pytanko o fermentacje

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • murka
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2008.05
    • 15

    pytanko o fermentacje

    troche boje sie pisac, bo ostatnio zostalam troche zjechana przez pana T.P, ale trudno, mam problem i potrzebuje fachowej rady.
    3 dni temu (w srode wieczorem) nastawilam moja pierwsza warke z brew-kita. od razu pojawila sie gesta piana na 4-5 cm, ale nadal nie ma zadnych widzocznych sladow fermentacji, chociaz blg spadlo z 13 do 5. troche jestem skolowana...niby wszystko zrobilam jak trzeba, piwo nie jest kwasne, nawet ma przyjemna goryczke, stoi sobie w zacienionym chlodnym miejscu...o co chodzi, czy nawet jesli rurka w ogole nie zabulgoce, to czy przy spadku blg do 1 mam przelewac do butelek?
    z gory dziekuje za porady
  • jacer
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2006.03
    • 9875

    #2
    Tak.

    Gdy bedzie 2-3 blg mozna zlewać do butelek lub na cichą.

    Skąd te mity, że w rurce ma cos bulgotać??!!
    Milicki Browar Rynkowy
    Grupa STYRIAN

    (1+sqrt5)/2
    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
    No Hops, no Glory :)

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      #3
      No i wypełnij profil.

      Chcemy wiedzieć z kim mamy do czynienia. Masz wogóle skończone 18lat?
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • murka
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2008.05
        • 15

        #4
        mam, mam nawet grubo ponad 18 ;(
        uzupelnie profil, jak tylko uporam sie z moim pierwszym piwkiem.
        o bulgotaniu czytalam bardzo duzo na forach, wszyscy pisza, ze rurka bulgoce, szaleje, woda sie rozlewa, trzeba ja uzupelniac, wiec nastawilam sie na takie emocje, a tu nic, cicho sza... ani jednego "bul"
        dzieki za odpowiedz

        Comment

        • jacer
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2006.03
          • 9875

          #5
          Uzupełnienie profilu trwa 1min 40 sek.
          Milicki Browar Rynkowy
          Grupa STYRIAN

          (1+sqrt5)/2
          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
          No Hops, no Glory :)

          Comment

          • artur2
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2008.02
            • 535

            #6
            Woda powinna trochę bulgotać. Ale może masz niedomknięty fermentor i CO2 uchodzi jakąś szczeliną ?
            Spadek BLG wskazuje, że wszystko idzie w dobrym kierunku.
            Mniej alkoholu, więcej smaku !
            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

            Comment

            • murka
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2008.05
              • 15

              #7
              hmmm, raz na jakis czas zagladam do srodka wiadomo, pierwsza warka to strasznie ekscytujaca sprawa, przynajmniej dla mnie...dzis balam sie, ze probka bedzie miala kwasny smak, ale na moj gust o dziwo jest okey... chyba pozostaje mi tylko czekac, butelkowac, a potem zobaczymy... trzymajcie kciuki

              Comment

              • peter007
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.06
                • 2820

                #8
                No to w końcu jest ta piana czy nie ma żadnych widocznych znaków fermentacji? Przecież owa piana jest najbardziej widoczną oznaką! Przy fermentacji burzliwej nie domykamy całkowicie wieka i z tego powodu rurka jest zbyteczna. Kolejną sprawą jest to, że na Twoim miejscu nie doczekiwałbym się wyniku Blg na poziomie 1°, gdyż jest to rzadko spotykane zjawisko a przy "konserwie" prawie niemożliwe (choć, o ile miałem aerometr dobrze wyskalowany, przytrafił mi się kiedyś taki cud)
                Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

                Comment

                • murka
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2008.05
                  • 15

                  #9
                  Dzieki za porady.
                  Piana byla na 4-5 cm przez pierwsze dwa dni, wczoraj wieczorem opadla. teraz sa tylko gdzie niegdzie male kozuszki.

