glukozy zamiast cukru jest bezsensu. Wyjdzie drożej, smakowo na dłuższą metę tak samo. Glukozę dlatego poleca się do refermentacji zamiast cukru ponieważ jest łatwiej "trawiona" przez drożdże, które w butelce mogą już być lekko "śnięte" . Żeby ułatwić im sprawę dajemy glukozę zamiast cukru. Jednakowoż, nawet w wypadku refermentacji warto sie zastanowić nad sproszkowanym ekstraktem słodowym. Użyłem takowego do weizena i był IMO znacznie lepszy (ale może to autosugestia i uleganie reklamie )
Pozwolę sobie jeszcze odpowiedzieć jednemu koledze w tym poście:
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika malojek
Mądrala! Ciekawe czy zawsze byłeś taki mądry!
Odpowiadam NIE, nie byłem. Całą moją wiedzę zdobyłem czytając forum Browar.biz.
Zawsze mnie dziwi jak nowi użytkownicy wpadają na forum z żądaniami. To tak jakby do saloonu na Dzikim Zachodzie wszedł wymuskany kowboj, zaczął potrącać innych i drżeć mordę, żeby mu szybko podawać whisky. Nie dziwne, że jeden z drugim wstaną powoli od stołu i podejdą powoli w jego kierunku albo polecą jakieś butelki.
Kiedyś, dawno na początku list dyskusyjnych było coś takiego jak Netykieta, teraz tego nie ma, ale warto jednak pewne zasady pielęgnować. No chyba, ze ktoś lubi poetykę chatów, GG, czy forum Onetu. Ja za taki poziom dyskusji dziękuję i myślę, że wielu forumowiczów również.
PS:Co do porównań z forum BA, to pomimo wielkich zasług BA dla piwowarstwa w Polsce, akurat ich forum jest maksymalnie niefunkcjonalne. W sumie nie dziwi mnie więc nastawienie, że trzeba pytać, bo szukać nie ma co. Znaleźć coś na forum BA można tylko na zasadzie ślepego trafu. Tam nawet nie można posortować wątków wg daty, o wyszukiwarce nie wspominając. Może więc pośrednio to forum BA kreuje takie postawy .
Zgadzam się z Krzysiem - użycie glukozy zamiast cukru jest bezsensu. Wyjdzie drożej, smakowo na dłuższą metę tak samo. Glukozę dlatego poleca się do refermentacji zamiast cukru ponieważ jest łatwiej "trawiona" przez drożdże, które w butelce mogą już być lekko "śnięte" . Żeby ułatwić im sprawę dajemy glukozę zamiast cukru. Jednakowoż, nawet w wypadku refermentacji warto sie zastanowić nad sproszkowanym ekstraktem słodowym. Użyłem takowego do weizena i był IMO znacznie lepszy (ale może to autosugestia i uleganie reklamie )
.
Kopyrze Szanowny.
Ja do Ciebie również nic nie mam i nie zamierzam się kłócić.
Ale bardzo Cię proszę: przeczytaj swoją pierwszą wypowiedź, przeczytaj ostatnią i pomyśl. Czy nie można było od razu napisać tak, jak w powyższym cytacie? Prosto, sensownie, mądrze. I cały niniejszy wątek skończyłby się na 2 wpisach, bez żadnych złych emocji.
Twoje zdrowie
Kopyrze Szanowny.
Ja do Ciebie również nic nie mam i nie zamierzam się kłócić.
Ale bardzo Cię proszę: przeczytaj swoją pierwszą wypowiedź, przeczytaj ostatnią i pomyśl. Czy nie można było od razu napisać tak, jak w powyższym cytacie? Prosto, sensownie, mądrze. I cały niniejszy wątek skończyłby się na 2 wpisach, bez żadnych złych emocji.
Twoje zdrowie
Nie można było, bo nie miałem czasu, a poza tym chodziło o względy wychowawcze . Zauważ jedną rzecz p98 dostał odpowiedź (dalej twierdzę, że wyczerpującą wszelkie wątpliwości) po 3 minutach od zadania pytania. Po 3 MINUTACH. Jeżeli uważałeś, że odpowiedź była niesatysfakcjonującą mogłeś odpowiedzieć po swojemu zamiast bić pianę na temat chamstwa na forum wobec nowych użytkowników.
PS: Nie podałeś mi, w którym miejscu gnoiłem i się wyżywałem
Nie można było, bo nie miałem czasu, a poza tym chodziło o względy wychowawcze . Zauważ jedną rzecz p98 dostał odpowiedź (dalej twierdzę, że wyczerpującą wszelkie wątpliwości) po 3 minutach od zadania pytania. Po 3 MINUTACH. Jeżeli uważałeś, że odpowiedź była niesatysfakcjonującą mogłeś odpowiedzieć po swojemu zamiast bić pianę na temat chamstwa na forum wobec nowych użytkowników.
PS: Nie podałeś mi, w którym miejscu gnoiłem i się wyżywałem
OK, nie miałeś czasu. Rozumiem, też mam ten problem.
Wystarszyło napisać: zobacz tu: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=49301,
zamiast:
" A poczytać forum nie łaska? To jest akurat temat wałkowany wielokrotnie. Po wpisaniu w wyszukiwarkę cukier ekstrakt uzyskujemy kilkadziesiąt tematów"
To by Ci zajęło jeszcze mniej czasu.
Jakoś nie widzę w swoich wypowiedziach w tym wątku " bicia piany na temat chamstwa " jak to raczyłeś napisać. Bicie piany może i owszem, ale o chamstwie słowem nie wspomniałem. Robisz ten sam błąd, który zrobiłem ja: zbyt wiele sobie dośpiewujesz.
Za szybkość reakcji należą Ci się słowa uznania. Ale za formę odpowiedzi w odczuciu moim jak i cytowanych przez Ciebie innych forumowiczów już nie. I o ile ja jestem znany na forum z chamstwa, niekompetencji, nietolerancji i co tam sobie jeszcze ludzie wymyślą, o tyle forumowicz mający 2 wpisy raczej nie. A z jego słów wynikają podobne do moich odczucia.
Powtarzam jeszcze raz: nie mam zamiaru kłócić się ani z Tobą, ani z nikim. Ale mam wielką prośbę: odpowiadając na pytania młodych forumowiczów postaraj się robić to tak, by ich nie zniechęcać. Bo że chcesz pomóc, to jestem pewien. Ale rób to nieco delikatniej.
Podobna kwestia była jakiś czas temu poruszana. Wówczas moim rozmówcą był chyba Darko. I On był w stanie to zrozumieć, obecnie albo odpowiada bardzo grzecznie, albo wcale. I zarówno Ciebie jak i innych tylko o to proszę.
Twoje zdrowie. I bądź tu jak najdłużej.
Comment