dezynfekowanie fermentora pirosiarczynem sodu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • cyb
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2008.02
    • 76

    dezynfekowanie fermentora pirosiarczynem sodu

    szukałem i nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi i opisu "na małpkę" więc zapytuję wprost, jak najlepiej zdezynfekować fermentator za pomocą pirosiaczynu sodu?

    wg mnie można zrobić na dnie roztwór 1l ciepłej wody + 2 łyżeczki pirosiarczynu, zatkać całość pokrywką z rurką fermentacyjną i zostawić na noc - dezynfekują opary pirosiarczynu, więc "na chłopski rozum" jednym ruchem ręki dezynfekuje się całość.
    Ale i tak mam wątpliwości:
    1. przed użyciem do warzenia fermentator kontrolnie przepłukać zimną wodą żeby pozbyć się ew. pozostałości chemii?
    2. po całonocnym staniu roztworu pirosiarczynu w fermentatorze nie utworzą się jakieś osady czy coś takiego? na forum czytam, że po różnych środkach dezynfekujących zostają jakieś osady
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyb Wyświetlenie odpowiedzi
    wg mnie można zrobić na dnie roztwór 1l ciepłej wody + 2 łyżeczki pirosiarczynu, zatkać całość pokrywką z rurką fermentacyjną i zostawić na noc
    Dezynfekuje połową tej ilości przez kilka minut, potem pozostawiam na chwilę fermentor do góry dnem aby odciekł.
    Nie płuczę, bo przecież pirosiarczyn rozkłada się całowicie, za to w zimnej wodzie mogą być jakieś świństwa! Jeśli już płukać - to wrzątkiem.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • fidoangel
      Major Piwnych Rewolucji
      🥛🥛🥛
      • 2005.07
      • 3489

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyb Wyświetlenie odpowiedzi
      1. przed użyciem do warzenia fermentator kontrolnie przepłukać zimną wodą żeby pozbyć się ew. pozostałości chemii?
      2. po całonocnym staniu roztworu pirosiarczynu w fermentatorze nie utworzą się jakieś osady czy coś takiego? na forum czytam, że po różnych środkach dezynfekujących zostają jakieś osady
      ad 1- Przepłukać wodą nie ważne ciepłą czy zimną byle przegotowaną.
      ad 2- Po miesięcznym nawet staniu nie zostają jeśli
      "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

      Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

      Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
      Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
      Sprawdź >>>Przewodnik<<<

      Comment

      • cyb
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2008.02
        • 76

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy Wyświetlenie odpowiedzi
        Dezynfekuje połową tej ilości przez kilka minut, potem pozostawiam na chwilę fermentor do góry dnem aby odciekł.
        od razu dezynfekujesz z pokrywką i rurką fermentacyjną? czy te elementy już oddzielnie?

        Comment

        • fidoangel
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛
          • 2005.07
          • 3489

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy Wyświetlenie odpowiedzi
          .
          Nie płuczę, bo przecież pirosiarczyn rozkłada się całowicie, (...).
          Nawet jak całkowicie się rozkłada to zostaje w postaci białego osadu.Można zaobserwować to jak się np. rozlało na kafelki i wyschnie.
          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

          Comment

          • jerzy
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2001.10
            • 4707

            #6
            Pokrywke, rurke, wąż do przelewania piwa, rurkę do rozlewu... wszystko co warto zdezynfekować.
            browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

            Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

            Comment

            • anteks
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2003.08
              • 10768

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
              Nawet jak całkowicie się rozkłada to zostaje w postaci białego osadu.Można zaobserwować to jak się np. rozlało na kafelki i wyschnie.
              nie tylko na kafeli na suszarce też
              Mniej książków więcej piwa

              Comment

              • Tomek-Pasieka
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2005.10
                • 197

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                ad 1- Przepłukać wodą nie ważne ciepłą czy zimną byle przegotowaną.
                ad 2- Po miesięcznym nawet staniu nie zostają jeśli
                Powtórzę się. Zauważyłem, ze przetrzymując prosiarczyn w fermentatorze plastik obrywa. Rozsypał mi się kranik (gwint się oderwał przy dokręcaniu) a rurka do rozlewu utraciła wszystkie plastikowe cycki. a do tego kosmicznie śmierdzi...
                Przesiadłem się na jodofor (niestety uwielbiał zabarwiać plastik gdy się potrzymało go ciut za długo)
                więc teraz stosuję chemipro oxi. nie narzekam

                Comment

                • anteks
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛
                  • 2003.08
                  • 10768

