Jak się za to zabrać

[Szombierek]

Kupiłem zestaw eko w browamatorze. Prosiłbym o rade jak zacząć z jakich surowców żeby było najprościej najtaniej i smacznie zrobione piwo. Krótko muwiąc jak najlepiej zacząć stawiać pierwsze kroki przy produkcji domowego browaru?

[jacer]

Kup zestaw ekstraktów do samodzielnego chmielenia. W brewkity się nie baw.

[kangurpl]

Co rozumiesz pod nazwą zestaw ekstraktów????
Do Szombierka: nikt za Ciebie tego piwa warzył nie będzie, najpierw poczytaj dział browarnictwo amatorskie. Nie da się wszystkiego wyłożyć w tym temacie.
Inna sprawa że takie pytanie zadawało już tyle osób,
wystarczy odszukać podobny temat i poczytać.

[jacer]

Co rozumiesz pod nazwą zestaw ekstraktów????

Ojj, nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi.

Zestaw ekstraktów słodowych z oferty browamatora.

[kopyr]

Ojj, nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi.

Zestaw ekstraktów słodowych z oferty browamatora.

Może być też z oferty WESa.

[rafal_s]

Kupiłem zestaw eko w browamatorze. Prosiłbym o rade jak zacząć z jakich surowców żeby było najprościej najtaniej i smacznie zrobione piwo. Krótko muwiąc jak najlepiej zacząć stawiać pierwsze kroki przy produkcji domowego browaru?

Krótko mówiąc, również zalecam użycie niechmielonego ekstraktu Jedna puszka może np. wystarczyć na 10-litrową warkę. Zalety są takie, że do warzenia wystarczy ci wtedy mniejszy garnek (łatwiej znaleźć w domu i łatwiej go schłodzić po chmieleniu), a do rozlewu będziesz potrzebował mniej butelek. Brew kity są liczone na większą warkę, ale wtedy - żeby piwo było sensowne - do takiej warki musisz dodać jeszcze, tak czy owak, jedną puszkę ekstraktu. W przypadku niechmielonego ekstraktu możesz dodatkowo sam zdecydować o stopniu nachmielenia, choć to już kwestia dyskusyjna, bo ciężko podejmować jakiekolwiek decyzje, gdy ma się praktycznie zerowe doświadczenie. Przy okazji zobaczysz, jaki fajny zapach rozchodzi się podczas chmielenia

[Szombierek]

Po przeczytaniu paru książek posiadam już niejaką wiedze, chodzi mi głównie o to czy zestaw ekstraktów do samodzielnego chmielenia czy raczej brew kity. I co oprócz fermentatora cukromierza belinga butelek kapsli kapslownicy środka do dezynfekcji jest jeszcze na początek niezbędne. Wole się dobrze przygotować do pierwszej Warki bo choć wiem że nie będzie to jakieś wybitne piwo nie chce marnować czasu i pieniędzy na zrobienie czegoś czego nie będzie się dało pić i na dodatek niczego się nie nauczyć przy tym

[jacer]

Ekstrakty, z nich wychodzi lepsze piwo. Masz siateczki do chmielenia? Garnek?

[Szombierek]

siateczki nie mam
Jeszcze jedno jakie sklepy dla amatorów piwa oprócz wes i browamatora można znaleźć w internecie

[JAckson]

siateczki nie mam
Jeszcze jedno jakie sklepy dla amatorów piwa oprócz wes i browamatora można znaleźć w internecie

http://www.browar.biz/sklep.php?ids=2

[jacer]

https://www.piwodziej.pl

[banaszek]

Kupiłem zestaw eko w browamatorze. Prosiłbym o rade jak zacząć z jakich surowców żeby było najprościej najtaniej i smacznie zrobione piwo. Krótko muwiąc jak najlepiej zacząć stawiać pierwsze kroki przy produkcji domowego browaru?

Z tym zestawem to według mnie zacznij od nachmielonego ekstraktu. Najprostrze to i czasu za dużo nie zabiera (pół godziny). Po dwóch tygodniach zrób z niechmielonego ekstraktu (potrzebny duży garnek). A później weź się za zacieranie (dużo sprzętu - kadź filtracyjna, dobrze kupić dodatkowy fermentor).

