Kołyska

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marxx
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2007.04
    • 10

    Kołyska

    Witam serdecznie wszystkich!
    Jak widać dopiero się zarejestrowałem, czyli mam całą mase pytań których ilosć pewnie z biegiem czasu może się tylko zwiekszyć.
    No to do rzeczy, jako profesjonalny piwny konsument chciałbym teraz pobawić sie w jego produkcje. Wpadłem na wątek "kołyska" ale pomimo biegania po tematach , wszystkie pytania tam zawarte są od piwowarów którzy już swoją kołyske maja za sobą, więc
    -Poradzcie, jak zacząć?
    -Skąd kupić pierwsze urzadzenia do warzenia?
    -Czy gdzieś można kupić całe zestawy (wiem że tak , ale czekam na Wasze polecenie) ?
    -Na co zwracać uwage kupując zestaw podstawowy, co jest niezbedne a co można sobie podarować i nie kupować (urządzenia plus produkty)?

    Pomocyyy
    Pozdrawiam wszystkich z Chicago.
    m
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19261

    #2
    Rzucić się na "głęboką wodę" lub przygotować odpowiednio. Na pewno dobrym na start będzie gotowy zestaw z instrukcją. Resztę radzę doczytać na forum.

    Comment

    • kony
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.08
      • 1701

      #3
      Co do pytania gdzie kupić, to chyba nasze rady na nic się zdadzą. Myślę, że ściąganie czegokolwiek z Polski nie mam sensu. W stanach dostaniesz bez problemu zarówno sprzęt jak i surowce potrzebne zarówno poczatkującym jak i bardzo zaawansowanym piwowarom. Wszak tam domowych browarów pod dostatkiem

      Pierwsze piwo możesz uwarzyć bez inwestowania w specjalistyczny sprzęt. Jeśli zaczniesz od brewkita to wystarczy ci standardowe wyposażenie kuchni + jakiś balon albo wiadro na fermentator. Jak ci się spodoba to wtedy możesz śmiało kupić jakiś zestaw w którym będą niezbędne urządzenia czyli areometr, kapslownica, chłodnica itp.

      Comment

      • marxx
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2007.04
        • 10

        #4
        Rozumiem Kony... Na pewno zaczne od brewkita ale biegam po amerykanskich stronach ze sprzetem i nie wiem co wybrac, macie jakies do polecenia ?
        A co do cen na podstawowe zestawy, w Polsce jest ciut taniej, ale nie mam zielonego pojecia jak cos takiego potraktowaneby bylo przez amerykanskich celnikow.

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Zapomnij o przesyłkach z Polski. Koszt przesyłki będzie wyższy niż cena całego sprzętu.

          Potrzebujesz:
          - garnek 30 litrów (może być większy, bo z czasem będziesz chciał robić większe warki)
          - dwa wiadra do fermentacji 30 litrów
          - wężyk do przelewania
          - beczkę lub puste butelki PET do leżakowania gotowania piwa.
          - wypadałoby mieć balingometr i termometr, ale dopóki nie będziesz zacierał, dasz sobie radę bez nich.

          Z czasem zainwestujesz w bardziej fikuśne sprzęty.

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
            - beczkę lub puste butelki PET do leżakowania gotowania piwa.
            Krzysiu, ale dlaczego uczysz kolegę dziadostwa Jakie butelki PET? Co to za wielką wodą nie mają butelek szklanych. Ja wiem, że kapslownica kosztuje, ale bez przesady. To już lepiej polecać butelki z zamknięciem patentowym.

            A i rozumiem, że z tym gotowaniem to przejęzyczenie, miało być gotowego.
            blog.kopyra.com

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #7
              Ja od dłuższego czasu korzystam prawie wyłącznie z PETów i nie zauważyłem pogorszenia jakości piwa. Właściwie nie ma żadnej różnicy między piwem z PETa a piwem z butelki. W końcu i tak nie piję z gwinta, więc co za różnica. Zresztą jak dwa tygodnie piwo fermentuje w plastikowym wiadrze, to nie przeszkadza?

