Pierwsza warka - pierwsze pytania

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Szumek
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2008.10
    • 8

    Pierwsza warka - pierwsze pytania

    Witam,

    Zacząłem swoją przygodę z warzeniem. Na pierwszy rzut oczywiście brew-kit (Muntons pszeniczny i dodatkowo słód w syropie również Muntons). Stety czy niestety jeszcze nie wiem, ale przygotowywałem to niezgodnie z producentem, gdyż zagotowałem wodę, potem dodałem puszkę i gotowałem przez 10 min. Następnie przelałem to do fermentora, dodałem słód i wodę, wymieszałem i dodałem drożdże. Całośc poszła do piwnicy we w miarę stałą temp. ok. 19,5 st.

    I teraz proszę o podpowiedź czy wszystko jest OK.

    Na początku, po ok. 15 godz. pojawiła się piękna piana na ok. 5-7 cm. Niestety po 48 godzinach piany została śladowa ilość. Czy powinna zniknąć tak szybko???

    Druga sprawa, która mnie bardziej martwi to smak próbki, którą pobrałem. Kolor próbki bardzo ładny, zapach podobny do podpiwku, OG ok. 1016 gdzie początkowo było 1044 ale w smaku jest lekko kwaskawe. Czy tak powinno być, czy to oznacza, że dzieje się coś niedobrego???

    Pozdrawiam i czekam na Wasze fachowe opinie.
  • Seta
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.10
    • 6964

    #2
    Jak była piana to ok - potrzymaj cały tydzień w wiadrze.
    Skąd wiesz jaki ma smak? Próbujesz w trakcie fermentacji? Nie dotykaj niczego! Zostaw na pełen tydzień. Spróbuj pierwszego piwa z 2 tygodnie bo zabutelkowaniu. Jak nadal będzie kwaskowate, to znak, że trzeba szybko całość wypić...

    Do jakiej temperatury dałeś drożdże?
    Ostatnia zmiana dokonana przez Seta; 2008-12-03, 12:14.

    Comment

    • Szumek
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2008.10
      • 8

      #3
      Drożdże dałem do brzeczki o temp. ok. 28 - 29 st.

      Z tym próbowaniem, to pobrałem wyjałowioną chochelką próbkę do menzurki, żeby zmierzyć OG i po pomiarach wypiłem zawartość menzurki.

      Comment

      • artur2
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2008.02
        • 535

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Szumek Wyświetlenie odpowiedzi
        i po pomiarach wypiłem zawartość menzurki.
        Będą z niego ludzie
        Mniej alkoholu, więcej smaku !
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Comment

        • Seta
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.10
          • 6964

          #5
          Przed zadaniem drożdży to raczej skwaśnieć Ci nie zdążyło, więc kwaśnym posmakiem się nie przejmuj.
          Spora ta temperatura, ale będzie dobrze, tylko zostaw w spokoju fermentator...

          Comment

          • Szumek
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2008.10
            • 8

            #6
            No dobra, już go nie będe tykał. To jaka powinna być ta temperatura na dodanie drożdży?

            A ten, kwasek, jak dodam glukozę przed butelkowaniem, to coś pomoże?

            Comment

            • Seta
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.10
              • 6964

              #7
              Jeśli to zakażenie (nie sądzę), to nic nie pomoże. Jeśli smak młodego piwa, to się wyleżakuje i będzie super.

              Temperatura - teoretycznie poniżej 30, ale biorąc pod uwagę niedokładność pomiaru lepiej zbliżyć się bardziej do 20.

              Wszystko jest OK - nie denerwuj się!
              Ostatnia zmiana dokonana przez Seta; 2008-12-03, 13:12.

              Comment

              • Szumek
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2008.10
                • 8

                #8
                Dzięki za pocieszenie, myślę że to jednak smak młodego piwa (jeśli coś takiego występuje), bo młode było na pewno - 48 godzin fermentacji a wszystko co mogłem sterylizowałem po kilka razy...

                Dzięki i czekam.

                Comment

                • bumbastic
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2008.08
                  • 135

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Szumek Wyświetlenie odpowiedzi
                  Dzięki za pocieszenie, myślę że to jednak smak młodego piwa (jeśli coś takiego występuje), bo młode było na pewno - 48 godzin fermentacji a wszystko co mogłem sterylizowałem po kilka razy...

                  Dzięki i czekam.
                  48 godz to niemowlę, a nie młode piwo

                  Jako tako smak będziesz mógł ocenić przy butelkowaniu, a i tak nie spodziewaj się, że cie powali na kolana - bez gazu i ciepłe to żadne piwo nie jest specjalnie dobre. Po dwuch tygodniach od zabutelkowania jak napisał Seta otwórz jedną butelczynę i wtedy ocenisz czy idzie w dobrym kierunku.

                  Comment

                  • krzychu-n
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2007.04
                    • 35

                    #10
                    A znasz smaki piwa pszenicznego? Jest inne ( dla mnie lepsze) w smaku, można powiedzieć, że faktycznie ciut kwaśniejsze. I jak napisali szanowni przedmówcy - nie grzeb bez potrzeby w fermentującym piwie! Myślę, że będzie dobre.

                    Comment

                    • Szumek
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2008.10
                      • 8

                      #11
                      Piłem różne piwa pszeniczne i je uwielbiam. To że zacząłem warzyć i pierwsza warka to właśnie pszenica wynika z ich niedoboru na polskim rynku. Fakt, niektóre są kwaskowate jak moje ,ale wydaje mi się, że to chyba nie wynika z receptury. A może, zobaczymy.

                      Mam jednak nadzieję, że w przyszłości (pewnie dalekiej bo to chyba nie takie proste) zrobię sobie recepturę na pszenicę nie kwaśną, a rześką i dobrze nagazowaną tzn. dokładnie tak jak lubię.

                      Comment

                      • Szumek
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2008.10
                        • 8

                        #12
                        Jeszcze tylko jedno. Jak mam sprawdzać BLG nie ruszając piwa

                        Comment

                        • krzychu-n
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2007.04
                          • 35

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Szumek Wyświetlenie odpowiedzi
                          Jeszcze tylko jedno. Jak mam sprawdzać BLG nie ruszając piwa
                          Zostaw bez zaglądania na 7-10 dni, potem przy przelewaniu na cicha lub butelkowaniu dopiero zmierz. I nie otwieraj fermentatora wcześniej. Wiem że przy 1 warce korci , ale po 5-10 nauczysz się cierpliwości. Jak jest wszystko OK to samo fermentuje, a jak nie to i tak niespecjalnie pomożesz, a popsuć wtykaniem łap i noso to można popsuć. Życzę sukcesów i cierpliwości również.

                          Comment

                          • Szumek
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2008.10
                            • 8

                            #14
                            No tak, będzie trudno ale dzięki za wskazówki.

                            Pozdrawiam

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Szumek Wyświetlenie odpowiedzi
                              Jeszcze tylko jedno. Jak mam sprawdzać BLG nie ruszając piwa
                              Umyj płynem do naczyń baligomierz, dokładnie opłucz, dokładnie przetrzyj wacikiem nasączonym spirytusem (nie wycieraj, nie opłukuj!), wrzuć go do wiadra.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X