Witam forumowiczów!
Pierwsza warka już zabutelkowana, a do czasu zanim otworzę butelki(dopiero tydzień leżą, więc sobię jeszcze poczekam) chciałbym zrobić trochę piwa miodowego. Znalazłem przepis na forum w temacie forumowicza Zythum(http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=34513):
Ma to służyć tylko i wyłącznie spróbowania, czy jest to dobre w smaku, abstrahując od tego, czy jest to piwo czy nie. Po prostu chciałbym spróbować, a na weekend dać znajomym posmakować.
Czy próbowaliście coś z podobnego przepisu? Zamierzam rozlać 5 albo 10l, więc nie natrudzę się zbytnio, a jak nie wyjdzie to nie będzie mi z tego powodu przykro. A jeżeli próbowaliście, to co o tym sądzicie?
I dalej-w późniejszym okresie napewno będę próbować robić normalne piwo miodowe-z całą techniką słodem itd. Który przepis wg.was jest najlepszy, by piwo było w miarę mocne, ale zarazem dawało największy aromat i smak miodu?
I jeszcze coś na temat pierwszej warki. Oto skrót tego co zrobiłem:http://www.browar.biz/forum/showthre...750#post775750
Pierwsza warka już zabutelkowana, a do czasu zanim otworzę butelki(dopiero tydzień leżą, więc sobię jeszcze poczekam) chciałbym zrobić trochę piwa miodowego. Znalazłem przepis na forum w temacie forumowicza Zythum(http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=34513):
Ciemne Piwo Miodowe
Napój o bardzo dobrym smaku i właściwościach dietetycznych – ulubiony przysmak dzieci (och szczęśliwe czasy gdy dzieci mogły pić piwo przyp. Zythum) i doskonały napój na okres letnich upałów.
Na 10 litrów piwa miodowego ciemnego używamy:
0,4 kg miodu, 0,4 kg cukru, 10 g chmielu, 2 g anyżu, 120 g jęczmienia palonego, 3 g drożdży, 9,5 litra wody.
Zagotować wodę z chmielem, po czym wrzucić do niej zmielony jak na kawę jęczmień (pewnie chodzi o śrutowanie przyp. Zythum) i gotować przez 5 minut; potem odstawić do ostygnięcia. Osobno w 0,5 l wody zaparzyć anyż (przez 20min. Pod przykryciem). Po przestudzeniu do temp. 30 stopni obydwa płyny przecedzić, zlać razem i osłodzić miodem i cukrem. Z otrzymanego roztworu odlać porcję 0.25 l do butelki, rozprowadzić drożdże i umieścić na 1 godzinę w ciepłym miejscu. Tak przygotowaną matkę drożdżową dodaje się do sporządzonego uprzednio płynu, dobrze miesza i wlewa do hermetycznie zamykanych butelek. Piwo w butelkach powinno stać przez jeden dzień w ciepłym miejscu, potem zanosi się je do chłodnej piwnicy. Po 3-4 dniach piwo nadaje się do picia.
Napój o bardzo dobrym smaku i właściwościach dietetycznych – ulubiony przysmak dzieci (och szczęśliwe czasy gdy dzieci mogły pić piwo przyp. Zythum) i doskonały napój na okres letnich upałów.
Na 10 litrów piwa miodowego ciemnego używamy:
0,4 kg miodu, 0,4 kg cukru, 10 g chmielu, 2 g anyżu, 120 g jęczmienia palonego, 3 g drożdży, 9,5 litra wody.
Zagotować wodę z chmielem, po czym wrzucić do niej zmielony jak na kawę jęczmień (pewnie chodzi o śrutowanie przyp. Zythum) i gotować przez 5 minut; potem odstawić do ostygnięcia. Osobno w 0,5 l wody zaparzyć anyż (przez 20min. Pod przykryciem). Po przestudzeniu do temp. 30 stopni obydwa płyny przecedzić, zlać razem i osłodzić miodem i cukrem. Z otrzymanego roztworu odlać porcję 0.25 l do butelki, rozprowadzić drożdże i umieścić na 1 godzinę w ciepłym miejscu. Tak przygotowaną matkę drożdżową dodaje się do sporządzonego uprzednio płynu, dobrze miesza i wlewa do hermetycznie zamykanych butelek. Piwo w butelkach powinno stać przez jeden dzień w ciepłym miejscu, potem zanosi się je do chłodnej piwnicy. Po 3-4 dniach piwo nadaje się do picia.
Czy próbowaliście coś z podobnego przepisu? Zamierzam rozlać 5 albo 10l, więc nie natrudzę się zbytnio, a jak nie wyjdzie to nie będzie mi z tego powodu przykro. A jeżeli próbowaliście, to co o tym sądzicie?
I dalej-w późniejszym okresie napewno będę próbować robić normalne piwo miodowe-z całą techniką słodem itd. Który przepis wg.was jest najlepszy, by piwo było w miarę mocne, ale zarazem dawało największy aromat i smak miodu?
I jeszcze coś na temat pierwszej warki. Oto skrót tego co zrobiłem:http://www.browar.biz/forum/showthre...750#post775750
Comment