              Podałem najtańszy i najprostszy zestaw. Nie wiem, jak jest z obrotem używanymi butelkami w Stanach. PETów na pewno nie brakuje.

              Comment

              • marxx
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2007.04
                • 10

                #8
                Hej! Co do pustych szklanych butelek w Stanach to jest tu dostatek I Szczerze napisze, ze nawet jakbym kupil ich kilka to niespecjalnie zbiednieje.
                Pewnie kupie jakis zestaw dla poczatkujacych, czy moglbym zamiescic jakies linki do stron amerykanskich z takimi zestawami nie naruszajac miejscowej netykiety? Chodzi mi o to abyscie mi poradzili co warto kupic a czym sobie lba nie zawracac.
                Swoja droga to te plastikowe wiadra wygladaja nieestetycznie no i chyba za ktoryms razem nadaka sie tylko do wyrzucenia.
                m
                PS: dzieki za odpowiedzi na moj post

                Comment

                • ART
                  mAD'MINd
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2001.02
                  • 23929

                  #9
                  zawsze możesz sobie kupić zamiast wiader plastikowych duże garnki z nierdzewki będzie estetyczniej i higieczniej
                  - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                  - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                  - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                  Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                  Comment

                  • kopyr
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2004.06
                    • 9475

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                    Ja od dłuższego czasu korzystam prawie wyłącznie z PETów i nie zauważyłem pogorszenia jakości piwa. Właściwie nie ma żadnej różnicy między piwem z PETa a piwem z butelki. W końcu i tak nie piję z gwinta, więc co za różnica. Zresztą jak dwa tygodnie piwo fermentuje w plastikowym wiadrze, to nie przeszkadza?

                    Podałem najtańszy i najprostszy zestaw. Nie wiem, jak jest z obrotem używanymi butelkami w Stanach. PETów na pewno nie brakuje.
                    2 tygodnie w wiadrze, a rok lub więcej w butelce chyba robi różnicę. A tak z ciekawości jakich PETów używasz - nówki czy z odzysku?

                    Nawet przy PETach z BA było napisane, że nie dłużej niż kilka miesięcy (albo rok) już nie pamiętam. Czyli nie jest to takie rewelacyjne opakowanie.

                    Żeby była jasność, jak ktoś chce butelkować w PETy niech to robi, ale uczyć tak nowych adeptów sztuki piwowarskiej uważam za błędne. Ja na chwilę obecną mam tyle butelek, że prawdopodobnie będę robił selekcję i część zasili stłuczkę np. zielone, cienkokołnierzowe itp. Oczywiście nie mam takiej wielkości produkcji jak Ty, ale uważam, że nie jest problemem zaopatrzyć się w zwrotne butelki. Co szkło, to szkło.
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika marxx Wyświetlenie odpowiedzi
                      Hej! Co do pustych szklanych butelek w Stanach to jest tu dostatek I Szczerze napisze, ze nawet jakbym kupil ich kilka to niespecjalnie zbiednieje.
                      Pewnie kupie jakis zestaw dla poczatkujacych, czy moglbym zamiescic jakies linki do stron amerykanskich z takimi zestawami nie naruszajac miejscowej netykiety? Chodzi mi o to abyscie mi poradzili co warto kupic a czym sobie lba nie zawracac.
                      Swoja droga to te plastikowe wiadra wygladaja nieestetycznie no i chyba za ktoryms razem nadaka sie tylko do wyrzucenia.
                      m
                      PS: dzieki za odpowiedzi na moj post
                      Też miałem opory przed wiadrami, po używaniu szklanych balonów - ale łatwość mycia, przechowywania, brak możliwości zniszczenia przy nieostrożnym ruchu, mniejsza waga, poręczność sprawiają, że są bezkonkurencyjne. Zresztą dyskusja na ten temat jest tutaj.