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tomek-Pasieka Wyświetlenie odpowiedzi
                  Powtórzę się. Zauważyłem, ze przetrzymując prosiarczyn w fermentatorze plastik obrywa. Rozsypał mi się kranik (gwint się oderwał przy dokręcaniu) a rurka do rozlewu utraciła wszystkie plastikowe cycki. a do tego kosmicznie śmierdzi...
                  Przesiadłem się na jodofor (niestety uwielbiał zabarwiać plastik gdy się potrzymało go ciut za długo)
                  więc teraz stosuję chemipro oxi. nie narzekam
                  oj muszę rano poróżnić fermentator
                  Mniej książków więcej piwa

                  Comment

                  • naczelnik
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.08
                    • 1884

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyb Wyświetlenie odpowiedzi
                    1. przed użyciem do warzenia fermentator kontrolnie przepłukać zimną wodą żeby pozbyć się ew. pozostałości chemii?
                    2. po całonocnym staniu roztworu pirosiarczynu w fermentatorze nie utworzą się jakieś osady czy coś takiego? na forum czytam, że po różnych środkach dezynfekujących zostają jakieś osady
                    ja krotko opisze jak robilem:
                    1. fermoentor i gar przed warzeniem traktowalem krotko roztworem chloru , ace- plukanie, max. 0.5h. zasadniczo nie mialo to wiekszego sensu, ale o tym kiedys...mozna pominac ciezkie chlorowanie wszystkiego co w rece sie dostanie
                    Last edited by ART; 2008-03-30, 10:25. Powód: poprawienie cytata
                    Popieram domowe browary!

                    Polakom gratulujemy naczelnika

                    Zamykam browar.
                    Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                    gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                    Comment

                    • kopyr
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2004.06
                      • 9475

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika naczelnik Wyświetlenie odpowiedzi
                      zasadniczo nie mialo to wiekszego sensu, ale o tym kiedys...mozna pominac ciezkie chlorowanie wszystkiego co w rece sie dostanie
                      Możesz to rozwinąć, bo mam dokładnie odwrotne doświadczenia. Od kiedy, jak to kiedyś napisał Krzysiu, walę chlorem, tak że tynk leci ze ścian, odnotowałem znaczące zmniejszenie infekcji.
                      blog.kopyra.com

                      Comment

                      • Marusia
                        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                        🍼🍼
                        • 2001.02
                        • 20221

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                        Możesz to rozwinąć, bo mam dokładnie odwrotne doświadczenia. Od kiedy, jak to kiedyś napisał Krzysiu, walę chlorem, tak że tynk leci ze ścian, odnotowałem znaczące zmniejszenie infekcji.
                        No właśnie, jestem zaskoczona takimi pozytywnymi doświadczeniami w zakresie dezynfekcji pirosiarczynem fermentorów - na początku używałam, potem jak zrobiłam serię kwachów (warka 13 na dzień dobry) to szybko przerzuciłam się na Clorox i od tej pory tylko jeden kwasior wyszedł.
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • jkocurek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.12
                          • 1030

                          #13
                          Po raz kolejny polecam przejście na ClO2. Nie trzeba go płukać a skuteczność przewyższa preparaty podchlorynowe, nie mówiąc już o pirosiarczynie. Jest wydajniejszy od ChemiproOxy i nie barwi niczego jak Jodofor. Łączy w sobie zalety wszystkich dostępnych środków dezynfekcyjnych nie mając ich wad. Jedyna drobna kłopotliwość polega na konieczności przygotowania r-ru roboczego co najmniej na 1 dzień przed użyciem. Taki r-r można przechowywać nawet 2miesiące. Z butelki 1l przyrządza się 250l r-ru do dezynfekcji.
                          Last edited by jkocurek; 2008-03-30, 18:51.
                          Pozdrawiam,
                          Jacek
                          Świentechlywiki

                          Comment

                          • Wesoly
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2003.10
                            • 371

                            #14
                            Nie zauważyłem aby były jakieś skutki uboczne przy piro. Dezynfekcje tanki, kegi, wiadra itp od 5 lat. Nie było nigdy żadnego problemy. Aktualnie również używam ClO2 do zaworów itp, których nie da się potraktować piro.
                            Pozdrawiam, Wesoły

                            Comment

                            • cyb
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2008.02
                              • 76

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jkocurek Wyświetlenie odpowiedzi
                              Po raz kolejny polecam przejście na ClO2.
                              A co to dokładnie jest i jaka jest tego nazwa handlowa?
                              Bo w sklepie na pewno nie będą wiedzieli co to ClO2 ;-)
                              i mam nadzieje ze dezynfekcja odbywa się przez kontakt z płynem, a nie z oparami?

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X