Raczkujący - cicha fermentacja

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zoegsi
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2006.10
    • 6

    Raczkujący - cicha fermentacja

    Witajcie!

    Jako, że wczoraj uruchomiłem swoją pierwszą warkę (brewkit Coopers - Draught) nurtuje mnie sprawa "cichej fermentacji". Czy mogę, przed rozlaniem piwka do butelek, wtrącić ten etap w celu delikatnego sklarowania? Czy może lepiej w przypadku BrewKitów pokonywać kolejne pozycje z instrukcji i darować sobie takie dopieszczanie "gotowca".

    I jak z dodawaniem cukru do butelek? Po zakończeniu "cichej" fermentacji dodaję takie same porcje jak w przypadku butelkowania bezpośrednio po "burzliwej"?

    Dzięki za odpowiedź
    Ostatnia zmiana dokonana przez zoegsi; 2007-10-06, 18:49.
  • jacer
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2006.03
    • 9875

    #2
    Możesz zrobić cichą fermentację, cukru tyle samo.
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • coder
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2006.10
      • 1347

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zoegsi Wyświetlenie odpowiedzi
      Jako, że wczoraj uruchomiłem swoją pierwszą warkę (brewkit Coopers - Draught) nurtuje mnie sprawa "cichej fermentacji". Czy mogę, przed rozlaniem piwka do butelek, wtrącić ten etap w celu delikatnego sklarowania? Czy może lepiej w przypadku BrewKitów pokonywać kolejne pozycje z instrukcji i darować sobie takie dopieszczanie "gotowca".
      Jak zrobisz, będzie dobrze. Cicha fermentacja na pewno piwu pomoże, na dodatek będziesz miał nowe doświadczenie. Ale pomoze niewiele, z brew kita i tak nie uzyskasz wysmienitego piwa, więc może szkoda Twojej pracy...

      I jak z dodawaniem cukru do butelek? Po zakończeniu "cichej" fermentacji dodaję takie same porcje jak w przypadku butelkowania bezpośrednio po "burzliwej"?
      Tak

      Comment

      • zoegsi
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2006.10
        • 6

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
        Jak zrobisz, będzie dobrze. Cicha fermentacja na pewno piwu pomoże, na dodatek będziesz miał nowe doświadczenie. Ale pomoze niewiele, z brew kita i tak nie uzyskasz wysmienitego piwa, więc może szkoda Twojej pracy...
        chyba się skuszę... dla sportu

        Comment

        • banaszek
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.02
          • 617

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zoegsi Wyświetlenie odpowiedzi
          chyba się skuszę... dla sportu
          A, jak wiemy, sport to zdrowie. Polecam cichą.


          Comment

          • zoegsi
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2006.10
            • 6

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
            Możesz zrobić cichą fermentację, cukru tyle samo.
            jeszcze tylko jedno pytanko odnośnie burzliwej

            czy w fermentator lepiej trzymać szczenie zamknięty i odpowietrzenie tylko przez rurkę fermentacyjna czy lepiej nie domykać za mocno (rurka nie pracuje wtedy)?

            Comment

            • jerzy
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.10
              • 4707

              #7
              W czasie burzliwej fermentora zamykać nie musisz, wystarczy przykryć aby do niego nie nakichać itp.
              Jak już się skończy fermentacja burzliwa, w szczególności jeśli przelejesz piwo na cichą, lepiej fermentor zamknąć szczelnie.
              browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

              Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

              Comment

              • coder
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.10
                • 1347

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zoegsi Wyświetlenie odpowiedzi
                czy w fermentator lepiej trzymać szczenie zamknięty i odpowietrzenie tylko przez rurkę fermentacyjna czy lepiej nie domykać za mocno (rurka nie pracuje wtedy)?
                Można z półszczelną pokrywą, można też z rurką. Rurka nie jest konieczna, a nawet nie jest zalecana - spotkałem w publikacjach ostrzeżenie, że fermentacja z rurką powoduje zredukowanie goryczkowości o 15%, niestety bez wyjaśnienia mechanizmu zjawiska.

                Comment

                • rafal_s
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2006.11
                  • 128

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zoegsi Wyświetlenie odpowiedzi
                  Jako, że wczoraj uruchomiłem swoją pierwszą warkę (brewkit Coopers - Draught) nurtuje mnie sprawa "cichej fermentacji". Czy mogę, przed rozlaniem piwka do butelek, wtrącić ten etap w celu delikatnego sklarowania?
                  Jak najbardziej nie zaszkodzi. Cicha fermentacja wychodzi piwu na dobre, może z wyjątkiem gatunków które z założenia mają być "mętne i niespokojne" (pszeniczne), choć i tutaj zdania są podzielone - niektórzy stosują bardzo krótką, żeby właśnie odrobinę piwo sklarować (i przy okazji odrobinę przedłużyć jego trwałość).