                      Ze swojej strony ja bym polecał Ci takie zakupy, jeśli nie chcesz zacierać na początku to jedno wiadro normalne, drugie z kranikiem, wężyk do przelewania (minimum 1,5m), kapslownicę + kapsle, gar 30l., chłodnica jest dobrym zakupem, ale na początku poradzisz sobie bez niej.
                      Jeśli chciałbyś zacierać to śrutownik (ewentualnie zakupisz słody ześrutowane), termometr, areometr, coś do filtracji (kadź - wiadro z dziurkami, rurkę filtracyjna, worek zacierny).

                      Z surowców na początek zamiast brew kitów, polecam zakup ekstraktów słodowych + chmiel i samodzielne chmielenie. Więcej zabawy, więcej radochy no i efekty lepsze, a trudniejsze niewiele. A w ogóle polecam zacieranie, bo nie jest to takie trudne.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                        2 tygodnie w wiadrze, a rok lub więcej w butelce chyba robi różnicę. A tak z ciekawości jakich PETów używasz - nówki czy z odzysku?
                        PETy mam wyłącznie z odzysku po Staropolance - spożywamy w domu duże ilości. Co do różnicy - nie zauważyłem pogorszenia smaku piwa po roku w PECie

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                        Nawet przy PETach z BA było napisane, że nie dłużej niż kilka miesięcy (albo rok) już nie pamiętam. Czyli nie jest to takie rewelacyjne opakowanie.
                        Nie twierdzę, że jest rewelacyjne, tylko że jest tanie, bezpiczne i wygodne. A po raz kolejny przypomnę, że nie wszystko, co mówią BA, jest dla mnie wyrocznią.

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                        Żeby była jasność, jak ktoś chce butelkować w PETy niech to robi, ale uczyć tak nowych adeptów sztuki piwowarskiej uważam za błędne. Ja na chwilę obecną mam tyle butelek, że prawdopodobnie będę robił selekcję i część zasili stłuczkę np. zielone, cienkokołnierzowe itp. Oczywiście nie mam takiej wielkości produkcji jak Ty, ale uważam, że nie jest problemem zaopatrzyć się w zwrotne butelki. Co szkło, to szkło.
                        Głównym problemem jest koniecznośc mycia tak dużej ilości butelek. Już dawno mi się odechciało. O wiele łatwiej jest piwo zapetować. Biorę w podróż kilka lub kilkanaście PETów. Są lżejsze, nie tłuką się i nie muszę ich wozić z powrotem.

                        Kiedyś też uważałem, że petowanie piwa to dyshonor. Ale praktyka sprawiła, że nie mam obecnie oporów przed korzystaniem, jak również przed polecaniem innym.

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                          PETy mam wyłącznie z odzysku po Staropolance - spożywamy w domu duże ilości. Co do różnicy - nie zauważyłem pogorszenia smaku piwa po roku w PECie
                          To, że nie zauważyłeś jeszcze nie oznacza, że go nie ma - tzn wpływu na jakość piwa niekoniecznie smak. Zauważ, że wspomniane PETy są dopuszczone do napojów bezalkoholowych, chyba nie bez powodu PETy, w których jest piwo czy nalewki są z innego plastiku.

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                          Kiedyś też uważałem, że petowanie piwa to dyshonor. Ale praktyka sprawiła, że nie mam obecnie oporów przed korzystaniem, jak również przed polecaniem innym.
                          Ja się nie skuszę na ten krok, ale przyjmuję Twoją argumentację.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            To, że nie zauważyłeś jeszcze nie oznacza, że go nie ma - tzn wpływu na jakość piwa niekoniecznie smak...
                            Czyli na co? Kolor? Zapach? Pianę? Co decyduje o jakości piwa? Brak smaku, jak w koncerniakach?

                            Powtarzam - w porównaniu piwa z butelki i z PETa nie zauważam żadnej różnicy. Oczywiście piwo przechowywane jest w identycznych warunkach - w ciemnej piwnicy o średniej temperaturze 15 C.

                            Comment

                            • hasintus
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2006.07
                              • 850

                              #15

                              It's not very difficult. Is it man? Wystarczy mieszkać w Chicago. ...and a live is easy...

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X