dezynfekowanie fermentora pirosiarczynem sodu

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • jkocurek
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.12
    • 1030

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyb Wyświetlenie odpowiedzi
    raczej nie myślę o wymaczaniu, czyli np. leżeniu 10 minut we wrzątku, tylko o przelaniu przez kranik trochę wrzątku, żeby wypłukać to co zostało z chemii dezynfekcyjnej oraz ew. dobić parę drobnoustrojów, jeśli jakieś zostały.
    Wrzątek niczego nie polepszy. Wystarczy ciepła woda. Ekonomiczniej i bezpieczniej.
    Pozdrawiam,
    Jacek
    Świentechlywiki

    Comment

    • woosaa
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2005.07
      • 1553

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Za duże stężenie. Trzeba tak wycyrklować, żeby nie było zbyt silne, żeby nie wytrącał osadów, a jednocześnie wystarczające, żeby ruszyło syfy.
      Tzn. ile trza wlać ACE do zbiornika żeby ruszyło syfy?chodzi mi,czy to ma być same ACE czy roztwór np.z ciepłą wodą? Pytam,bo właśnie kupiłem białe ACE,a wcześniej dezynfekowałem piro i ostatnie warki jakies kwasowate wyszły.
      mb WOS

      Comment

      • Seta
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.10
        • 6964

        #48
        Ja myję Ace lub Cloroxem. Normalnie jak płynem. Kilka łyków Ace i gąbka kuchenna. Oczywiście konieczne porządne gumowe rękawice.
        Odkąd tak robię (tfu tfu) żadnych kwasów (śjakieś 10 warek), wcześniej różnie bywało...
        Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #49
          Ja zalewam caly fermentor wodą ze szklanka Ace i tak trzymam - pewnie niepotrzebnie - jakies 45 minut. Potem płuczę kilkukrotnie fermentor prysznicem, a potem jeszcze na wszelki wypadek przelewam litrem wrzątku.

          Od kiedy to robię - zero kwasa
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            #50
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
            Ja zalewam caly fermentor wodą ze szklanka Ace i tak trzymam - pewnie niepotrzebnie - jakies 45 minut. Potem płuczę kilkukrotnie fermentor prysznicem, a potem jeszcze na wszelki wypadek przelewam litrem wrzątku.
            I to jest zasadniczo słuszna koncepcja. Ja zalewam 1/3 fermentora, wcześniej wlewam ok 1/3 szklanki (piszę obrazowo, bo nie bawię się w odmierzanie, tylko leję na oko... ałaaaaa ). Bardziej taki oszczędny jestem. Następnie zamykam fermentor pokrywą. Potrząsam nim energicznie. Zostawiam na kilkanaście do kilkudziesięciu minut. Następnie roztwór zlewam do podręcznego wiadra, wykorzystam go do dezynfekcji innych sprzętów jeśli jest taka potrzeba. Płuczę fermentor wodą z prysznica. Jakieś 2-3 razy. Wącham czy wyczuwam chlor, jeśli nie fermentor jest gotowy, jeśli tak, płuczę jeszcze raz.
            blog.kopyra.com

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
              piszę obrazowo, bo nie bawię się w odmierzanie, tylko leję na oko... ałaaaaa )
              Ałaaaa... no ja też na oko, ale około 1 szklanki
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • woosaa
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2005.07
                • 1553

                #52
                Dzięki WIELKIE. Wlałem szklankę i tak do połowy fermentatora wody.Po 3 tygodniach leżenia w piwnicy trochę miał "dziwny"zapach(mimo mycia sprzętu po zakończenia warzenia).PZDR
                mb WOS

                Comment

                • woosaa
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2005.07
                  • 1553

                  #53
                  A jeszcze coś mi się przypomniało,po zakończeniu dezynfekowania fermentatora poczekać aby sam wysechł,czy wspomóc go czystą szmatką/ręcznikiem,czy wystarczy jak bedzie mokry lecz bez zapachu ACE?
                  mb WOS

                  Comment

                  • Seta
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2002.10
                    • 6964

                    #54
                    Co ma wyschnąć? Masz go dokładnie, kilkakrotnie przepłukać. Chlor popsuje Ci smak piwa równie dobrze jak kwas. Ja przynajmniej ostatnie płukanie (jak już nie śmierdzi) robię wrzątkiem. Po przepłukaniu wytrząsam resztki wody leje piwo do lekko mokrego (wrzątek jest przegotowany, więc nie zaszkodzi). Nie wycieram, bo nie mam sterylnych ścierek...
                    Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                    Comment

                    • woosaa
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼🍼
                      • 2005.07
                      • 1553

                      #55
                      No i o to mi chodzi! Dzięki
                      mb WOS

                      Comment

                      • Marusia
                        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                        🍼🍼
                        • 2001.02
                        • 20221

                        #56
                        Wosaa, zalanie fermentora do połowy roztworem to tak jakbyś chciał moją i Kopyra metodę połączyć, a tak się nie da. jak już zalewasz, to CAŁY fermentor - co z tego, ze połowa Ci się zdezynfekuje? Chlor o ile się nie mylę działa bezpośrednio nałożony na materiał, a nie przez opary, jak piro.
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • woosaa
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼🍼
                          • 2005.07
                          • 1553

                          #57
                          Zalałem do połowy,lecz nie zostawiłem spokojnie tylko dobrych kilka razy porządnie wymieszałem,że sie aż trochę wylewało.Zobaczymy,powinno być OK
                          mb WOS

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            #58
                            A, no to co innego
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • kamcio1990
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2010.11
                              • 300

                              #59
                              Równie dobrze można połączyć sposób Marusi i Kopyra w ten sposób, że zalewamy fermentor do połowy ciepłą wodą i dodajemy pół szklanki ACE lub podobnego wybielacza. Dociskamy mocno przykrywkę i odczekujemy kilkanaście minut. Następnie fermentor odwracamy do góry dnem i w ten sposób dezynfekuje się druga połowa. Taki sposób też powinien działać, o ile większa ilość roztworu nie wyleje się nam przez nieszczelność pokrywki.

                              Comment

                              • ART
                                mAD'MINd
                                🥛🥛🥛🥛🥛
                                • 2001.02
                                • 23926

                                #60
                                U nas zwykle stoi jeden czysty dyżurny fermentor wypełniony roztworem wody z chlorem. Jak jest potrzebny zdezynfekowany, to roztwór z dyżurnego wędruje do kolejnego fermentora, który staje się tym dyżurnym. W ten sposób oszczędzamy i wodę i środowisko i mamy pod ręką zawsze gotowy sprzęt. Co jakiś czas oczywiście trzeba wymienić zawartość. Póki co działa bez zastrzeżeń.
                                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X