Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cyb
Wyświetlenie odpowiedzi
dezynfekowanie fermentora pirosiarczynem sodu
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziZa duże stężenie. Trzeba tak wycyrklować, żeby nie było zbyt silne, żeby nie wytrącał osadów, a jednocześnie wystarczające, żeby ruszyło syfy.mb WOS
Comment
-
-
Ja zalewam caly fermentor wodą ze szklanka Ace i tak trzymam - pewnie niepotrzebnie - jakies 45 minut. Potem płuczę kilkukrotnie fermentor prysznicem, a potem jeszcze na wszelki wypadek przelewam litrem wrzątku.
Od kiedy to robię - zero kwasa
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedziJa zalewam caly fermentor wodą ze szklanka Ace i tak trzymam - pewnie niepotrzebnie - jakies 45 minut. Potem płuczę kilkukrotnie fermentor prysznicem, a potem jeszcze na wszelki wypadek przelewam litrem wrzątku.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzipiszę obrazowo, bo nie bawię się w odmierzanie, tylko leję na oko... ałaaaaa )
Comment
-
-
Co ma wyschnąć? Masz go dokładnie, kilkakrotnie przepłukać. Chlor popsuje Ci smak piwa równie dobrze jak kwas. Ja przynajmniej ostatnie płukanie (jak już nie śmierdzi) robię wrzątkiem. Po przepłukaniu wytrząsam resztki wody leje piwo do lekko mokrego (wrzątek jest przegotowany, więc nie zaszkodzi). Nie wycieram, bo nie mam sterylnych ścierek...
Comment
-
-
Wosaa, zalanie fermentora do połowy roztworem to tak jakbyś chciał moją i Kopyra metodę połączyć, a tak się nie da. jak już zalewasz, to CAŁY fermentor - co z tego, ze połowa Ci się zdezynfekuje? Chlor o ile się nie mylę działa bezpośrednio nałożony na materiał, a nie przez opary, jak piro.
Comment
-
-
Comment
-
-
Równie dobrze można połączyć sposób Marusi i Kopyra w ten sposób, że zalewamy fermentor do połowy ciepłą wodą i dodajemy pół szklanki ACE lub podobnego wybielacza. Dociskamy mocno przykrywkę i odczekujemy kilkanaście minut. Następnie fermentor odwracamy do góry dnem i w ten sposób dezynfekuje się druga połowa. Taki sposób też powinien działać, o ile większa ilość roztworu nie wyleje się nam przez nieszczelność pokrywki.
Comment
-
-
U nas zwykle stoi jeden czysty dyżurny fermentor wypełniony roztworem wody z chlorem. Jak jest potrzebny zdezynfekowany, to roztwór z dyżurnego wędruje do kolejnego fermentora, który staje się tym dyżurnym. W ten sposób oszczędzamy i wodę i środowisko i mamy pod ręką zawsze gotowy sprzęt. Co jakiś czas oczywiście trzeba wymienić zawartość. Póki co działa bez zastrzeżeń.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
Comment