1 warzenie Weizen i kilka pytań

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Szosti
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2008.01
    • 33

    1 warzenie Weizen i kilka pytań

    Witam,
    Z kolegą mamy zamiar uwarzyć sobie piwko, a konkretnie Cooper's Wheat beer. Jako że właściwie zaczynamy wybraliśmy właśnie Brewkit.

    Więc na starcie całość planujemy robić w bańce na wino takiej 28l(z czasem może w jakiś fermentator zainwestujemy), a jako butelki wezmiemy z zamknięciem patentowym, bo kapslownica to kolejny wydatek.

    I teraz kilka pytań:
    1) Różnie różni ludzie mówią co do dodatku cukru/glukozy...
    co będize najlepsze? do słodu z puszki dodać cukier? / dodać glukozę? (i zapełniać do 23l) czy dodać słod z puszki nie dodając cukru i zalać do 10l(bo też taką opcję wyczytaliśmy, była mowa ze po cukrze piwko trąci alkoholem i ogólnie traci na jakości).

    2) kolejna sprawa...jak już nam piwko przefermentuje, będizemy je przelewać do butelek to(bo jest to weizen) nie stosować fazy cichej?(a jeśli tak, to jak ona ma wyglądać??)
    No i jak to ma się do osadu? czy drożdze z dna też mamy przelewać czy piwko ponad drożdzami będize mętne i takie mamy zlać a dół zostawić w spokoju?

    3) co do dezynfekcji... bo zauważyliśmy że wiele osób ma aż obsesję na tym punkcie.
    Wystarczy wymyć środkiem dezynfekcyjnym(pirosiarczan sodu) i osuszyć? ew. zlać wrzątkiem...

    to tak ogólnie jeszcze może napiszę jak mamy zamiar to przeprowadzić:
    - czyszczenie całego sprzętu
    -gotowanie słodu
    - przelanie do "kadzi" i chłodzenie
    - dodanie drożdzy
    -(dodanie cukru/glukozy/niczego)
    -zalanie wodą(albo całość albo 10l)
    - mamy areometr, więc możemy skontrolować BLG...jak będzie około 3-4 to przelewamy do flaszek
    - miesiąc dwa czekania i pijemy (o ile wyjdize)


    Warzymy w temp pokojowej...myślę że około 17-20*C dostosujemy miejsce żeby było optymalnie i cały czas taka sama temp.


    Doświadczenia nie mamy, więc wszystkie wskazówki okażą się pomocne
    Ostatnia zmiana dokonana przez Szosti; 2008-02-20, 19:19.
  • mwa
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2003.01
    • 5071

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Szosti Wyświetlenie odpowiedzi
    Warzymy w temp pokojowej...myślę że około 17-20*C
    Warzy się w 100*C. Chodzi Ci pewnie o fermentację .
    Pozdrawiam Cię !!!!

    Comment

    • Szosti
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2008.01
      • 33

      #3
      no jasne jasne
      fermentujemy w temp 17-20*C, mój błąd

      A co do pytań? jakieś sugestie?

      Comment

      • anteks
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.08
        • 10788

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Szosti Wyświetlenie odpowiedzi
        I teraz kilka pytań:
        1) Różnie różni ludzie mówią co do dodatku cukru/glukozy...
        co będize najlepsze? do słodu z puszki dodać cukier? / dodać glukozę? (i zapełniać do 23l) czy dodać słod z puszki nie dodając cukru i zalać do 10l(bo też taką opcję wyczytaliśmy, była mowa ze po cukrze piwko trąci alkoholem i ogólnie traci na jakości).
        z cukrem i glukozą dajcie sobie spokój .Albo 10 l albo dokupic puszkę ekstrakt słodowego

        2) kolejna sprawa...jak już nam piwko przefermentuje, będizemy je przelewać do butelek to(bo jest to weizen) nie stosować fazy cichej?(a jeśli tak, to jak ona ma wyglądać??)
        No i jak to ma się do osadu? czy drożdze z dna też mamy przelewać czy piwko ponad drożdzami będize mętne i takie mamy zlać a dół zostawić w spokoju?
        jeżeli macie jakiś wolny pojemnik to cicha , wężykiem przelewamy młode piwo z nad osadów drożdżowych do drugiego fermentatora .Pozostałe drożdże można zebrac i wykorzystac ponownie

        3) co do dezynfekcji... bo zauważyliśmy że wiele osób ma aż obsesję na tym punkcie.
        Wystarczy wymyć środkiem dezynfekcyjnym(pirosiarczan sodu) i osuszyć? ew. zlać wrzątkiem...
        czystośc czystośc i jeszcze raz czystośc- to nie obsesja
        Mniej książków więcej piwa

        Comment

        • Szosti
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2008.01
          • 33

          #5
          z cukrem i glukozą dajcie sobie spokój .Albo 10 l albo dokupic puszkę ekstrakt słodowego
          no własnie o to nam chodziło czyli robimy tylko 10l...

