Czarne drobinki w Stoucie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • nunek
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2008.01
    • 110

    Czarne drobinki w Stoucie

    Degustując Stouta w trakcie butelkowania, nawiasem mówiąc zapowiada się interesująco zauważyłem na dnie szklanki czarne, bardzo drobne kruszynki, najprawdopodobniej z jęczmienia palonego lub słodu czekoladowego. Denerwuje mnie to, bo nie wiem czy popełniłem jakiś błąd, na przykład zbyt drobno mieląc ciemne surowce, czy jest to normalne.
  • mwa
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2003.01
    • 5071

    #2
    A nie są to drożdze?
    Pozdrawiam Cię !!!!

    Comment

    • mark33
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.04
      • 3283

      #3
      Też stawiam na resztę drożdży po fermentacji. Miewałem takie objawy ale w piwach długo leżakujących. Przy okazji zapytanie jak długo trwała cicha fermentacja?

      Comment

      • mwa
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2003.01
        • 5071

        #4
        Możliwe, że są to drobinki chielu wraz z drożdzami-czasem są takie po fermentacji cichej, wtedy wędrują do butelek.
        Pozdrawiam Cię !!!!

        Comment

        • nunek
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2008.01
          • 110

          #5
          Fermentacja burzliwa trwała 8 dni, cicha 13 dni zszedłem z 16 Blg do 5 Blg. po filracji brzeczka wydawała się całkowicie klarowna. Tylko jak na drożdże z chmielem to jest całkowicie czarne.

          Comment

          • nunek
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2008.01
            • 110

            #6
            A tak go warzyłem:
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika nunek Wyświetlenie odpowiedzi
            Warka III. Moja pierwsza próba warzenia z zacieraniem.
            Jako "doświadczony" piwowowar, dwie warki już za mną (brew kit Muntons i Prawdziwe Pszeniczne z BA z chmieleniem.) postanowiłem spróbować zacierania.
            Oparłem się na surowcach ze Stouta Owsianego BA które wzbogaciłem wzorując się na przepisie Stout Świąteczny Czekoladowy A.Sadownika.

            Surowce:
            1. słod Pale ale 3,70 kg
            2. słod Monachijski I 0,40 kg
            3. słód Caramunich 0,40 kg
            4. słód wędzony 0,30 kg
            5. słód karmelowy ciemny 0,30 kg
            6. słód czekoladowy 0,25 kg
            7. słód pszeniczny jasny 0,25 kg
            8. słod carafa 0,20 kg
            9. płatki owsiane 0,5 kg
            10. płatki jęczmienne 0,3 kg
            11. jęczmień palony 0,30 kg
            12. chmiel Marynka 0,025 kg
            13. chmiel Lubelski 0,030 kg


            Razem 6,90 kg słodów i surowców niesłodowanych
            Drożdże safale S-04
            Woda Eden 10-15n

            Śrutowanie:Śrutownik Porkert. Nawilżyłem na próbę 1 kg słodu ok 30ml wody 80C i po 10 min wspaniale się śrutowało,łuska cała a bielmo drobno zmielone. Nawilżyłem więc 3kg i tu pierwsza wpadka, w trakcie śrutowania słod namókł za mocno i musiałem kilkakrotnie rozkręcać śrutownik i czyścić go z posklejanego słodu. Wróciłem do nawilżania po kilogramie.

            Zacieranie: Jasne słody i płatki wymieszałem z 19l wody 72C , po 55 min utrzymywania w temp. ok 67C skrobia negatywna, dodałem jęczmień palony i ciemne słody, 10 min w temp 72C , podgrzanie do ok 77-78C i do kadzi filracyjnej z BA.Brzeczka ok 5 Ph.

            Filtracja: kadż wypełniłem wodą 78C do wysokości dziurek we wkładzie filtracyjnym, przełożyłem zacier do kadzi.30 min przerwy na utworzenie złoża i filtrujemy.Brzeczkę z pierwszych 10 min zawróciłem do kadzi, mimo że zaskoczyła mnie klarownością.

            Wysładzanie: Wysładzałem 3 razy 5l, 4l i 3l wody 78C

            Filtrowanie z wysładzaniem zajęło mo łącznie 5h, nie wiem czy to dużo czy mało.

            Chmielenie: 90 min , w 10 min od zagotowania dodałem 25gr Marynki, w 75 min 15gr Lubelskiego i 85 min pozostałe 15gr Lubelskiego.

            Po wystudzeniu w wannie 1,5h przy trzykrotnej wymianie wody spuściłem wężykiem z nad osadów do fermentatora - temp. 18C .

            W trakcie studzenia schłodziłem ok 100ml brzeczki i zrehydratyzowałem w niej 2 paczki drożdży Safale S-04.Rehydratacja ok 50 min.

            Po zbadaniu wyjałowionym Balingometrem brzeczka wykazała 16 Blg, dolałem więc niewielką ilość przegotowanej wody aby zejść do 15,9Blg maxymalnego dla stylu Stout
            Brzeczki chmielonej uzyskałem finalnie około 25l o gęstości 15,9 Blg i ph 5,0

            Napowietrzałem brzeczkę poprzez spuszczenie wężykiem z nad osadów po ostudzeniu, oraz
            mixerem z końcówką do ubijania piany przez około 5 min po zadaniu zrehydratyzowanych
            drożdży w temp. 18C.

            Fermentacja burzliwa ruszyła po około 16 godzinach,temperatura brzeczki wzrosła do 21C a na następny dzień ustabilizowała się na 20C.

            Nie wiem jaki będzie efekt końcowy moich kombinacji - na pewno się pochwale, a narazie prosiłbym o uwagi doświadczonych piwowarów. Dziękuje.

            Comment

            • mark33
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2005.04
              • 3283

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika nunek Wyświetlenie odpowiedzi
              Fermentacja burzliwa trwała 8 dni, cicha 13 dni zszedłem z 16 Blg do 5 Blg. po filracji brzeczka wydawała się całkowicie klarowna. Tylko jak na drożdże z chmielem to jest całkowicie czarne.
              Czarne jak czarne piwo , jaka wielkość tych kruszynek ? Chmielowe mają około 0,3 mm tak na oko

              Comment

              • nunek
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2008.01
                • 110

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33 Wyświetlenie odpowiedzi
                Czarne jak czarne piwo , jaka wielkość tych kruszynek ? Chmielowe mają około 0,3 mm tak na oko
                Trudno powiedzieć ale chyba są mniejsze

                Comment

                • mark33
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2005.04
                  • 3283

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika nunek Wyświetlenie odpowiedzi
                  Trudno powiedzieć ale chyba są mniejsze
                  Pewnie to pył chmielowy, nie ma się co przejmować ważne aby piwo było smaczne

                  Comment

                  • alnus
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2007.07
                    • 459

                    #10
                    W końcu niczego trującego nie dodawałeś, to czarne drobinki też nie powinny zaszkodzić, czymkolwiek by nie były Tak jak napisał mark33 - ważne , aby piwo smaczne było

                    Comment

                    • nunek
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2008.01
                      • 110

                      #11
                      Dzięki, chyba faktycznie jestem przewrażliwiony na szczęscie smakowi nic nie mogę zarzucić

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X