Czyżby zakażenie?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Moriarek
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2008.06
    • 12

    Czyżby zakażenie?

    Witam

    Pracujemy z kolegami nad nowym piwem. Jest to Stout z brewkita Muttons seria Conneseur z dodatkiem 1kg Spreymalt Extra dark zamiast cukru. Na samym początku mieliśmy problem ze zbiciem temperatury (okres strasznych upałów), drożdże dodaliśmy przy temp. 23-24 C i pomimo najszczerszych chęci temperatura przez pierwszych kilka dni nie spadła. 4 dni od zaczęcia fermentacji pojawił się nowy, dziwny zapach (nie umiem go dokładnie napisać). Dzisiaj jest 7 dzień i na powierzchni brzeczki pojawiło się coś na kształt białego korzucha. Kiedy dokładnie się pojawił nie wiem, bo byliśmy od piątku w Krakowie i nikt do piwa nie zaglądał.

    Czy to może być objaw zakażenia? Być może do brzeczki wpadła muszka owocówka, których w naszych okolicach jest ostatnio zatrzęsienie. A może tak ma być?

    Co teraz robić? Piwo w kanał i od nowa czy może zlewać na cichą i zobaczyć co z tego wyjdzie?

    Poniżej zamieszczam zdjęcie.
    Attached Files
  • fidoangel
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛
    • 2005.07
    • 3489

    #2
    Spróbować jak smakuje.Jak będzie tylko "dziwne" to na cichą.
    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

    Comment

    • Makaron
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.08
      • 2107

      #3
      Niestety nie wyglada to dobrze
      "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

      Comment

      • kangurpl
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.03
        • 2660

        #4
        Do porcelany z nim
        Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
        "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

        "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

        Comment

        • anteks
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2003.08
          • 10768

          #5
          kanał
          Mniej książków więcej piwa

          Comment

          • Moriarek
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2008.06
            • 12

            #6
            Dzięki wielkie za pomoc, dzisiaj piwo idzie w kanał.

            Może w przyszłym tygodniu nastawimy coś nowego.

            Comment

            • Makaron
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.08
              • 2107

              #7
              A czego uzywasz do dezynfekcji i w jakich proporcjach? Moze sprobujemy pomoc Ci w tej kwestii by uniknac teo typu wypadkow w przyszlosci.
              "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

              Comment

              • Adeptus
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2009.02
                • 24

                #8
                Odświeżam temat gdyż nie chce zakładać nowego... boje się
                Przejrzałem wiele wątków na ten temat ale niestety żaden z nich nie rozwiązał mojego problemu.Ale do rzeczy:

                Moja warka nr 11 ważona tak: http://browar.biz/forum/showpost.php...2&postcount=27

                Wszystko ślicznie pracowało, pianka bardzo długo się utrzymywała.Postanowiłem przetrzymać dłużej na burzliwej i nie robić cichej(pszenica), do tego brakowało mi czasu na tą operację. Wróciłem z długiego weekendu i zastaję kożuszek jak na zdjęciu. Skazane na kanał? dodam że zlałem na cichą bo nie bardzo wiedziałem co mam robić. blg prawie 3. smak kwaśny ale mnie nie wykręciło choć nie połasiłem się na więcej niż dwa łyki. Zielone piwo nigdy nie jest rewelacyjne jak dla mnie. Dodam że zapachu ani posmaku octu raczej nie zaobserwowałem. osad drożdżowy z dna jak dla mnie pachniał normalnie. Trochę jakby mało aromatów pszenicznych w smaku i zapachu(na początku burzliwej ten aromat był bardzo wyczuwalny)
                -I co teraz? jak najszybciej do butelek? (najczęściej polecana opcja w podobnych sytuacjach na forum)
                -zostawić chwile na cichej(na pewno wcześniej niż jutro nie mogę się tym zająć) i zaobserwować czy znów stworzy się kożuch?
                -czytałem na forum kiedyś, lecz niestety nie odnalazłem tego wątku że ktoś w momencie zagrożenia zakażenia spasteryzował piwo, może potem można byłoby do refermentacji i leżakowania innymi drożdżami(słyszałem że właśnie w pszenicznych do leżakowania daje się inne drożdże ale to chyba najpierw przeprowadzają filtrację... jeśli się mylę proszę o sprostowania)
                -jakieś inne propozycje poza zasileniem kanalizacji?

                Z góry dziękuje i Pozdrawiam,
                Adeptus
                Attached Files

                Comment

                • ion
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2009.04
                  • 77

                  #9
                  Dla mnie wygląda na jakby takie...hmm...spleśniałe trochę. Jeśli to pleśń rzeczywiście, to nie pić, tylko wylać, bo możesz sobie krzywdę zrobić...

                  Comment

                  • kopyr
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2004.06
                    • 9475

                    #10
                    Kanał. Szkoda roboty z butelkowaniem, myciem butelek, a później ich opróżnianiem nad zlewem.
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • anteks
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛
                      • 2003.08
                      • 10768

                      #11
                      niestety kanał , szkoda twojej pracy .Dobrze zdezynfekuj pojemnik i rób następne
                      Mniej książków więcej piwa

                      Comment

                      • darko
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.06
                        • 2078

                        #12
                        Canale Grande.
                        Jak ważyłeś piwo to się nie dziw, że coś złapało :P

                        Składam wniosek w umieszczenie w tytule tematu ostrzeżenia: "Uwaga, drastyczne zdjęcia!!!"

                        Comment

                        • ximal
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2009.02
                          • 65

                          #13
                          Aż żal patrzeć i życzę zęby nikomu to się nie przytrafiło.
                          To Beer or not to Beer that is a KoelschBeer

                          Comment

                          • ion
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2009.04
                            • 77

                            #14
                            Jedyna rada poza kanałem, to przedestyluj i będzie trochę spirytusu A następnym razem to niestety musisz pilnować, kiedy koniec fermentacji...

                            Comment

                            • macas
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2008.02
                              • 680

                              #15
                              Teraz to już KANAŁ, ja z mniejszym kożuchem zapakowałem testowo do butelek i poza kwaśnym smakiem reszta jest OK, teraz służy mi do zmniejszania płomienia na grillu

                              Ostatnio też złapałem któregoś pszeniczniaka na chęci skwaśnienia i zapakowałem do butelek, wyszło całkiem pijalne.

                              Twoje już nie będzie

                              pozdrawiam M.
                              Piwo jest dowodem, że Bóg nas kocha i pragnie naszego szczęścia.
                              Beniamin Franklin

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X