Witam,
Chciałbym się dowiedzieć czy którykolwiek z domowych piwowarów zaobserwował podobny efekt.
Zrobiłem Pale Ale (górna fermentacja). Piwko stoi sobie w 24 stopniach. Po 2 miesiącach od rozlewu już się całkiem ładnie sklarowało. Po OSTROŻNYM włożeniu do lodówki takiego piwa na 2 dni piwo przestaje wyglądać na klarowne... Efekt jest bardzo zbliżony do butelki na której osadziła się para wodna. Czyli patrząc na butelkę pod światło występuje taki efekt rozproszenia światła, przyszarzenia..
Pocieranie butelki na wszystkie sposoby z każdej strony ścianki nie zmienia tego efektu nieklarowności wiec na 100% tutaj nie chodzi o skroploną wodę na butelce.
Czy ktokolwiek się z tym spotkał? Co jest przyczyną? Drożdże nagle się "wytrącają" po wsadzeniu do 7-8*C ?
Po nalaniu do szklanki efekt nie znika. (no ale tutaj wzruszenie osadu z dna butelek może dodatkowo dawać ten efekt). Nie dysponuję aparatem aby wykonać odpowiednie zdjęcia
Chciałbym się dowiedzieć czy którykolwiek z domowych piwowarów zaobserwował podobny efekt.
Zrobiłem Pale Ale (górna fermentacja). Piwko stoi sobie w 24 stopniach. Po 2 miesiącach od rozlewu już się całkiem ładnie sklarowało. Po OSTROŻNYM włożeniu do lodówki takiego piwa na 2 dni piwo przestaje wyglądać na klarowne... Efekt jest bardzo zbliżony do butelki na której osadziła się para wodna. Czyli patrząc na butelkę pod światło występuje taki efekt rozproszenia światła, przyszarzenia..
Pocieranie butelki na wszystkie sposoby z każdej strony ścianki nie zmienia tego efektu nieklarowności wiec na 100% tutaj nie chodzi o skroploną wodę na butelce.
Czy ktokolwiek się z tym spotkał? Co jest przyczyną? Drożdże nagle się "wytrącają" po wsadzeniu do 7-8*C ?
Po nalaniu do szklanki efekt nie znika. (no ale tutaj wzruszenie osadu z dna butelek może dodatkowo dawać ten efekt). Nie dysponuję aparatem aby wykonać odpowiednie zdjęcia
Comment