Kolejne z serii moich pytań :-)
Czy to dobry pomysł aby piwo po cichej fermentacji ale przed rozlaniem do butelek (przed dodaniem glukozy) przefiltrować przez pieluchę tetrową na sitku?
Chciałbym usunąć ewentualne paprochy i może co nieco sklarować to piwko. Podstawowa rzecz jakiej się obawiam to taką, że może to zaszkodzić drożdżom i mi się piwo w butelkach nie nagazuje :-).
Co o tym myślicie?
Czy to dobry pomysł aby piwo po cichej fermentacji ale przed rozlaniem do butelek (przed dodaniem glukozy) przefiltrować przez pieluchę tetrową na sitku?
Chciałbym usunąć ewentualne paprochy i może co nieco sklarować to piwko. Podstawowa rzecz jakiej się obawiam to taką, że może to zaszkodzić drożdżom i mi się piwo w butelkach nie nagazuje :-).
Co o tym myślicie?
Comment