                  Comment

                  • Totus
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2007.11
                    • 326

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika murka Wyświetlenie odpowiedzi
                    hmmm, raz na jakis czas zagladam do srodka wiadomo, pierwsza warka to strasznie ekscytujaca sprawa, przynajmniej dla mnie...dzis balam sie, ze probka bedzie miala kwasny smak, ale na moj gust o dziwo jest okey... chyba pozostaje mi tylko czekac, butelkowac, a potem zobaczymy... trzymajcie kciuki
                    Ja mojej pierwszej warki nie otwieralem przez 10 dni na burzliwej ;-) i nawet nie mierzyłem blg tylko po 10 dniach zlałem na cicha :-)

                    Do tej pory nie widziałem gęstej piany na piwie na burzliwej

                    Comment

                    • Tomek-Pasieka
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2005.10
                      • 197

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika murka Wyświetlenie odpowiedzi
                      troche boje sie pisac, bo ostatnio zostalam troche zjechana przez pana T.P, ale trudno, mam problem i potrzebuje fachowej rady.
                      Robię się sławny. Ale Krzysia raczej nie przebiję
                      Pozdrawiam autorkę.
                      A żeby nie było, iż ja taki straszny... Możesz mnie atakować na gg. W wolnej chwili odpowiem, pomogę itp. (o ile będę potrafił)

                      Comment

                      • murka
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2008.05
                        • 15

                        #12
                        dzieki!
                        moja pierwsza wareczka dobiega końca i wygląda na to, że wszystko idzie w dobrym kierunku. dzis mamy 3 blg, butelki już wyszorowane, zdezynfekowane i zafoliowane niecierpliwie czekaja na połączenie się z naszym ulubuonym trunkiem... piwo ma smak dobry, nie tak intensywny, jak na poczatku, ale na pweno nie kwaśny, co raduje mnie wielce. Najgorzej było z tymi butelkami, bo nie mam piekarnika, wieć było pucu pucu w wannie, ale jakoś przebrnęliśmy.
                        pozdrawiam wszystkich, może do zobaczenia w Żywcu!

                        Comment

                        • Tomek-Pasieka
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2005.10
                          • 197

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika murka Wyświetlenie odpowiedzi
                          dzieki!
                          Najgorzej było z tymi butelkami, bo nie mam piekarnika, wieć było pucu pucu w wannie, ale jakoś przebrnęliśmy.
                          można też (tak jak ja) spryskiwacz i w nim roztwór chemipro oxi. 2 warki zrobiłem i działa

                          Comment

                          • murka
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2008.05
                            • 15

                            #14
                            no proszę, jak miło nam się konwersuje
                            też tak zrobiłam , tzn. z tym spryskiwaczem. tylko najpierw zrobiłam im wrzącą kąpiel i wyszorował potem ludwikiem, bo nie płukałam ich wcześniej (tzn. zaraz po wypiciu), potem do każdej spryskiwaczem zaaplikowałam troche roztworu chemipro. mam nadzieje, ze wszystko będzie okey pozdrawiam

                            Comment

                            • rafal_s
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2006.11
                              • 128

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika murka Wyświetlenie odpowiedzi
                              no proszę, jak miło nam się konwersuje
                              też tak zrobiłam , tzn. z tym spryskiwaczem. tylko najpierw zrobiłam im wrzącą kąpiel i wyszorował potem ludwikiem, bo nie płukałam ich wcześniej (tzn. zaraz po wypiciu), potem do każdej spryskiwaczem zaaplikowałam troche roztworu chemipro. mam nadzieje, ze wszystko będzie okey pozdrawiam
                              Uprzedzam, że z rozpylaczem można się przykro rozczarować w pewnym momencie. W kilku warkach, których butelki były tak dezynfekowane, trafiły mi się kiedyś kwasy. Pojedyncze sztuki wprawdzie, ale niestety były. Od tamtej pory po prostu nalewam roztwór do 1/4-1/3 objętości i mieszam/płukam mocno wstrząsając butelkę (oczywiście zatkaną z jednej strony). Ten sam roztwór jest dalej używany do następnych butelek, po odlaniu do 2-litrowej miseczki. Doświadczalnie stwierdzam lepszą skuteczność. Jak dotąd żadnych kwasów. Tfu, przez lewe ramię

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X