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zoegsi Wyświetlenie odpowiedzi
                  Czy może lepiej w przypadku BrewKitów pokonywać kolejne pozycje z instrukcji i darować sobie takie dopieszczanie "gotowca".
                  Jak już pewnie wiesz, cudów tutaj nie uzyskasz, ale piwko może być całkiem poprawne. Poza tym nic nie przebije przyjemności picia własnoręcznie zrobionej warki Cicha fermentacja na pewno mu nie zaszkodzi, pod warunkiem że zachowasz podstawowe zasady czystości, rzecz jasna.

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zoegsi Wyświetlenie odpowiedzi
                  I jak z dodawaniem cukru do butelek? Po zakończeniu "cichej" fermentacji dodaję takie same porcje jak w przypadku butelkowania bezpośrednio po "burzliwej"?
                  Tak, choć bezpośrednio po burzliwej można de facto dodać mniej (mniejszy stopień odfermentowania).
                  Co do sposobu dawkowania to proponuję poczytać forum. Najbardziej praktyczny sposób to dodanie roztworu cukru/glukozy/ekstraktu do całej warki, ale tutaj bardzo przydaje się "pośredni" fermentor/zbiornik.


                  Baw się dobrze!
                  Rafal

                  Comment

                  • escobar
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2007.01
                    • 99

                    #10
                    Popieram kolegę wyżej kup glukozę w markecie (w oszołomie widziałem) zagotuj wodę wrzuć ok 150 - 170gr glukozy i rozpuść, ostudź wlej o fermentora i obciągnij do niego młode piwo po czym zamieszaj trochę lagą ( z dość wiem moja pierwsza warka - było w nie których butelkach więcej, w innych mniej gazu) pozdro

                    Comment

                    • Mumin_
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2007.10
                      • 109

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika escobar Wyświetlenie odpowiedzi
                      ( z dość wiem moja pierwsza warka - było w nie których butelkach więcej, w innych mniej gazu)
                      A może to była "zasługa" niedokładnego kapslowania?

                      Mumin

                      Comment

                      • rafal_s
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2006.11
                        • 128

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika escobar Wyświetlenie odpowiedzi
                        Popieram kolegę wyżej kup glukozę w markecie (w oszołomie widziałem) zagotuj wodę wrzuć ok 150 - 170gr glukozy i rozpuść, ostudź wlej o fermentora i obciągnij do niego młode piwo po czym zamieszaj trochę lagą ( z dość wiem moja pierwsza warka - było w nie których butelkach więcej, w innych mniej gazu) pozdro
                        Trzeba jednak pamiętać o tym, że to wymaga posiadania jednego pustego fermentora (najlepiej z kranikiem do rozlewu). Nie wszyscy nim dysponują, zwłaszcza gdy dopiero zaczynają i nie chcą inwestować zbyt wiele funduszy w sprzęt.
                        Mieszanie sobie odpuszczam. Jedna okazja do infekcji mniej.

                        rafal

                        Comment

                        • coder
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.10
                          • 1347

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafal_s Wyświetlenie odpowiedzi
                          Mieszanie sobie odpuszczam. Jedna okazja do infekcji mniej.
                          Niestety, bez mieszania nie rozpuszcza się równomiernie - sprawdzone. Następnym razem skosztuj to, co zostanie na dnie tanku, będzie wyraźnie słodkie.

                          Zamiast dodatkowego fermentora można użyć gara zaciernego

                          Comment

                          • zoegsi
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2006.10
                            • 6

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafal_s Wyświetlenie odpowiedzi
                            Trzeba jednak pamiętać o tym, że to wymaga posiadania jednego pustego fermentora (najlepiej z kranikiem do rozlewu). Nie wszyscy nim dysponują, zwłaszcza gdy dopiero zaczynają i nie chcą inwestować zbyt wiele funduszy w sprzęt.
                            Mieszanie sobie odpuszczam. Jedna okazja do infekcji mniej.

                            rafal
                            Zapoluję na glukozę. Mam zamiar zakupić dodatkowy fermentator z kranikiem więc będzie jak znalazł.

                            Tymczasem ruszyła "cicha" oraz na próbę dwie butelki "aromatycznego" piwka z dolnych pokładów fermentatora

                            Piwka sprobowałem - ciekawy smak, drożdże solidnie dają o sobie znać - nie kwaśne więc jestem dobrej mysli.

                            Pozdrowinka

                            Comment

                            • muavmf
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2007.08
                              • 119

                              #15
                              I znowu wątek jak słodzić.
                              Próbowałem metod j.w. i wracam do starej sprawdzonej metody wsypywania cukru do butelek - dlaczego:
                              - mniej czynności do wykonania. Wspypanie łyżeczki cukru przez lejek jest prościutkie.
                              - brak natleniania odfermentowanej brzeczki.
                              - brzeczka, ustana - czysta, po cichej przelewa się od razu do butelek (brak okazji do zakażeń).
                              - nie zauważyłem bimbrowych zapachów słodząc cukrem.
                              - cena - 3zł za kg cukru.
                              - każda butelka dostaję równą ilość cukru ( równe nagazowanie).

                              pozdrawiam

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X