Pierwszy zestaw

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • DanielJakubowski
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2005.12
    • 791

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
    Powiem tak, suszarka to jest zbędny luksus (podobnie sterylizator), lepiej tę kasę odłożyć i uzbierać na chłodnicę. To jest bardzo sensowny wydatek, nawet ważniejszy niż śrutownik. Jeśli będziesz sterylizował butelki chemicznie przed rozlewem, to po prostu przed samym nalaniem jeszcze raz przechylasz butelkę, żeby wylać resztki roztworu piro i tyle. Nawet jak 2-3 krople zostaną w butelce to drożdży nie zabiją i na smak nie wpłyną. W organizmie też się nie odłożą Proponowałbym jednak zamiast pirosiarczynu sodu, pirosiarczyn potasu.
    Po drugie glukozy weź od razu 1kg, nie ma się co rozdrabniać. Ekstrakty suche na początek można sobie odpuścić - glukoza jest precyzyjniejsza i mniej zawodna.
    Co do kapsli, to nie jest duży wydatek, weź sobie jedne i drugie - pół warki zakapsluj jednymi, pół drugimi i będziesz sam mógł ocenić. Wielu piwowarów kapsluje twarde kapsle Gretą i dają radę. Trzeba tylko trochę wyczucia.
    Co do słodów, to wziąłbym jeszcze chociaż kilogram monachijskiego, warto dodać trochę do jasnych ale czy lagerów, żeby nie były zbyt jasne.
    Ekstrakty suche na początek można sobie odpuścić - glukoza jest precyzyjniejsza i mniej zawodna.
    Piro tylko do sterylizacji butelek, do fermentorów i reszty sprzętu Ace, Clorox czy inny wybielacz na bazie chloru.
    Zgodzę się, że chłodnica ważniejsza niż steryzlizator i suszarka. Jednak nie wyobrażam sobie teraz dezynfekcji i suszenia butelek bez tego sprzętu (zyskuje się mnóstwo czasu). Ja do butelek proponuję chmipro oxi a do sprzętu jodophor. Gretą zakapslowałem przy użyciu twardych kapsli ponad 1000 butelek i wszystko gra, zarówno z grętą jak i nagazowaniem butelek.
    Pozdrawiam
    dj

    Comment

    • Maidenowiec
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.07
      • 2287

      #32
      Ostatnia rzecz jaką bym komuś polecał to miękkie kapsle. Z tym niszczeniem szczęk Grety to chodziło przy okazji rzeczywiście twardych trofiejnych kapsli oranżadówek. Miękkie są beznadziejne, jeżeli zamierzasz dłużej przechowywać piwo.
      Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

      Thou shallt not spilleth thy beer!

      Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

      Comment

      • Seta
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.10
        • 6964

        #33
        Dzięki chłopaki!
        Kapsle - wezmę po 100 miękich i twardych, żeby wybadać jak mi idzie. Pierwszą warkę zabutelkuję w bączki 330ml to mniej będzie szkoda jak coś skaszanię w którejś butelce...
        Suszarka zostaje bo podoba się żonie i mam nadzieję, że pomoże zaoszczędzić nieco miejsca w kuchni. Zmieniłem tylko na 47-butelkowy. Nad sterylizatorem myślę, ale 57zł to sporo za ten bajer.
        Chłodnicę zanurzeniową chcę spróbować zrobić sam. Więc na razie się wstrzymam.
        O monachijskim też pomyślałem przeglądając receptury. Wziołem ten ciemniejszy (20-25 EBC) - do zaciemniania będzie ekonomiczniejszy.
        Zamiast ekstraktów wziełem 1kg glukozy.
        Dorzuciłem jeszcze dwie torebki na chmiel i Pirosiarczyn sodu (E223) 1 kg.

        Comment

        • Maidenowiec
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.07
          • 2287

          #34
          Zamiast sterylizatora kup w jakimkolwiek ogrodniczym zraszacz do roślinek. Powiedzmy litr pojemności. Działa to to na takiej samej zasadzie jak wspomniany sterylizator (no prawie, bo nie wykorzystuje z powrotem środka, ale to ganz egal) i kosztuje całe 5pln (około). Sprawdza się
          Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

          Thou shallt not spilleth thy beer!

          Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

          Comment

          • alnus
            Porucznik Browarny Tester
            • 2007.07
            • 459

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec Wyświetlenie odpowiedzi
            Ostatnia rzecz jaką bym komuś polecał to miękkie kapsle...
            Miękkie z BA są tylko odrobinę bardziej miękkie od twardych i mają taką samą uszczelkę. Przy otwieraniu trudno jest poznać, że to kapsle miękkie. Kiedyś na forum widziałem zdjęcie jakiegoś miękkiego kapselka, który był pod spodem w całości pociągnięty cienką gumką i takich faktycznie bym się bał. Sterylizator - rzecz faktycznie nie jest niezbędna, ale ułatwia życie. Ja i tak nie używam, bo pakuje butelki po umyciu do piekarnika.

