Refermentacja

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Seta
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 6964

    #31
    Jak ktoś nie chce rozwadniać, może dawać np ekstrakt słodowy. Prawdę mówiąc ja od następnego butelkowania zamierzam, ale z nieco innych względów...
    Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
      Jak ktoś nie chce rozwadniać, może dawać np ekstrakt słodowy. Prawdę mówiąc ja od następnego butelkowania zamierzam, ale z nieco innych względów...
      To tym bardziej polecam Ci ten kalkulator. Bo przesiadka z glukozy na ekstrakt może skutkować baardzo niskim nasyceniem.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • Seta
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.10
        • 6964

        #33
        ja mam syrop, a jego tam chyba nie ma - będę dawał x2 - się obaczy...
        Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

        Comment

        • Seta
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.10
          • 6964

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
          Nie kumasz.
          Masz tam rubrykę Beer temperature at booteling wpisujesz np. 10c (to C, żeby wiedział, że chodzi ci o Celsiusa, domyślnie jest Fahrenheit). Wtedy uwzględni i wypełni ci pole o nazwie Residual CO2.

          Ilość litrów podajemy z literką L na końcu, np. 21L. Domyślne są galony.
          Nie wiem. Dziwne... Wybieram bohemian pilsner, środkowe nagazowanie (2.4) cane sugar (cukier), 21l i 12*C a on na to tylko 103g?? Mało mi się zdaje...
          Z innej beczki: ta temperatura to wydaje mi się jest temperaturą PO zabutelkowaniu - uwzględnia rozbuszczalność CO2, o której pisał Wogosz powyżej. Chociaz nie wiem, może rzeczywiście DLATEGO każe mi dać mniej cukru do pilsa...
          Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Seta Wyświetlenie odpowiedzi
            Nie wiem. Dziwne... Wybieram bohemian pilsner, środkowe nagazowanie (2.4) cane sugar (cukier), 21l i 12*C a on na to tylko 103g?? Mało mi się zdaje...
            Z innej beczki: ta temperatura to wydaje mi się jest temperaturą PO zabutelkowaniu - uwzględnia rozbuszczalność CO2, o której pisał Wogosz powyżej. Chociaz nie wiem, może rzeczywiście DLATEGO każe mi dać mniej cukru do pilsa...
            Dokładnie o to chodzi. Jeśli nie korzystasz z takiego kalkulatora, a do tej pory głównie robiłeś górniaki, to przy lagerach zwykle produkujesz granaty, względnie musujące.
            Te 103g są jak najbardziej prawidłowe. Miałem przypadek, że piwo butelkowane w temp. bodajże 10°C i dało mi poniżej 100g glukozy. I to jest normalne. Przy czym zwykle zaokrąglam w górę i podaję 1°C stopień więcej.
            Choć np. przy weizenach, to się boję górnych limitów i podaję środkowe.
            blog.kopyra.com

            Comment

            • Stasiek
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2007.02
              • 609

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
              I to jest jakaś tragedia? Odczujesz to na języku.
              Absolutnie. Ja na pewno nie zauważę różnicy.

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
              A jak dodajesz cukier do Tripla, to też go nie uwzględniasz w ekstrakcie. Co z tego, ze glukoza zostanie w całości zjedzona. Jeśli dajesz 150g glukozy w 1 litrze wody, to z grubsza ten syrop ma 15blg. Jeśli dodasz 150g glukozy w 250ml to masz roztwór o blg = 60. Ergo dużo bardziej podnosisz w tym drugim przypadku. O rozwadnianiu nie ma mowy.
              Hmm... no dobra... przekonałeś mnie.
              Ale i tak mi dziwnie wygląda to "wyczarowywanie" dodatkowego 0,5l piwa.

              Tzn, że najbardziej balling początkowy podnosi dodawanie glukozy bezpośrednio do butelek.

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Stasiek69 Wyświetlenie odpowiedzi
                Tzn, że najbardziej balling początkowy podnosi dodawanie glukozy bezpośrednio do butelek.
                Tak. Najmniej podnosi rezerwa. A metoda, którą proponuję jest swoistym kompromisem. Zresztą nie o to chodziło, żeby nie podnosić ekstraktu, tylko, żeby się dobrze wymieszało.
                blog.kopyra.com

                Comment

                Przetwarzanie...
                X