Zrób w przedziale 18-20, w 27s C to będzie syf kacojebny a nie piwo.
Filtracja piwa przed rozlaniem do butelek
Collapse
X
-
a jak odnośnie kapslowania butelek? można mokrymi kapslami(wyciągniętymi tuż przed rozlewaniem do butelek z wody wymieszanej ze środkiem dezynfekującym), czy trzeba czekać aż wyschną ewentualnie wytrzeć je czymś? czy nie ma różnicy czy się na mokro czy na sucho kapsluje?
Comment
-
-
Od jakiś 80 warek nie dezynfekuje, kapsluje prosto z wora.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Też tak robię, ale nie wiem czy niepotrzebnie sobie głowy tym nie zawracam. Pewnie tak, bo krachli nie zdejmuję, tylko myję wraz z butelką letnią wodą.Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2013-03-30, 15:48.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Dzień dobry. To mój pierwszy post, bo warzę swoje pierwsze piwo. Stwierdziłem, że nie ma co zaczynać od brewkitów i od razu warzyłem z zacieraniem i myślę, że całkiem nieźle mi poszło. Piwo jest aktualnie na cichej, jest to APA i było chmielone na zimno. Planuję je jutro rozlać do butelek, niestety duża część chmielin z chmielenia na zimno nie opadła na dno (co widać na zdjęciu), w związku z czym wygląda na to, że muszę je w jakiś sposób przefiltrować. Przejrzałem już chyba wszystkie posty z tym związane i już sam nie wiem, jak to zrobić, żeby nie stracić aromatu, nie odfiltrować drożdży, bo potrzebuję ich na refermentację, uniknąć zatkania się filtru i nie napowietrzyć i nie zainfekować piwa. Z tego co widzę, są trzy opcje - pończocha, pielucha i jałowa gaza. Wolałbym nie używać żelatyny. Piwo jest w fermentorze bez kranika, będę je zlewał rurką do fermentora z kranikiem i tam dodam cukier do refermentacji. Najbardziej sensowne wydaje się przywiązanie wygotowaną żyłką gazy na dolny koniec rurki, ale boję się zatkania chmielinami. Czy chociaż teoretycznie możliwe jest, że na końcu rurki utworzy mi się jakieś złoże filtracyjne z chmielin, podobnie jak złoże z młóta, które będzie na tyle skuteczne, że odfiltruje mi drożdże? Będę wdzięczny za wszystkie porady. Początki są trudne
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika smyl Wyświetlenie odpowiedziPrzejrzałem już chyba wszystkie posty z tym związaneŻycie zaczyna się po pierwszej warce :)
Comment
-
Comment