Raczkujący - cicha fermentacja

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • escobar
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2007.01
    • 99

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika muavmf Wyświetlenie odpowiedzi
    I znowu wątek jak słodzić.
    Najlepiej będzie jak sam spróbujesz tak i siak zobaczysz która opcja najbardziej Ci pasuje najlepiej jest uczyć się na własnych doświadczeniach prawda jest taka że każdy ma podobne a jednak trochę różne doświadczenia pozdro

    Comment

    • rafal_s
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2006.11
      • 128

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
      Niestety, bez mieszania nie rozpuszcza się równomiernie - sprawdzone. Następnym razem skosztuj to, co zostanie na dnie tanku, będzie wyraźnie słodkie.
      Hmm... wydawało mi się, że "bujanie" tankiem w zupełności wystarczy. Poza tym, nie zauważyłem różnic w nagazowaniu. Żeby nie być źle zrozumianym - ja jak najbardziej staram się to zamieszać. Wlewam piwo wężykiem z różnych stron, poruszam tankiem, itd. Ogólnie staram się to wprawić w ruch (bez chlupania), żeby roztwór glukozy rozprowadził się jak najbardziej równomiernie.

      Może wypróbuję też zamieszanie łygą...

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
      Zamiast dodatkowego fermentora można użyć gara zaciernego
      No tak, ale potem z powrotem musisz przelać do fermentora z kranikiem, z którego rozlewasz. No, chyba że rozlejesz z takiego gara chochlą i lejkiem. Też się pewnie da, chociaż rozleje się pewnie trochę więcej.


      rafal

      Comment

      • rafal_s
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2006.11
        • 128

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika muavmf Wyświetlenie odpowiedzi
        I znowu wątek jak słodzić.
        Próbowałem metod j.w. i wracam do starej sprawdzonej metody wsypywania cukru do butelek - dlaczego:
        - mniej czynności do wykonania. Wspypanie łyżeczki cukru przez lejek jest prościutkie.
        - brak natleniania odfermentowanej brzeczki.
        - brzeczka, ustana - czysta, po cichej przelewa się od razu do butelek (brak okazji do zakażeń).
        - nie zauważyłem bimbrowych zapachów słodząc cukrem.
        Bo ilość dodawanego cukru jest minimalna. Bimbrowo się robi, gdy dodajesz go do brzeczki, czyli (co najmniej) kilkadziesiąt razy więcej.

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika muavmf Wyświetlenie odpowiedzi
        - cena - 3zł za kg cukru.
        - każda butelka dostaję równą ilość cukru ( równe nagazowanie).
        Jesteś pewny, że możesz tak dokładnie odważyć ? Na jedną butelkę przypada niewiele, a precyzyjne ważenie małych ilości jest trudne bez dobrego sprzętu.

        Tak czy owak, rób jak ci wygodnie. Nie ma tutaj "jedynie słusznego" sposobu.


        rafal

        Comment

        • peter007
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.06
          • 2820

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafal_s Wyświetlenie odpowiedzi
          Jesteś pewny, że możesz tak dokładnie odważyć ? Na jedną butelkę przypada niewiele, a precyzyjne ważenie małych ilości jest trudne bez dobrego sprzętu.
          Są do takich rzeczy specjalne miarki. Np. BA ma takowe w sprzedaży
          Ostatnia zmiana dokonana przez peter007; 2007-10-09, 22:55.
          Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

          Comment

          • coder
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.10
            • 1347

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafal_s Wyświetlenie odpowiedzi
            No tak, ale potem z powrotem musisz przelać do fermentora z kranikiem, z którego rozlewasz. No, chyba że rozlejesz z takiego gara chochlą i lejkiem.
            Nie, przyczepiam wężyk klipem do brzegu gara, żeby był cały czas głęboko zanurzony, zasysam piwo, i jazda...

            Comment

            • coder
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2006.10
              • 1347

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika muavmf Wyświetlenie odpowiedzi
              - brzeczka, ustana - czysta, po cichej przelewa się od razu do butelek (brak okazji do zakażeń).
              A nie masz problemów z osadami, nie podnoszą sie przy nalewaniu?
              Co do zakażeń - młode piwo jest na nie dość odporne, o czym przekonałeś się dosypując niewysterylizowany cukier
              Mnie bardziej w tym kusi jedna dekantacja mniej (mniejsze natlenienie)

              Comment

              • muavmf
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2007.08
                • 119

                #22
                Właśnie o to chodzi że nie - płynie czyste.
                Cicha "idzie" w fermentorze z kranikiem, z reduktorem osadów, na stołku w miejscu gdzie piwo będzie rozlewane do butelek. Efekt - dzięki reduktorowi i wyklarowaniu na cichej, piwo jest czyściutkie, osad nie ma szans się podnieść (ostatnio w ten sposób odzyskałem pszeniczne które filtrowałem cedzakiem kuchennym).
                To co zostanie pod reduktorem, to jest piwem "specjalnej troski" - zlewam do petów. Jeżeli jest w miarę czyste to od razu cukier i jako pierwsze do kontroli smakowej, a te ostatnie do wysokiej butelki, dekantacja i jedno piwo mam więcej

