zapach i garnek

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • woosaa
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2005.07
    • 1554

    zapach i garnek

    Witam.Przed pierwszym warzeniem mam kilka wątpliwości.
    1. Czy do gotowania wystarczy garnek 3-5 litrowy? Bo z gotowca wychodzi ok.20l
    2. Jeśli wychodzi ok.20l to czy mozna warzyć np.2 po 10l ? (ale co z drożdzami?)
    3. Tu największa moja przeszkoda,czyli ŻONA,stawia warunek! Jak będzie "śmierdzieć" w kuchni to mam sobie zapomnieć o własnym piwie!!! Czy rzeczywiście tak niemiłe zapachy unoszą się po kuchni?
    4. Upatrzony sprzęt to II zestaw z WES Wolsztyn.Czy może na początek lepszy będzie I ? To tyle na razie.PZDR
    mb WOS
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika woosaa Wyświetlenie odpowiedzi
    Witam.Przed pierwszym warzeniem mam kilka wątpliwości.
    1. Czy do gotowania wystarczy garnek 3-5 litrowy? Bo z gotowca wychodzi ok.20l
    Teoretycznie tak. Praktycznie też, ale wygodniej będzie w 5l.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika woosaa Wyświetlenie odpowiedzi
    2. Jeśli wychodzi ok.20l to czy mozna warzyć np.2 po 10l ? (ale co z drożdzami?)
    Tak nawet lepiej, bo dajesz jedną puszkę brewkita, nie dodajesz żadnego cukru, ani dodatkowego ekstraktu słodowego. Drożdże możesz albo podzielić, czyli wsypać pół saszetki, albo wsypać całość, a przy następnym warzeniu masz nowego brewkita z nowymi drożdżami.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika woosaa Wyświetlenie odpowiedzi
    3. Tu największa moja przeszkoda,czyli ŻONA,stawia warunek! Jak będzie "śmierdzieć" w kuchni to mam sobie zapomnieć o własnym piwie!!! Czy rzeczywiście tak niemiłe zapachy unoszą się po kuchni?
    Taaaa... czy zapachy są niemiłe? No to zależy, dla mnie są miłe, dla mojej Żony nie. Przy czym przy brewkicie nie powinno być problemu. Gorzej jest przy zacieraniu, bo proces trwa dłużej, a już najgorsze jest chmielenie, kiedy brzeczka ma wrzeć przez 1-1,5h.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika woosaa Wyświetlenie odpowiedzi
    4. Upatrzony sprzęt to II zestaw z WES Wolsztyn.Czy może na początek lepszy będzie I ?
    Nie chce mi się sprawdzać. A czym się różnią?
    blog.kopyra.com

    Comment

    • muavmf
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2007.08
      • 119

      #3
      Jeżeli nie planujesz kończyć przygody z warzeniem po piewszej warce, bierz zestaw II.
      Zestaw I to amatorszczyzna która może cię zniechęcić.

      Drożdże górnej fermentacji pachną bardzo ładnie, chmielić nie będziesz, więc nie ma powodów by żona się złościła .

      Comment

      • woosaa
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2005.07
        • 1554

        #4
        Jednak wybiorę zestaw II,w porównaniu do I to FULL WYPAS
        mb WOS

        Comment

        • fidoangel
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛
          • 2005.07
          • 3490

          #5
          A może najpierw wybierz się do kogoś kto warzy,może nawet z żonką.Na Śląsku jest paru takich a dojazd to jak pamiętam wszędzie macie nawet tramwajem.

          To zapewne oszczędzi Tobie wielu błędów,które mogą trwale zniechęcić "młodego" a żona zobaczy jakie "TO" fajne i że niepotrzebnie sie martwiła na zapas.
          "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

          Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

          Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
          Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
          Sprawdź >>>Przewodnik<<<

          Comment

          • Zbyszekg
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2008.04
            • 1

            #6
            Witam wszystkich.

            Podepne się pod wątek
            Ponieważ zabieram się za pierwsze warzenie mam prośbę o rozwinięcie odpowiedzi:
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika woosaa Wyświetlenie odpowiedzi
            3. Tu największa moja przeszkoda,czyli ŻONA,stawia warunek! Jak będzie "śmierdzieć" w kuchni to mam sobie zapomnieć o własnym piwie!!! Czy rzeczywiście tak niemiłe zapachy unoszą się po kuchni?
            Czy zapach który się wydobywa podczas zacierania/gotowania da się szybko wywietrzyć, czy nie osiada na dłużej np. na zasłonach meblach, czy znikają całkowicie?

            Comment

            • Totus
              Porucznik Browarny Tester
              • 2007.11
              • 326

              #7
              najmniej przyjemnym zapachem który się unosi jest zapach wilgotnego ześrutowanego słodu :P (mozna to przyrównać do zapachu w stajni Ale nie jest to zapach który sie roznosi po całym mieszkaniu.

              Bardziej od zapachu uciążliwe mogą być opary powstałe podczas warzenia. W niewietrzonym pomieszczeniu potrafią sie skraplać na suficie :-)

              I nie nie zostają te zapachy na długo. Po zrobieniu piwa i wlaniu do fermentora już ich nie ma :-).
              Ostatnia zmiana dokonana przez Totus; 2008-05-07, 09:03.

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Totus Wyświetlenie odpowiedzi
                najmniej przyjemnym zapachem który się unosi jest zapach wilgotnego ześrutowanego słodu :P (mozna to przyrównać do zapachu w stajni Ale nie jest to zapach który sie roznosi po całym mieszkaniu.
                Jest na to prosta rada, nie zwilżać słodu przed śrutowaniem. Co prawda zwilżanie słodu poprawia filtrację, ale za to trzeba myć śrutownik. Więc cały zysk czasu idzie w ...


                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Totus Wyświetlenie odpowiedzi
                Bardziej od zapachu uciążliwe mogą być opary powstałe podczas warzenia. W niewietrzonym pomieszczeniu potrafią sie skraplać na suficie :-)

                I nie nie zostają te zapachy na długo. Po zrobieniu piwa i wlaniu do fermentora już ich nie ma :-).
                Problem nie w tym, że zapachy są nieprzyjemne, bo IMO nie są. Przyrównałbym je do zapachów przy pieczeniu ciasta. Tyle, że cały proces trwa dość długo - kilka godzin, a zapachy są intensywne.
                blog.kopyra.com

                Comment

                Przetwarzanie...
                X