Miniaturowa warka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • coldfire
    Porucznik Browarny Tester
    • 2008.01
    • 374

    #46
    Trochę mnie uspokoiłeś... Co prawda dzisiaj jak zerknąłem, to bąbelki zniknęły, ale drożdże pracują intensywnie - piwo aż wrze
    Dziwna ta fermentacja - spodziewałem się wielkiej piany, tak jak na każdej fotce z burzliwej widać, a nawet raz nie usłyszałem "bul, bul" z rurki fermentacyjnej...
    pzdr
    Piwa i pacierza nie odmawiam

    Comment

    • coldfire
      Porucznik Browarny Tester
      • 2008.01
      • 374

      #47
      Nie wiem, może trochę panikuję, ale na prawdę mi się to nie podoba. Dwa poniżesze zdjęcia prezentują proces fermentacji z wczoraj i dzisiaj. Jak widać w układzie bąbelków nic się nie zmieniło, pozatym chyba powinna być to warstwa piany, nic nie bulgocze, a zalatuje kwasem jak na początku... No może teraz z bardziej ogórkowym akcentem... Proszę napiszcie, że to jest normalne, bo nie chcę, żeby moja pierwsza warka poleciała do kanału...
      Attached Files
      Piwa i pacierza nie odmawiam

      Comment

      • mwa
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2003.01
        • 5071

        #48
        No moim zdaniem po fermentacji-też się zdziwiłem, że moja pierwsza trwała 2dni.
        Najlepiej zmierz ile jest Blg wtedy będzie więcej wiadomo.
        Pozdrawiam Cię !!!!

        Comment

        • China_Blue
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2007.07
          • 55

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coldfire Wyświetlenie odpowiedzi
          Dziwna ta fermentacja - spodziewałem się wielkiej piany, tak jak na każdej fotce z burzliwej widać, a nawet raz nie usłyszałem "bul, bul" z rurki fermentacyjnej...
          A jak Ty chcesz uslyszec/zobaczyc "bul, bul" z rurki fermentacyjnej, skoro caly czas do fermentora zagladasz? "Bul, bul" bedzie, jak dwutlenek wegla wydzielajacy sie podczas fermentacji nie bedzie mial innej drogi wydostania sie na zewnatrz jak tylko przez owa rurke. Tymczasem, jesli fermentor nie jest szczelnie zamkniety (ba, jest wrecz otwarty), wydostaje sie do atmosfery swobodniej niz przez rurke.
          Popieraj swój browar.

          Comment

          • China_Blue
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2007.07
            • 55

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
            Co by muszki owocówki nie wlatały, ale mozna sobie to darować, do jesieni ich nie będzie.
            Hmm... a do czego te muszki mialyby leciec, do dwutlenku wegla??? Jesli tak, to czerwona przykryweczka na niewiele sie zda, bo pod nia jest mala szczelinka "wentylacyjna".
            W/g mnie te przykryweczka ma ogolnie zabezpieczac przed kurzeniem i przypadkowym wpadnieciem do rurki "czegokolwiek" malego.
            Popieraj swój browar.

            Comment

            • coldfire
              Porucznik Browarny Tester
              • 2008.01
              • 374

              #51
              mwa, miałeś rację, jest dobre! Zgodnie z radą makarona odkaziłem łyżeczkę i spróbowałem. Jest niezłe, mocno gorzkie i drożdżowe, ale wogóle nie kwaśne! Na dodatek sprawdziłem blg - jest na poziomie 4 st., więc chyba idealne do przelewania. Teraz pytanie - czy przelać na cichą (nie mam drugiego fermentora) i kupić kapslownice, czy we wtorek zakupić wodę gazowaną i przelewać do petów?
              pzdr
              Piwa i pacierza nie odmawiam

              Comment

              • coldfire
                Porucznik Browarny Tester
                • 2008.01
                • 374

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika China_Blue Wyświetlenie odpowiedzi
                A jak Ty chcesz uslyszec/zobaczyc "bul, bul" z rurki fermentacyjnej, skoro caly czas do fermentora zagladasz? "Bul, bul" bedzie, jak dwutlenek wegla wydzielajacy sie podczas fermentacji nie bedzie mial innej drogi wydostania sie na zewnatrz jak tylko przez owa rurke. Tymczasem, jesli fermentor nie jest szczelnie zamkniety (ba, jest wrecz otwarty), wydostaje sie do atmosfery swobodniej niz przez rurke.
                Pokrywa była przez cały czas zamknięta, zaglądałem mniej więcej co 12h. Przez ten czas, gdyby była porządna piana i intensywne wydzielanie się CO2, fermentor spokojnie by się nim napełnił.
                Z tym, że teraz nie ma to znaczenia - fermentacja się powiodła.
                pzdr
                Piwa i pacierza nie odmawiam