            Comment

            • Maidenowiec
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.07
              • 2287

              #36
              No to ja o takich miękkich właśnie mówię, w całości pociągniętych od spodu miękką gumą. I akurat z BA były.
              Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

              Thou shallt not spilleth thy beer!

              Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

              Comment

              • gniady
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2006.12
                • 146

                #37
                Zakapslowałem 16 warek gretą, z czego dwie pierwsze miękkimi z BA. Od tamtej pory nie kupuję miękkich kapski chociaż wszystkie trzymały bardzo dobrze. Niestety z miękkich odchodzą gumeczki przy wrzuceniu na więcej niż kilka sekund do wrzątku, z twardych może ze dwie mi odeszły.
                Sprawdzam co jakiś czas stan grety i nic nie wskazuje na to, aby coś mi się za bardzo zużyło i greta miała by się kończyć.
                Podsumowując, polecam twarde kapsle nawet do grety.

                Prosiarczyn sodu - kupiłem raz 100g do pierwszej warki i do tej pory zużyłem połowę. Używam go jedynie wtedy, gdy żony nie ma cały dzień w domu, bo capi w łazience jeszcze kilka godzin po sterylizacji.
                Obecnie używam Oxi, on jest bezwonny i bez niepotrzebnych awantur domowych załatwia sterylizację (na 16 warek tylko jeden kwas i to raczej z innego powodu).

                Chłodnica - zdecydowanie zrób sobie sam, dokupując drobne rzeczy (cybanty, złączka do kranu, wężyki) zrobisz sam bardzo dobrze działającą.

                Dodatkowo pomyśl na przyszłość o pompce akwariowej, naprawdę się przydaje do napowietrzania brzeczki a koszt nieduży.

                Comment

                • DanielJakubowski
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2005.12
                  • 791

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec Wyświetlenie odpowiedzi
                  No to ja o takich miękkich właśnie mówię, w całości pociągniętych od spodu miękką gumą. I akurat z BA były.
                  Potwierdzam. Fajnie (łatwo) się gumkę zrywało z kapsla sącząc piwko

                  Co do zestawu steryzlizator + suszarka, dodam, że steryzlizację 60 butelek przeprowadzam w czasie krótszym niż 10 minut. Nie licząc czasu czynności późniejszego wrzucenia butelek z suszarki do skrzynek. Co do zraszacza do kwiatów - nie testowałęm, ale myślę, że to dobry pomysł.
                  Pozdrawiam
                  dj

                  Comment

                  • Seta
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.10
                    • 6964

                    #39
                    Zraszacz mam więc przetestuję...

                    Comment

                    • alnus
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2007.07
                      • 459

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika gniady Wyświetlenie odpowiedzi
                      (...)Niestety z miękkich odchodzą gumeczki przy wrzuceniu na więcej niż kilka sekund do wrzątku(...)
                      Seta sam spróbuje które mu bardziej pasują, ale te miękkie już chyba przeszły choroby wieku dziecięcego, bo ostatnio udało mi się przypadkiem pogotować je przez parę minut i żadna gumka nie odeszła. No chyba, że co partia są inne, ale nie udało mi się jeszcze trafić na felerne. Chyba już nie ma się co zastanawiać, tylko wysłać zamówienie, w międzyczasie wystrugać filter i brać się za warzenie. Jak czegoś zabraknie zawsze można w jakiś sposób improwizować, a przed następną warką będzie wiadomo czego jeszcze potrzeba.

                      Comment

                      • pix
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2005.12
                        • 37

                        #41
                        A co powiedziecie na temat serwowanego przez BA zestawu dezynfekacyjnego Pirosiarczyn sodu + kwas cytrynowy (pół na pół) ?

                        Comment

                        • Maidenowiec
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.07
                          • 2287

                          #42
                          Śmierdzi jak jasna cholera ;p
                          Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                          Thou shallt not spilleth thy beer!

                          Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                          Comment

                          • Tomek-Pasieka
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2005.10
                            • 197

                            #43
                            a nawet bardziej... robiąc zamówienie wziąłem 2 czy 3 paczki i... jedna leży. Przerzuciłem się na jodofor, a ostatnio zamówiłem oxi (zobaczymy jak będzie działało)

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alnus Wyświetlenie odpowiedzi
                              Seta sam spróbuje (...) Chyba już nie ma się co zastanawiać, tylko wysłać zamówienie, w międzyczasie wystrugać filter i brać się za warzenie.
                              Słowo się rzekło... 470zł poszło... No to czekamy!

                              Comment

                              • alnus
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2007.07
                                • 459

                                #45
                                To najwcześniej w przyszłą sobotę pierwsza warka. Właśnie przed chwilą rozmawiałem z BA co z moim zamówieniem z niedzieli i będzie dopiero w przyszłym tygodniu, bo mają kupę roboty. Sezon się zaczął

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X