                Comment

                • bogdan62
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2004.10
                  • 173

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zoegsi Wyświetlenie odpowiedzi
                  jeszcze tylko jedno pytanko odnośnie burzliwej

                  czy w fermentator lepiej trzymać szczenie zamknięty i odpowietrzenie tylko przez rurkę fermentacyjna czy lepiej nie domykać za mocno (rurka nie pracuje wtedy)?
                  od dwóch lat podczas fermentacji burzliwej zakładam rurke fermentacyjną i szczelnie zamykam pokrywę fermentatora, po przykrym doświadczeniu z muszkami owocówkami, które dostały się do fermentatora i nastaw wylądował w kiblu

                  Comment

                  • lukrobax
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2007.06
                    • 36

                    #24
                    Witam, przelałem brzeczkę po tygodniowej fermentacji burzliwej do balona, na fermentację cichą i szczelnie zamknąłem. mija właśnie około 18 godzin od momentu przelania a w balonie nic sie nie dzieje, poziom wody w rurce fermentacyjnej nawet nie drgnął.
                    Jest to moja pierwsza fermentacja cicha, więc się niepokoję.
                    Czy to jest normalne? Czy jednak coś może być nie tak? Czy mogę coś jeszcze zrobić, żeby uratować brzeczkę?
                    Dodam jeszcze tylko, że brzeczki jest około 15L a balon mam 25L (może ma to jakieś znaczenie)

                    Comment

                    • DanielJakubowski
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.12
                      • 791

                      #25
                      Wszystko jest ok. Tak właśnie ma przebiegać fermentacja cicha.
                      Pozdrawiam
                      dj

                      Comment

                      • Qboland
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2006.04
                        • 242

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lukrobax Wyświetlenie odpowiedzi
                        Dodam jeszcze tylko, że brzeczki jest około 15L a balon mam 25L (może ma to jakieś znaczenie)
                        Zawsze lepiej jak nad brzeczką jest jak najmniej pustej przestrzeni. Pwinno być dobrze.

                        Comment

                        • Seta
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.10
                          • 6964

                          #27
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Qboland Wyświetlenie odpowiedzi
                          Zawsze lepiej jak nad brzeczką jest jak najmniej pustej przestrzeni.
                          Właściwie dlaczego? Znam teorię, ale...
                          Ostatnio wykonałem dwie warki po ok. 28l i rozlałem je w dwa 30-litrowe fermentetory (w sumie w 4), które są zapełnione w niecałych 50%. Póki co nie mam złych doświadczeń.

                          Comment

                          • Qboland
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2006.04
                            • 242

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta Wyświetlenie odpowiedzi
                            Właściwie dlaczego? Znam teorię, ale...
                            Ostatnio wykonałem dwie warki po ok. 28l i rozlałem je w dwa 30-litrowe fermentetory (w sumie w 4), które są zapełnione w niecałych 50%. Póki co nie mam złych doświadczeń.
                            Chodzi o jak najmniejszy dostęp powietrza w którym są drobnoustroje.

                            Comment

                            • DanielJakubowski
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2005.12
                              • 791

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika seta Wyświetlenie odpowiedzi
                              Właściwie dlaczego? Znam teorię, ale...
                              Ostatnio wykonałem dwie warki po ok. 28l i rozlałem je w dwa 30-litrowe fermentetory (w sumie w 4), które są zapełnione w niecałych 50%. Póki co nie mam złych doświadczeń.
                              Chyba ciężko mówić o doświadczeniach powołując się na dwie warki
                              Zauważyłem, że im dłuższa fermentacja cicha i więcej wolnej przestrzeni w fermentatorze tym łatwiej o problemy o których była mowa m.in. tu: http://www.browar.biz/forum/showthre...ht=osad+cichej
                              Pozdrawiam
                              dj

                              Comment

                              • Seta
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.10
                                • 6964

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DanielJakubowski Wyświetlenie odpowiedzi
                                Chyba ciężko mówić o doświadczeniach powołując się na dwie warki
                                Zauważyłem, że im dłuższa fermentacja cicha i więcej wolnej przestrzeni w fermentatorze tym łatwiej o problemy o których była mowa m.in. tu: http://www.browar.biz/forum/showthre...ht=osad+cichej
                                Dzięki za linka. Ciekawe, naprawdę dzięki!
                                Czyli przede wszystkim cicha ze szczelną pokrywką, a jeżeli pół zawartości fermentatora to nie dłużej niż 2 tygodnie?

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X