dezynfekowanie fermentora pirosiarczynem sodu

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jkocurek
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.12
    • 1030

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafi_4444
    Pomęczę jeszcze trochę. Ale chce sie upewnić aby nie narozrabiać sobie.
    Piszesz że po przelaniu ClO2 dajesz butelki na suszarke. I zaraz po odcieknięciu resztek z butelki są gotowe do wlewania piwa? czy należy jeszcze odczekać jakiś czas aby opary ze środka sie ulotniły?
    Zaraz, nie powinno sie zbyt długo czekać bo baktereie z powietrza dostają sie do butelek. Można nawet nie czekać specjalnie z ociekaniem. Tam są śladowe ilości ClO2, które z czasem redukuje sie do Cl-.
    Pozdrawiam,
    Jacek
    Świentechlywiki

    Comment

    • rafi_4444
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2008.02
      • 101

      #32
      Cześć
      Piszesz, że obecnie ClO2 tylko wysyłkowo. Co prawda nie raz już kupowałem wysyłkowo, ale jakoś zawsze zanim się na to zdecyduje to szukam czy nie ma czegoś w okolicy.
      No i znalazłem, w Katowicach Ligocie
      Wypróbuj szybkie serwery www gdzie prosty panel zarządzania,instalator aplikacji i kompetentna pomoc techniczna to podstawa ⁞ tani hosting od 49zł/rok

      Wypróbuj szybkie serwery www gdzie prosty panel zarządzania,instalator aplikacji i kompetentna pomoc techniczna to podstawa ⁞ tani hosting od 49zł/rok


      Tylko zastanawiam się, który srodek wybrać. Jest tutaj coś takieho jak Chemozon "związek z dwutlenkiem chloru", lub też któryś z produktów o nazwie Chemochlor.

      Comment

      • jkocurek
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.12
        • 1030

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafi_4444
        Cześć
        Piszesz, że obecnie ClO2 tylko wysyłkowo. Co prawda nie raz już kupowałem wysyłkowo, ale jakoś zawsze zanim się na to zdecyduje to szukam czy nie ma czegoś w okolicy.
        No i znalazłem, w Katowicach Ligocie
        Wypróbuj szybkie serwery www gdzie prosty panel zarządzania,instalator aplikacji i kompetentna pomoc techniczna to podstawa ⁞ tani hosting od 49zł/rok

        Wypróbuj szybkie serwery www gdzie prosty panel zarządzania,instalator aplikacji i kompetentna pomoc techniczna to podstawa ⁞ tani hosting od 49zł/rok


        Tylko zastanawiam się, który srodek wybrać. Jest tutaj coś takieho jak Chemozon "związek z dwutlenkiem chloru", lub też któryś z produktów o nazwie Chemochlor.
        Troche źle sie wyraziłem. Można kupić ClO2 w sklepie ale trudno go znaleźć. Poza tym wszystkie inne sklepy jakie znalazłem w necie miały cenę wyższą. Nie wiem co to jest dokładnie za preparat ten Chemozon, ile kosztuje i jak sie to ma do tego co oferuje www.clo2.pl (wydajność). Chemchlor to środki oparte na podchlorynie i wymagają porządnego płukania.
        Pozdrawiam,
        Jacek
        Świentechlywiki

        Comment

        • China_Blue
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2007.07
          • 55

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rafi_4444
          hmmm... cos mi jeszcze nie wyszło z tym cytatem. Jeśli ART by miał chwilę to może mnie oświecić? z góry dzięki.

          Czy butelki też tym czyścisz?
          Nazbierałem już troche butelek po piwach sklepowych. Po opróżnieniu płucze kilkukrotnie i zamykam szyjke aby nic do środka nie wpadało. No i zamierzam na dzień lub dwa przed zabutelkowaniem piwa poczyścić czymś te butelki. Jak do tej pory najprostsze wydawało mi się zalanie w jakimś pojemniku (może fermentatorze - będzie wolny gdyż cichą zrobie w szklanym balonie) roztworu podchlorynu i pozostawienie na około dobę. Ale teraz zastanawiam się czy nie wykorzystac do tego ClO2. Myśle że po takiej kąpieli wystaczy butelki przepłukac wodą i powinno być ok.
          Tylko czy nie zaszkodzi to np fermentatorowi?
          Czy mozna w ten sam sposób przygotować kapsle czy lepiej je tradycyjnie wygotować?
          Jeśli dobrze zrozumiałem, chcesz ClO2 wyczyścić butelki, czyli tym środkiem usunąć zanieczyszczenia wewnątrz butelek?
          W/g mnie nie da się nim w ten sposób wyczyścić butelek.
          Właśnie tydzień temu wykonałem próbę: wynalazłem 2 dość brudne butelki, których nigdy jeszcze nie używałem. Specjalnie wypłukałem zimną wodą wewnątrz, by upewnić się, że brud tak łatwo się nie odklei. Obydwie butelki zalałem w połowie roztworem aktywnym (nierozcieńczonym), który ma bardzo wysokie działanie grzybo i bakteriobójcze i nakryłem kapturkami z folii alu. Po 2 czy 3 dniach cały bród wciąż był na swoim miejscu.
          Wniosek - ClO2 jest za pewne preparatem grzybo-, wiruso-, baktriobójczym ale z pewnością nie żrącym.
          Celem mojego doświadczenia było skuteczne i tanie zastąpienie szczotki obrotowej do nowych w moim browarku butelek. Chociaż stosowanie szczotki jest skuteczne, to jednak męczące i czasochłonne. Następne próby wykonam z kretem, domestosem lub ace, bo sody kaustycznej coś dostać nie mogę. Niestety kiedys ace zostawił mi osad.
          Popieraj swój browar.

