Projekt domowego browaru

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • alnus
    Porucznik Browarny Tester
    • 2007.07
    • 459

    #76
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika aqqq Wyświetlenie odpowiedzi
    A już zupełnie najprościej wykorzystać transformator z odczepami na uzwojeniu wtórnym.
    Pewnie, że najprościej, ale trzeba najpierw wiedzieć jak zachowuje się konkretny silnik przy danym napięciu i obciążeniu, które zależy np. od wielkości zasypu. Potem już faktycznie można kupić gotowy lub nawet zamówić za niewiele większe pieniądze, transformator z odczepami i przełącznik, żeby te obroty zmieniać. No i nie będzie to regulacja płynna, ale to chyba nie powinno mieć większego znaczenia
    Pomysł z silnikiem modelarskim to delikatnie porównując zakładanie silnika odrzutowego do fiata 126. Teoretycznie da się to zrobić i będzie nawet sporo mocniejszy od fabrycznego

    Comment

    • aqqq
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2007.12
      • 56

      #77
      No, jak przeczytałem ten pomysł z silniczkiem modelarskim to się zdrowo poturlałem ze smiechu Jestem byłym modelarzem, ale nigdy bym na coś takiego nie wpadł Panowie, zasada nadrzędna w tego typu projektach jest: 'to ma być proste i działać'. Najlepiej zastosowali ją w praktyce ruscy konstruktorzy gazików terenowych, gdzie została sprowadzona do hasła 'to czego nie ma nie może się zepsuć'. Zdrówko!

      Comment

      • Browarzyciel
        Porucznik Browarny Tester
        • 2005.08
        • 357

        #78
        Witam,

        A może mi ktoś powiedzieć, po co komu mieszadło do 29 L garnka? A drewnianą łyżką, nie łaska? I dokładniej będzie i lepiej dla zdrowotności. Co innego jak by ktoś musiał mieszać 100 i więcej litrów zacieru i to na dwie zmiany

        Raf
        BROWARZYCIEL
        Profesjonalnie o piwie na: http://www.browarzyciel.pl
        eventy dla firm

        Comment

        • nunek
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2008.01
          • 110

          #79
          Chyba masz racje tak trzeba będzie zrobić, a zamierzam go montować bezpośrednio do pokrywki.

          Comment

          • mark33
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2005.04
            • 3283

            #80
            Silnik z malucha jest dobry, tani(10zł dałem), prosty (wbudowana przekładnia) , cichy -czego chcieć więcej. Zasilacz mam zrobiony na trafie (odczep 8V na uz. wtórnym) dedykowanym do halogenów dodatkowo ładuję nim akumulator do auta i może służyć jako zasilanie do wkrętarki na 12V gdy potrzeba pracy ciągłej. Ale komplikujta dalej niezła zabawa
            Last edited by mark33; 2008-01-28, 18:30.

            Comment

            • Kieswy
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2006.07
              • 64

              #81
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika alnus Wyświetlenie odpowiedzi
              Pewnie, że najprościej, ale trzeba najpierw wiedzieć jak zachowuje się konkretny silnik przy danym napięciu i obciążeniu, które zależy np. od wielkości zasypu. Potem już faktycznie można kupić gotowy lub nawet zamówić za niewiele większe pieniądze, transformator z odczepami i przełącznik, żeby te obroty zmieniać. No i nie będzie to regulacja płynna, ale to chyba nie powinno mieć większego znaczenia
              Pomysł z silnikiem modelarskim to delikatnie porównując zakładanie silnika odrzutowego do fiata 126. Teoretycznie da się to zrobić i będzie nawet sporo mocniejszy od fabrycznego
              Powiem tak: Przy zasypie 2-2,2 kg na 8-9 litrów silnik i zasilacz zachowywały się poprawnie. Napięcie ~10,5V. Nawet gdy zacierałem słód żytni (i brzeczka była strasznie lepka).

              Gorzej z większym zasypem (2,5 kg). Do poprawnego działania potrzebowałem >12V, tego niestety nie byłem w stanie zapewnić.

              Przy 12V mieszadło wykonuje jeden obrót na sekundę.
              Oddam się za sękacz!

              Comment

              • Mumin_
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2007.10
                • 109

                #82
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika aqqq Wyświetlenie odpowiedzi
                No, jak przeczytałem ten pomysł z silniczkiem modelarskim to się zdrowo poturlałem ze smiechu
                Dobra, dobra, w końcu to była odpowiedź na pomysł falownika za kilka tysięcy. A z modelarskim to wcale nie jest aż takie głupie, pod warunkiem, że się w tym siedzi - wystarczy przerobiony silnik ze streamera (a to koszt kilku-kilkunastu złotych). Na sieci znajdzą się też schematy regulatorów, prawdziwym problemem jest ich oprogramowanie (ale nad tym też ludzie siedzą).

                Mumin

                Comment

                Przetwarzanie...
                X