Po mojemu - najpierw brewkit.
Nauka zna przypadki, że piwowar od razu szedł w zacieranie. Ale gdybym miał zaczynać jeszcze raz to zrobiłbym tak jak zrobiłem - kilka warek z nachmielonego, kilka chmieleń, potem zacieranie.

Powodzenia!

[kopyr]

Popieram jacera, od razu ekstrakty i samodzielne chmielenie. Brakiem siateczek sie nie przejmuj, przy granulacie (a taki zwykle jest w zestawach) nie na wiele się zdają. Ja ostatnio zrezygnowałem z siateczek i sypię granulat prosto do brzeczki. Po schłodzeniu dajesz mu odstać z 0,5h i ściągasz wężykiem znad osadu. To co zostanie wlewasz do wysokich szklanek, zostawiasz na kilkadziesiąt min. Zlewasz znad osadu chmielowego. Wlewasz do garnka, doprowadzasz do wrzenia i następnie dolewasz do fermentora - nic się nie marnuje. Tego patentu jeszcze nie próbowałem, ale zamierzam przy najbliższej okazji przetestować.

Z utensyliów przydatnych już przy pierwszej warce wymieniłbym chłodnicę, zwłaszcza teraz. Tyle, że to spory wydatek na początek.

[Maggyk]

siateczki nie mam

Siateczki świetnie zastępują damskie rajstopy. Tylko najpierw trzeba porządnie je wygotować.

[rafal_s]

Po przeczytaniu paru książek posiadam już niejaką wiedze, chodzi mi głównie o to czy zestaw ekstraktów do samodzielnego chmielenia czy raczej brew kity. I co oprócz fermentatora

Wydaje mi się, że raczej "fermentora", niż "fermentatora", choć tu w zasadzie jakiś spec językowy powinien się wypowiedzieć

cukromierza belinga

Nie "belinga", tylko "ballinga" - to akurat jest ewidentny błąd

butelek kapsli kapslownicy środka do dezynfekcji jest jeszcze na początek niezbędne.

De facto kapslownica nie jest niezbędna. Wprawdzie ja nie miałem okazji butelkować w PET-ach, ale znam takie przypadki i piwo było, owszem, smaczne. Różnica jaka może tutaj występować będzie w nagazowaniu. Piwo butelkowane w szkle nie będzie na pewno traciło gazu. No chyba że zamknięcie będzie nieszczelne...

Co do środka do dezynfekcji, zdecydowanie tak, ale nie przesadzaj. Po pierwsze porządnie wyszoruj i umyj, po drugie wyparz wrzątkiem (to co można oczywiście), po trzecie zdezynfekuj, po czwarte nie czekaj zbyt długo po dezynfekcji (np. godzinę), bo cały trud pójdzie na marne. Środki do dezynfekcji nie są drogie, a jak warka skwaśnieje to szkoda przede wszystkim czasu i energii którą się w tę zabawę włożyło...

Wole się dobrze przygotować do pierwszej Warki bo choć wiem że nie będzie to jakieś wybitne piwo nie chce marnować czasu i pieniędzy na zrobienie czegoś czego nie będzie się dało pić i na dodatek niczego się nie nauczyć przy tym

Z porażek też się można sporo nauczyć Ja na przykład, po pewnym dawnym eksperymencie wiem, że do brzeczki rzeczywiście nie warto dodawać cukru

Uzbroj się w zapasy cierpliwości na czas dojrzewania. Jeśli zbyt wcześnie spróbujesz swojego pierwszego piwa, możesz się rozczarować. To co jest, delikatnie mówiąc, średnie po 1-2 tygodniach dojrzewania, będzie całkiem niezłe po sześciu, a naprawdę dobre po trzech miesiącach. W przypadku piw mocnych te czasy wydłużają się jeszcze bardziej, ale to pewnie już wiesz, skoro czytałeś co nieco.

Powodzenia i dobrej zabawy - to jest tutaj najważniejsze