Ciemny kożuch w 2 dniu fermentacji

[Plesniak]

Witam.
Pisze tu pierwszy raz Pozdrawiam wszystkich i przechodzę do tematu

Obecnie jestem na etapie 3 warki - dwie poprzednie wychodziły - pomimo tego że nigdy nie udwało mi się zrobić fermentacji która optycznie byłaby efektowna. Poza tym mam straszne problemy z zachowaniem sterylności. Piwo wychodziło smaczne.

Teraz przy 3 warce fermentacja przebiega bardzo burzliwie, ale jest jeden problem. Po 12 godzinach od wlania drożdzy na pianie pojawił się kożuch, który przykrył całą pianę. Obecnie kożuch juz się rozrywa, ale nie wiem co z tym zrobić. Zebrać czy zostawić? Oto jak wygląda. Piwo to 2 ekstrakty słodowe z puszki + chmiel granulowany.

[jacer]

Nic nie robic, to są drożdże.

[kangurpl]

Piana jest OK,
ale nad sterylnością popracuj, jest bardzo ważna.

[Plesniak]

Dzięki za odpowiedzi. Co do sterylności, to walczę. Jak na razie chyba nie zakaziło mi się piwo. Poprzednie 80 piw było pyszne.

[Marek-C]

Dzięki za odpowiedzi. Co do sterylności, to walczę. Jak na razie chyba nie zakaziło mi się piwo. Poprzednie 80 piw było pyszne.

To sterylność także była OK!

[strzelczyk76]

To nie są drożdże - to osady z chmielu - można je zebrać (wyparzoną łyżką!) - lub zostawić - opadną na dno, ale będzie więcej zanieczyszczeń w gęstwie drożdżowej na dnie.

[itkal]

Witam serdecznie
Jezeli chcesz miec pewnosc co do czystosci fermentorow to wystarczy kupic w BA srodek do dezynfekcji Chemipro OXI- nie wymaga plukania ale ja mimo to przeplukuje zimna woda, a do butelek uzywam pirosiarczynu sodu. Do tej pory wszystkie warki(7) byly udane do ostatniej butelki :-)
Pozdrawiam

[Marusia]

Witam serdecznie
Jezeli chcesz miec pewnosc co do czystosci fermentorow to wystarczy kupic w BA srodek do dezynfekcji Chemipro OXI- nie wymaga plukania ale ja mimo to przeplukuje zimna woda, a do butelek uzywam pirosiarczynu sodu. Do tej pory wszystkie warki(7) byly udane do ostatniej butelki :-)
Pozdrawiam

Nie, żebym miała coś przeciw Chempiro, ale, drogi Itkalu, pierwsze 7 warek to jak przelejesz fermentor samym wrzątkiem, nie zepsuje Ci się. Kłopoty zaczynają się jak już fermentory są lekko zużyte

Po za tym, przepłukujesz zimną wodą - przegotowaną? Bo jeśli nie, to jaki ma sens spłukiwanie środka, który nie wymaga spłukiwania, wodą, która zawiera w sobie zawsze jakieś cosie, których nie chcemy?

[coder]

Kłopoty zaczynają się jak już fermentory są lekko zużyte

Po ilu warkach warto wymienić fermentor?

P.S. może warto przenieśc ten wątek do Kołyski

[kangurpl]

A po co wymieniać fermentor?
Nie używaj środków ściernych do mycia fermentora i będzie wieczny.
Środki do szorowania rysują ścianki fermentora.
Jednak nawet taki porysowany fermentor nadaje sie do użycia,
po zdezynfekowaniu płynnym środkiem dezynfekującym nie ma prawa nic w tych rysach sie uchować.
Natomiast przy dezynfekcji różnymi "oparami" wg mnie brak jest pewności co skuteczności dezynfekcji.

[itkal]

Zgadzam sie, nalezy unikac zarysowan wnetrza fermentora. Co do czystosci fermentra to nigdy nie ma pewnosci, nawet jak uzyjemy super srodkow chemicznych, czy nawet jak dokladnie wyparzymy go, zawsze jest ryzyko, ze jakies badziewie sie przyplata i nasza warke popsuje.

[coder]

A po co wymieniać fermentor?
Nie używaj środków ściernych do mycia fermentora i będzie wieczny.
Środki do szorowania rysują ścianki fermentora.

Bo ja wiem, moje jakby coraz bardziej się brudzą od środka i coraz trudniej ten brud usuwać bez szorowania. Z drugiej strony fermentor kosztuje 20 zł, można sobie pozwolic, żeby co 10 warek wymienić go na nowy, przynajmniej ten od fermentacji burzliwej...

[strzelczyk76]

Bo ja wiem, moje jakby coraz bardziej się brudzą od środka i coraz trudniej ten brud usuwać bez szorowania. Z drugiej strony fermentor kosztuje 20 zł, można sobie pozwolic, żeby co 10 warek wymienić go na nowy, przynajmniej ten od fermentacji burzliwej...

Nie warto - no może co 50-100 warek - ja dobijam do 60 warki - i nic mi się nie przyplątało, fermentor trzyma się całkiem dobrze.

[jacer]

Bo ja wiem, moje jakby coraz bardziej się brudzą od środka i coraz trudniej ten brud usuwać bez szorowania.

To nie brud, to zabarwienie od drożdżaków.

[coder]

Co do czystosci fermentra to nigdy nie ma pewnosci

Na to nie ma zgody; należy do dezynfekcji sprzętu przyłożyć się na tyle, żeby mieć 100% pewności, że od strony sprzętu nic nam nie grozi, bo to się da zrobić.

I tak dość jest zagrożeń infekcją startera czy brzeczki nastawnej.