Witam. Wczoraj miałem przyjemność robić moje drugie piwko z brew-kita (poprzednie robiłem z WES-owych ekstraktów). To co mnie zdziwiło to fakt, że po dodaniu ekstraktów do wrzątku i późniejszym 30-to minutowym gotowaniu zauważyłem mnóstwo mikroskopijnych 'farfocli' unoszących się w garnku, które po późniejszym przelaniu do fermentora utworzyły na dnie osad. Przy poprzednim warzeniu ten problem nie wystąpił - tyle że wtedy robiłem piwko jasne. Czy to normalne w przypadku niektórych ekstraktów?
Pozdrawiam
Jujo
Pozdrawiam
Jujo
Comment