Czy sprawdzał ktoś może ile czasu (dni) może stać brzeczka zanim zostanie zaszczepiona drożdżami ?
Pamiętam, że gdzieś już widziałem, jak ktoś taki temat poruszał, ale za żadne skarby nie mogę teraz znaleźć, więc sorry za ew. powtarzanie się.
Dylemat mam taki: w weekend planuję warzenie, ale już wiem że w ciągu dwóch dni drożdże nie "wystartują" i się nie namnożą. W zasadzie mogę przygotować brzeczkę i zostawić ją na 2-3 dni żeby zaczekała na drożdże, ale to oznacza niezerowe ryzyko, że brzeczka zaszczepi się sama - drożdżami dzikimi (z powietrza) - albo zacznie się psuć/kwaśnieć. Żadna z możliwości mi się nie podoba, ale również dobija mnie przekładanie warzenia na następny weekend bo tracę w ten sposób cały tydzień.
Jakieś sugestie ?
Pamiętam, że gdzieś już widziałem, jak ktoś taki temat poruszał, ale za żadne skarby nie mogę teraz znaleźć, więc sorry za ew. powtarzanie się.
Dylemat mam taki: w weekend planuję warzenie, ale już wiem że w ciągu dwóch dni drożdże nie "wystartują" i się nie namnożą. W zasadzie mogę przygotować brzeczkę i zostawić ją na 2-3 dni żeby zaczekała na drożdże, ale to oznacza niezerowe ryzyko, że brzeczka zaszczepi się sama - drożdżami dzikimi (z powietrza) - albo zacznie się psuć/kwaśnieć. Żadna z możliwości mi się nie podoba, ale również dobija mnie przekładanie warzenia na następny weekend bo tracę w ten sposób cały tydzień.
Jakieś sugestie ?
Comment