lager na pszenicznym- czy to pasuje?

[tomcio83]

Miałem zamiar uwarzyć piwo pszeniczne, dlatego też do zasypu dałem już 2kg słodu pszenicznego ciemnego ( w tym ok. 400g słodu skarmelizowanego(?) domowym sposobem) i 1 kg pilzneńskiego. Jednak w międzyczasie zmieniłem zdanie i zamierzam jednak zrobić Lagera (okazało się, że w mojej piwnicy jest trochę za zimno na pszeniczne-12st. C ).
Stąd moje pytanie, czy wyjdzie dobry lager z 40% pszenicznego słodu w zasypie?

(1kg pilzneński, 2,2 kg monachijski, 2kg pszeniczny ciemny)

[kham]

Miałem zamiar uwarzyć piwo pszeniczne, dlatego też do zasypu dałem już 2kg słodu pszenicznego ciemnego ( w tym ok. 400g słodu skarmelizowanego(?) domowym sposobem) i 1 kg pilzneńskiego. Jednak w międzyczasie zmieniłem zdanie i zamierzam jednak zrobić Lagera (okazało się, że w mojej piwnicy jest trochę za zimno na pszeniczne-12st. C ).
Stąd moje pytanie, czy wyjdzie dobry lager z 40% pszenicznego słodu w zasypie?

(1kg pilzneński, 2,2 kg monachijski, 2kg pszeniczny ciemny)

Ja dałem tylko 5% czekoladowego pszenicznego. Piwo wyszło z kwaskawym posmakiem ilośc chmielu którą normalnie do ciemniacha dodaje okazała się duuuużo za duża.

[Wielki_B]

Miałem zamiar uwarzyć piwo pszeniczne, dlatego też do zasypu dałem już 2kg słodu pszenicznego ciemnego ( w tym ok. 400g słodu skarmelizowanego(?) domowym sposobem) i 1 kg pilzneńskiego. Jednak w międzyczasie zmieniłem zdanie i zamierzam jednak zrobić Lagera (okazało się, że w mojej piwnicy jest trochę za zimno na pszeniczne-12st. C ).
Stąd moje pytanie, czy wyjdzie dobry lager z 40% pszenicznego słodu w zasypie?

(1kg pilzneński, 2,2 kg monachijski, 2kg pszeniczny ciemny)

Przy takim składzie wątpię, aby wyszło jakieś dobre piwo (z uwagi na ilość ciemnego). I to niezależnie od tego, jakimi drożdżami będzie fermentowane.

Jeśli wszystko jest już wymieszane, to ratowałbym się mniej więcej w ten sposób:
- zmieliłbym 3 kg pilzneńskiego i do tego dodałbym 1 kg tego, co już namieszałeś,
- zadałbym lagerami,
- resztę zostawiłbym na potem.

Skąd Ci przyszło do głowy, że podstawą piw pszenicznych jest słód karmelowy?!

[tomcio83]

Tak jak sobie teraz myślę i przypominam, to nie dam głowy czy to była ciemna pszenica. Prawie na pewno nie (raczej jasno-ciemna, a może wręcz jasna ).
słodu karmelowego będzie w piwie raptem 400g, więc nie widzę problemu (A może jednak 400g to za dużo? ).

Stan jest taki, że ześrutowany jest pilzneński, pszeniczny i pszeniczny karmelowy.
Monachijski jest nieśrutowany, więc mogę jeszcze coś zmienić.

Tylko co?

Jak radzicie?

[krogo]

Stąd moje pytanie, czy wyjdzie dobry lager z 40% pszenicznego słodu w zasypie?
(1kg pilzneński, 2,2 kg monachijski, 2kg pszeniczny ciemny)

Jeśli zapytasz czy wyjdzie z tego dobre piwo to bez wahania odpowiem a czemu by nie? Pewnie nie będzie to klasyczny lager ale cóż to szkodzi jeśli będzie smaczne.
Tego, że w zasypie występuje pszenica nie należy utożsamiać ze smakiem typowego weineza bo ten pochodzi od drożdży. Jeśli użyjesz drożdży lagerowych i dopilnujesz niskiej temeperatury fermentacji to powinno wyjść smaczne piwko, zbliżone w smaku do typowego lagera.
Oczywiście są pewne różnice. Słód pszeniczny zawiera więcej białka więc jeśli zależy Ci by piwo było klarowne to lepiej zrób przerwę białkową (52*C przez 15-20 minut).
Ja użyłbym wszystkie ww. słody - powinno z tego wyjść nie mniej niż 25l brzeczki 13Blg.
Dopilnuj tylko temperatury podczas fermentacji. Z moich doświadczeń wynika, że podczas fermentacji burzliwej temperatura brzeczki może być nawet o 2 -3 stopnie wyższa niż temperatura otoczenia. A to (skoro masz w piwnicy 12*C) może być zbyt dużo dla drożdży lagerowych. Ja wsadziłbym fermentor do miski z wodą, owinąłbym go jakąś tkaniną i włączyłbym wentylator. Wtedy brzeczka powinna się schłodzić do 10-11*C a to dla lagera będzie w sam raz.