Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
Wyświetlenie odpowiedzi
dezynfekowanie fermentora pirosiarczynem sodu
Collapse
X
-
My wykorzystujemy tak długo jak mu wizualnie nic nie dolega (lub krócej). To oczywiście nie dotyczy piro, widzę że zboczyłem z tematu.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Powiem Ci ART że to jest niezły pomysł z tym dyżurnym fermentorem. W domu miałem ciągłe narzekanie że wypełniam roztworem cały fermentor a później wylewam. W zasadzie chodziło o koszty gazu do podgrzewania wody, bo w zasadzie robiłem to 3 razy na jedną warkę (burzliwa, cicha i rozlew). Chyba zacznę stosować tą metodę. Gdybyś mógł napisz mi jeszcze proszę jak fermentor reaguje na tak długą reakcję z roztworem.
Comment
-
-
Jedynym zaobserwowanym mankamentem jest zabranie przez pełen fermentor odrobiny miejsca. Poza tym wnętrze fermentora jest bieluśkie i bezzapachowe po takim dyżurze. Może jakieś zmiany w strukturze plastiku zachodzą, ale jakiejś kruchości lub innych oznak nie zauważyłem.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Podczas czytania tego tematu wpadł mi do głowy pomysł jak zdezynfekować można butelki. Otóż można do fermentora wlać z 2 litry wody i wsypać odpowiednią dawkę pirosiarczanu sodu. Następnie poukładać poziomo w fermentorze butelki - jedna na drugą i zamknąć pokrywkę. Przez jakiś czas potrzymać i gotowe. Większość z nich nawet nie będzie mokra.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedziNawet jak całkowicie się rozkłada to zostaje w postaci białego osadu.Można zaobserwować to jak się np. rozlało na kafelki i wyschnie.
Czy ten osad jest groźny dla piwa? Czy oczyszczać butelki z niego, czy olać sprawę i lać piwo do środka? Na razie leję, pogorszenia smaku nie wyczułem, ale za to słabo u mnie z pienistością. Może to przez ten osad?
Help.Browar Bociana smaczny od rana
Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!
http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626
Comment
-
-
Pirosiarczyn sodu wyparowywuje, osad jest nieszkodliwy i nie wpływa na nic.
Comment
-
-
ufffff, senx.Browar Bociana smaczny od rana
Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!
http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626
Comment
-
-
Witam! Mam pytanie odnośnie płukania fermentatora piro. Ile gramów trzeba sypnąć i jaką ilością wody zalać, żeby skutecznie zdezynfekować. Pytanie wydaje się banalne, ale na opakowaniu podany jest roztwór 2 %, a na instrukcji dołączonej z Centrum Piwowarstwa podano, że mam rozpuścić 20 g w 10 l wody.
Comment
-
-
Łyżka stołowa na litr wody.
Comment
-
-
A jak dezynfekujecie rurkę igielitową pirosiarczanem? Jestem początkjący i w zestawie mam pirosiarczan więc narazie chce tego używać. Czytałem że wsadza się go do fermentatora z roztworem, a skoro pirosiarczan dezynfekuje oparami to mam się wystrzegać zanurzenia jednego końca w wodzie bo wtedy dezynfekacja nie będzie skuteczna, tak? To samo z filtratorem z oplotu, chociaż tu sprawa jest prostsza bo można go wrzątkiem potraktować.
Comment
-
Comment