          ale potem normalnie na butelkę podczas rozlewania pół łyżeczki(4g) cukru żeby uzyskać gaz? (cukru, bo ponoć lepiej się rozkłada i nagazowanie jest lepsze tak?)


          jeżeli macie jakiś wolny pojemnik to cicha , wężykiem przelewamy młode piwo z nad osadów drożdżowych do drugiego fermentatora .Pozostałe drożdże można zebrac i wykorzystac ponownie
          Ok, to tak zrobimy... ile ma trwać? bo normalnie do wyklarowania ale w weizen to chyba jakoś inaczej?
          ale zakładając...osad zleci na dól fermentatora i przelewając mamy jakoś go poruszyć zeby był jadnakowy w kazdej butelce? czy tak jak z drożdzami zostawić go na dole i przelać tylko gorę?
          Ostatnia zmiana dokonana przez Szosti; 2008-02-20, 22:17.

          Comment

          • anteks
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2003.08
            • 10788

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Szosti Wyświetlenie odpowiedzi
            Ok, to tak zrobimy... ile ma trwać? bo normalnie do wyklarowania ale w weizen to chyba jakoś inaczej?
            ale zakładając...osad zleci na dól fermentatora i przelewając mamy jakoś go poruszyć zeby był jadnakowy w kazdej butelce? czy tak jak z drożdzami zostawić go na dole i przelać tylko gorę?
            ze 2 tygodnie , ponownie wężykiem znad osadów do fermentatora z kranikiem .Dodajesz do tego rozpuszczonyw gorącej wodzie cukier 7-8 g na litr i rozlewasz do butelek
            Mniej książków więcej piwa

            Comment

            • Szosti
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2008.01
              • 33

              #7
              no no, chodziło mi żę 4g na butelkę(ale rozpuszczona większa ilość) a nie że do kazdej butelki 4g.


              ze 2 tygodnie , ponownie wężykiem znad osadów do fermentatora z kranikiem
              Jak będize wtedy taki pszeniczniak bez osadu wygladał?:P (bo zakładam że na cichej przez 2tyg to cały osad opadnie na dno)


              Ale ok, Wy tu macie większe doświadczenie, więc zrobimy jak radzisz

              Comment

              • moonjava
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2006.11
                • 109

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Szosti Wyświetlenie odpowiedzi
                Wystarczy wymyć środkiem dezynfekcyjnym(pirosiarczan sodu) i osuszyć? ew. zlać wrzątkiem...
                Z wyjątkiem baniaka, bo pęknie od temperatury.

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Szosti Wyświetlenie odpowiedzi
                jak będzie około 3-4 to przelewamy do flaszek
                Jak Blg przestanie spadać.
                Ostatnia zmiana dokonana przez moonjava; 2008-02-20, 23:01.

                Comment

                • larry
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2008.01
                  • 68

                  #9
                  Witam!

                  To ja z szostim będe warzyć to piwo

                  Mam pytanie co do tej cichej fermentacji czy przez nią nie powstanie z tego piwa przeniczniak kristalklar?? Czy mimo tego ze zawsze bedzie się zlewac piwo z nad osadu w butelkach w efekcie koncowym pozostanie na dnie osad ktory bedzie mozna bylo zamieszać i z przyjemnoscia wlac z pianka do kufla??

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10788

                    #10
                    jeśli jesteście tacy niecierpliwi to możecie butelkowac po burzliwej
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • larry
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2008.01
                      • 68

                      #11
                      Niechodzi o to ze niecierpliwi, ale duzo bardziej smakuje mi normalne weizen niż wersja kristalklar ktora jest klarowna i bez osadu. Dlatego prosze o odpowiedz czy po cichej fermentacji (która chyba ma na celu przedewszystkim wyklarowanie sie piwa) bedzie wystepować w butelce odpowiednio duzy, charakterystyczny dla hefe-weizen osad??

                      Comment

                      • anteks
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛
                        • 2003.08
                        • 10788

                        #12
                        przy warzeniu z kita cicha nie jest obowiązkowa
                        Ostatnia zmiana dokonana przez anteks; 2008-02-20, 23:49.
                        Mniej książków więcej piwa

                        Comment

                        • Wujcio_Shaggy
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.01
                          • 4628

                          #13
                          Zresztą i tak nie ma szans, by się zrobił "kristallklar" - w domowym piwie zawsze muszą być drożdże.
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                          @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                          Comment

                          • larry
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2008.01
                            • 68

                            #14
                            Piwko uwarzone

                            zrobiliśmy w sumie z jednego kit'a ok 12l piwka(10 litrów samej wody + kit)

                            Blg przed dodaniem drożdzy wyszło nam 13-12Blg

                            Piwko stoi w temp 19-20* przez całą dobę.

                            DObrze wszystko się zapowiada, czy jakieś wartości są nieprawidłowe?

                            Comment

                            • larry
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2008.01
                              • 68

                              #15
                              nie mogłem już edytować... zapomniaelem dodać:

                              30min po przelanu, zakorkowaniu i wsadzeniu rureczki pojawiły się pierwsze 'bulknięcia' a drożdże znacznie zwiększyły objętość..

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X