dodawanie suchego ekstraktu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mm07
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2007.11
    • 21

    dodawanie suchego ekstraktu

    Jak dodawać do zielonego piwa przed butelkowaniem suchy ekstrakt słodowy? Czy, podobnie jak glukozę, rozpuścić w gorącej wodzie i dodać, czy dodawać bezpośrednio z torebki w postaci proszku?
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    #2
    Ja rozpuszczam, tylko daję go 20% więcej niż glukozy.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #3
      Uwaga, suchy ekstrakt wsypany do gorącej wody lubi się zbić w twardą karmelową bryłę. IMO należy go najpierw rozmieszać, a dopiero później ewentualnie zagotować.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • mm07
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2007.11
        • 21

        #4
        Też rozpuszczam, ale nie lubie "zabawy" z powstającymi przy tym grudkami, stąd zastanawiałem się, czy przypadkiem nie sypać proszku (choć byłoby to "drobne" wypaczenie zasad naszego "rzemiosła).

        Też zawsze dodaję więcej ekstraktu niż glukozy. Że nie zawsze z dobrym efektem, to już zupełnie inna historia...

        Comment

        • mm07
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2007.11
          • 21

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
          Uwaga, suchy ekstrakt wsypany do gorącej wody lubi się zbić w twardą karmelową bryłę. IMO należy go najpierw rozmieszać, a dopiero później ewentualnie zagotować.
          Mi właśnie ostatnio cały przywarł do dna garnka i poszedł umilać życie bakteriom w kanalizacji

          Czułe jest cholerstwo na odrobinę wilgoci - sypany do gara z ciepłą wodą potrafi się zbrylić (częściowo) jeszcze w opakowaniu.

          Comment

          • Krzysiu
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.02
            • 14936

            #6
            Bo to się robi na odwrót - najpierw sypie do gara, a potem zalewa wodą. Mnie nigdy się nie zbryliło.

            Comment

            • mm07
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2007.11
              • 21

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
              Bo to się robi na odwrót - najpierw sypie do gara, a potem zalewa wodą. Mnie nigdy się nie zbryliło.

              O! Na to nie wpadłem!

              Dzięki za podpowiedź

              Comment

              • alnus
                Porucznik Browarny Tester
                • 2007.07
                • 459

                #8
                Nawet jak się trochę zbryli w garnku, to nie jest problemem te grudki porozbijać, albo trochę poczekać i rozmieszać. Oczywiście mam na myśli mały pomocniczy garnuszek z wodą, a nie gar, czy fermentor z piwem Byle nie próbować sypać suchego ekstraktu prosto do butelek i to jeszcze za pomocą "dedykowanej" plastikowej miarki. To po prostu sie nie uda.

                Comment

                Przetwarzanie...
                X