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika China_Blue
            Niestety kiedys ace zostawił mi osad.
            Za duże stężenie. Trzeba tak wycyrklować, żeby nie było zbyt silne, żeby nie wytrącał osadów, a jednocześnie wystarczające, żeby ruszyło syfy.
            blog.kopyra.com

            Comment

            • China_Blue
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2007.07
              • 55

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
              Za duże stężenie. Trzeba tak wycyrklować, żeby nie było zbyt silne, żeby nie wytrącał osadów, a jednocześnie wystarczające, żeby ruszyło syfy.
              he, he, to i ja wiem
              Popieraj swój browar.

              Comment

              • cyb
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2008.02
                • 76

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika China_Blue
                Chociaż stosowanie szczotki jest skuteczne, to jednak męczące i czasochłonne.
                Ostatnio przetestowałem patent z wkrętarką - sprawdził się.

                Comment

                • jkocurek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.12
                  • 1030

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                  Za duże stężenie. Trzeba tak wycyrklować, żeby nie było zbyt silne, żeby nie wytrącał osadów, a jednocześnie wystarczające, żeby ruszyło syfy.
                  A ja stosuje stężona bielinkę. Nalewam jej ok 1cm warstwę, zatykam i wstrząsam butelką po czym zostawiam na kilkanaście godzin. Rozpuszcza wszystko (pleśń w butelkach znajduje się zawsze na dnie) i wystarczy standardowe mycie szczotką bez konieczności szorowania. Stężona bielinka nie zostawia żadnych osadów.
                  Pozdrawiam,
                  Jacek
                  Świentechlywiki

                  Comment

                  • cyb
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2008.02
                    • 76

                    #39
                    wracając w okolice pierwotnego pytania, jak najlepiej zdezynfekować fermentator z kranikiem za pomocą piro (bo w tej chwili tylko to mam, a jutro muszę rozlać piwo)?

                    wlać na dno, niech przez 5 minut opary zrobią swoje, a później spuścić piro kranikiem i też dać 5 minut, żeby odparowało to co było w kraniku?

                    I czy te kraniki są odporne na chwilowy kontakt z wrzątkiem?
                    Fermentator do fermentacji burzliwej (bez kranika) po prostu po użyciu piro przelałem wrzątkiem na szybko... ale nie wiem co się stanie z kranikiem po użyciu wrzątku.

                    Comment

                    • peter007
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.06
                      • 2820

                      #40
                      Przy filtracji kraniki narażone są na działanie wysokich temperatur i nic im sie nie dzieje
                      Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

                      Comment

                      • cyb
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2008.02
                        • 76

                        #41
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika peter007
                        Przy filtracji kraniki narażone są na działanie wysokich temperatur i nic im sie nie dzieje

                        czyli spokojnie powinien przeżyć przelanie wrzątkiem..

                        jeszcze jedno - kraniki można sobie swobodnie wielokrotnie zdejmować i zakładać na fermentator? czy lepiej przykręcić raz i zapomnieć (ale to mniej wygodne, bo kranik jest niżej niż dno fermentatora i nie ma go jak postawić później na płaskiej powierzchni)?
                        Ostatnia zmiana dokonana przez cyb; 2008-04-01, 22:24.

                        Comment

                        • rafi_4444
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2008.02
                          • 101

                          #42
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyb
                          jeszcze jedno - kraniki można sobie swobodnie wielokrotnie zdejmować i zakładać na fermentator? czy lepiej przykręcić raz i zapomnieć (ale to mniej wygodne, bo kranik jest niżej niż dno fermentatora i nie ma go jak postawić później na płaskiej powierzchni)?

                          Też mnie to długo męczyło - "zanim nie odkryłem", że kranik jest obracalny. Przytrzymaj tą część włożoną do fermentatora i spróbuj obracaj samym kranikiem. Można go tak ustawić aby nie zawadzał o "podłogę".

                          Comment

                          • ART
                            mAD'MINd
                            🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2001.02
                            • 24004

                            #43
                            najlepiej ów kranik za każdym razem wykręcać i oczyszczać. szczególnie jeśli chcesz w tym pojemniku prowadzić także fermentację. Kranik posiada zakamarki w których może gromadzić się nipożądane tałatajstwo.
                            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                            Comment

                            • mwa
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2003.01
                              • 5071

                              #44
                              Jeszcze wymaczanie kraników w gorącej wodzie szkodzi na tyle że z niego zaczyna kapać.
                              Pozdrawiam Cię !!!!

                              Comment

                              • cyb
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2008.02
                                • 76

                                #45
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa
                                Jeszcze wymaczanie kraników w gorącej wodzie szkodzi na tyle że z niego zaczyna kapać.
                                raczej nie myślę o wymaczaniu, czyli np. leżeniu 10 minut we wrzątku, tylko o przelaniu przez kranik trochę wrzątku, żeby wypłukać to co zostało z chemii dezynfekcyjnej oraz ew. dobić parę drobnoustrojów, jeśli jakieś zostały.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...