Koniec burzliwej fermentacji po 2 dniach :(

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jujojujo
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2007.04
    • 7

    Koniec burzliwej fermentacji po 2 dniach :(

    Witajcie - mam kolejne pytanie

    Swoją przygodę z warzeniem piwa rozpocząłem od zestawu startowego: nachmielonego ekstraktu słodowego "Piwo Domowe Jasne" - puszka 1,7 kg, oraz ekstraktu słodowego jasnego - puszka 1,2 kg. Całość w fermentorze to ok 15,5 l nastawu. Pierwszego dnia fermentacja była faktycznie burzliwa - mnóstwo bombelków i piana na dwa palce To co mnie martwi to fakt że teraz - trzecia doba - podczas kilkuminutowej obserwacji powierzchni nastawu nie zauważyłem żadnego bombelka, piana oczywiście również opadła i pozostały tylko duże bomble na powierzchni z charakterystycznym brązowym nalotem. Moje pytanie brzmi - czy to normalne, czy może brzeczka jest za mało napowietrzona? Co mogę zrobić w tej sytuacji?

    Pozdrawiam i proszę o pomoc!
  • dkrasnodebski
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 2316

    #2
    Czasami tak jest, że fermentacja burzliwa trwa tylko dwa dni. Dla pewności możesz potrzymać to piwo jeszcze dzień bądź dwa. Najlepiej jednak będzie przelać piwo na cichą, to co ma dofermentować, dofermentuje a jeśli już jest po wszystkim to piwo będzie się klarować podczas cichej.
    Takie jest moje zdanie i ja tak bym zrobił.
    Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

    www.radoslawstolar.pl

    Comment

    • kham
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2006.01
      • 751

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jujojujo
      Witajcie - mam kolejne pytanie

      Swoją przygodę z warzeniem piwa rozpocząłem od zestawu startowego: nachmielonego ekstraktu słodowego "Piwo Domowe Jasne" - puszka 1,7 kg, oraz ekstraktu słodowego jasnego - puszka 1,2 kg. Całość w fermentorze to ok 15,5 l nastawu. Pierwszego dnia fermentacja była faktycznie burzliwa - mnóstwo bombelków i piana na dwa palce To co mnie martwi to fakt że teraz - trzecia doba - podczas kilkuminutowej obserwacji powierzchni nastawu nie zauważyłem żadnego bombelka, piana oczywiście również opadła i pozostały tylko duże bomble na powierzchni z charakterystycznym brązowym nalotem. Moje pytanie brzmi - czy to normalne, czy może brzeczka jest za mało napowietrzona? Co mogę zrobić w tej sytuacji?

      Pozdrawiam i proszę o pomoc!
      Nie otwieram fermentatora aż do zakończenia fermentacji burzliwej. Gdy fermentacja zwalnia mieszam całym fermentatorem. Całkiem skuteczne.

      Comment

      • huanghua
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.10
        • 1910

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dkrasnodebski
        (...)
        Takie jest moje zdanie i ja tak bym zrobił.
        A że Darek wie co mówi, to tak zrób. Będzie OK.
        W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Dla pewności etap fermentacji burzliwej powinien trwać siedem dni, wtórnej również. Nie ma znaczenia, czy piwo wyfermentuje się po dwóch dniach, czy po pięciu. Oczywiście dotyczy to piw zwykłych, piwa mocne powinny być przetrzymywane dłużej.

          Skracanie przetrzymywania w wiadrze pierwszej fermentacji powoduje więcej osadu przy fermentacji wtórnej, a to jest bez sensu.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X