                Comment

                • anteks
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2003.08
                  • 10769

                  #53
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coldfire Wyświetlenie odpowiedzi
                  Teraz pytanie - czy przelać na cichą (nie mam drugiego fermentora) i kupić kapslownice, czy we wtorek zakupić wodę gazowaną i przelewać do petów?
                  pzdr
                  1.jeśli masz gdzie to przelewaj
                  2.jeśli zamierzasz dalej warzyc to zakup kapslownicy i tak prędzej czy później będzie konieczny ( na początek możesz nalac w pety i zanieśc je do ciemnego pomieszczenia
                  Mniej książków więcej piwa

                  Comment

                  • hasintus
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2006.07
                    • 850

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coldfire Wyświetlenie odpowiedzi
                    Teraz pytanie - czy przelać na cichą (nie mam drugiego fermentora) i kupić kapslownice, czy we wtorek zakupić wodę gazowaną i przelewać do petów?
                    pzdr
                    Mając jeden fermentor też można zrobić cichą. Wystarczy zlać piwo do zdezynfekowanego garnka w którym warzyłeś, oczyścić fermentor i nalać piwo z powrotem.

                    Comment

                    • coldfire
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2008.01
                      • 374

                      #55
                      Ok, w takim razie zrobię tak jak piszecie.
                      Czy ta kapslownica będzie dobra? Czytałem sporo wątków na jej temat i generalnie zdania co do jej trwałości są podzielone, ale jest w miarę tania. W BA zalecają kapsle miękkie, ale Wy z kolei piszecie, że do butelkowania "tyskowych" butelczyn (tych z niskim kołnierzem) raczej miękkie się nie nadają. Chyba jednak kupie twarde i będę się modlił aby z 10-20 warek wytrzymała
                      pzdr
                      Piwa i pacierza nie odmawiam

                      Comment

                      • mwa
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2003.01
                        • 5071

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coldfire Wyświetlenie odpowiedzi
                        Ok, w takim razie zrobię tak jak piszecie.
                        Czy ta kapslownica będzie dobra? Czytałem sporo wątków na jej temat i generalnie zdania co do jej trwałości są podzielone, ale jest w miarę tania. W BA zalecają kapsle miękkie, ale Wy z kolei piszecie, że do butelkowania "tyskowych" butelczyn (tych z niskim kołnierzem) raczej miękkie się nie nadają. Chyba jednak kupie twarde i będę się modlił aby z 10-20 warek wytrzymała
                        pzdr
                        Mi Greta ciągle służy. A już mam ponad 70 warek i jedynie co to chodzi ciężej. Butelki KP ciężko się kapsluje i często używam więcej kapsli, gdyż źle się zakapslują. Kapsle zaś miękkie mają jedną wadę, gdy się je wygrzewa w wrzątku gumki zmieniają kształt a pod gumką podczas już otwierania piwka jest rdza.
                        Pozdrawiam Cię !!!!

                        Comment

                        • coldfire
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2008.01
                          • 374

                          #57
                          Ok, w takim razie kupuje Gretę + kapsle twarde.
                          W piwnicy jest ok. 16st C. Nie za ciepło jak na cichą?
                          pzdr
                          Piwa i pacierza nie odmawiam

                          Comment

                          • mwa
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2003.01
                            • 5071

                            #58
                            16 st C to na cicho w som roz.
                            Pozdrawiam Cię !!!!

                            Comment

                            • coldfire
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2008.01
                              • 374

                              #59
                              Kapslowanie poszło jak z płatka. W ogóle butelkowanie to chyba najprzyjemniejsza część całej zabawy z "obróbką" piwa domowego (oprócz procesu zwanego degustacją oczywiście )
                              Niepokoi mnie natomiast jedna rzecz z kapslownicą związana - kiedy już kołnierzyk przycisnę do szyjki okazuje się, że kapslownica ma jakby za małej średnicy metalową obręcz do trzymania za kołnierz butelki i gdy wyjmuję nieco na siłę, magnes wgniata nieco kapsel do środka. To jest normalne?
                              pzdr
                              Piwa i pacierza nie odmawiam

                              Comment

                              • Mumin_
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2007.10
                                • 109

                                #60
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coldfire Wyświetlenie odpowiedzi
                                gdy wyjmuję nieco na siłę, magnes wgniata nieco kapsel do środka. To jest normalne?
                                pzdr
                                Tak, ale tylko w butelkach z niskim kołnierzem. W wysokich kapsel zaciska się mocniej i wychodzi bez problemu.
                                Jeśli estetyka takich kapsli Ci nie odpowiada, to zdejmuj nie składając ramion kapslownicy tylko łapiąc za głowicę i ruszając nią na boki. Trwa dłużej, ale nie odbija kółek.

                                Mumin

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X