Filtrowanie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Coldleon
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2008.12
    • 95

    Filtrowanie

    Witam, forumowiczów.
    Chciałaby uzyskać do Was kilka porad lub opinii na temat filtrowania zacieru. Przejrzałem forum i z tego, co wyczytałem zasadniczo jest kilka sposobów filtracji. Pierwszy, filtrowanie z podbiciem, przy użyciu np. filtratora z BA, filtracja z rurką z oplotu, ewentualnie warianty na sicie z oplotu lub filtracja przez worek zacierny.

    Z różnych powodów zdecydowałem się na worek zacierny.
    Nabyłem takowy, niemieckiej produkcji i stosowałem w 2 ostatnich warzeniach z zacieraniem.

    Ogólnie rzecz biorąc, na podstawie analizy postów dotyczących filtrowania, metoda z workiem wydaje się być porównywalnie szybka jak filtr z oplotu. Filtracja brzeczki przedniej trwa migiem - jakiś 5 minut, czekam jednak, aby dobrze ściekło i dopiero potem szybkie wysładzanie, musiałem kupić garnek, aby nadążyć z gorąca wodą. W sumie cała filtracja trwa ze 30-40 minut, czasem szybciej

    Ponieważ wcześniej robiłem piwko z ekstraktów (nie ma fazy filtrowania) nie mam porównania do innych metod. Na forum znajdują się głównie opisy metod, a nie ich porównanie. Czy ktoś z Was ma doświadczenia z workiem zaciernym i może porównać tą metodę do innych pod względem np. zagrożeń dla jakości piwa?

    Pytam generalnie dlatego, że mam subiektywnie zdiagnozowany problem z zapachem drożdży w leżakowanym piwie i zastanawiam się, czy ewentualnie sposób filtracji nie ma z tym czegoś wspólnego.
  • mwa
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2003.01
    • 5071

    #2
    Miałem worek i nie byłem zadowolony.
    Mam pytanie jaką masz wydajność?
    Czy filtrat masz klarowny? (porównanie z kiblem BA).
    Pozdrawiam Cię !!!!

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #3
      Tak jak zauważył mwa w worku jest bardzo trudno uzyskać klarowny filtrat. To może skutkować przedostaniem się sporej ilości mąki do brzeczki, z której to mąki podczas gotowania wydobędzie się skrobia, które w trakcie przechowywania wpływa negatywnie na smak piwa. Jakie konkretnie zagrożenia niesie - nie pamiętam.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • Coldleon
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2008.12
        • 95

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwa Wyświetlenie odpowiedzi
        Miałem worek i nie byłem zadowolony.
        Mam pytanie jaką masz wydajność?
        Czy filtrat masz klarowny? (porównanie z kiblem BA).
        Filtrat jest dosyć klarowny, na ile mogę to stwierdzić. Oczywiście, pierwszy wynik filtracji wraca na złoże. Nie mniej jednak osad po fazie burzliwej fermentacji jest w fermentatorze na na grubość 2 palców (tak było w przypadku dunkel wiezen). Dwukrotnie dekantuję: podczas przelewania z fazy burzliwej na cichą, potem przed rozlewem do butelek nim zdam glukozę lub słód do referementacji. W butelkach nie ma dużo osadu.

        Comment

        • Coldleon
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2008.12
          • 95

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
          Tak jak zauważył mwa w worku jest bardzo trudno uzyskać klarowny filtrat. To może skutkować przedostaniem się sporej ilości mąki do brzeczki, z której to mąki podczas gotowania wydobędzie się skrobia, które w trakcie przechowywania wpływa negatywnie na smak piwa. Jakie konkretnie zagrożenia niesie - nie pamiętam.
          Dzięki. Czytałem jeden z wątków w których poruszałeś ten problem - mąki. Z tego też powodu w ogóle poruszyłem temat worka filtracyjnego. Postanowiłem zrobić filtr z rurki z oplotu i porównam.

          Comment

          • jacer
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2006.03
            • 9875

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
            Tak jak zauważył mwa w worku jest bardzo trudno uzyskać klarowny filtrat.
            Nie jest. Oczywiście zależy jaki ma worek, jeżeli ten z piwodzieja to nie ma problemu.

            Popołudniu opiszę jak ja to robię.
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • Coldleon
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2008.12
              • 95

              #7
              Po etyiecie na zdjęciu, stwierdzam, iż jest to ten.

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #8
                Jak zawracasz pierwszy filtrat to nie ma problemu.

                Co do osadu po fermentacji - tym się zupełnie nie przejmuj. Tu jest wszystko ok.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • Stasiek
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2007.02
                  • 609

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Coldleon Wyświetlenie odpowiedzi
                  Filtrat jest dosyć klarowny, na ile mogę to stwierdzić. Oczywiście, pierwszy wynik filtracji wraca na złoże
                  Nigdy nie używałem worka, mam więc tu pytanie: jak w przypadku worka wraca się pierwszy wynik filtracji?
                  Przecież po zacieraniu po prostu wyjmujesz worek a filtrat zostaje w garze. Potem wysładza się też do worka.
                  Czy się mylę?


                  A może "pierwszy wynik filtracji wraca na złoże" oznacza, że całość przelewasz jeszcze raz przez młóto w worku?
                  Ostatnia zmiana dokonana przez Stasiek; 2009-01-07, 12:06. Powód: uzupełnienie

                  Comment

                  • Coldleon
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2008.12
                    • 95

                    #10
                    No trochę inaczej.
                    Worek idzie na fermentator. Przypadkowo, dokładnie pasuje na fermentator z BA. W to idzie zacier, najczęściej mam go około 14-16 litrów. Od razu idzie całość, no może w dwóch rzutach, przez kranik ścieka do drugiego i jak zejdzie całość - wszystko wraca do złoże przelewam powoli. Potem zalewam złoże wodą do wysładzania.

                    Comment

                    • Stasiek
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2007.02
                      • 609

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Coldleon Wyświetlenie odpowiedzi
                      No trochę inaczej.
                      Worek idzie na fermentator. Przypadkowo, dokładnie pasuje na fermentator z BA. W to idzie zacier.
                      Czy tzn że nie zacierasz w worku, tylko używasz go jako filtrator? Jeśli tak, to rzeczywiście nie powinno być większej różnicy w wysładzaniu w worku czy w wężyku.

                      Comment

                      • Marusia
                        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                        🍼🍼
                        • 2001.02
                        • 20221

                        #12
                        Przede wszystkim chciałabym zwrócić uwagę, że nie należy się cieszyć szybkim wysładzaniem, wpływa to ujemnie na wydajność. Woda nie zdąży zebrać z zacieru całego dobra, tylko przelatuje i szybko po drodze łapie nie wszystko, co by mogła.

                        Po za tym - osad na dnie fermentora po fermentacji to głównie drożdże.
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • Coldleon
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2008.12
                          • 95

                          #13
                          W sumie, nie jest to jednak zbyt szybkie. Staram się wodę lać powoli, żeby się sączyła.
                          Ja złoże się ułoży, to wcale nie leci błyskawicznie. Przy wysładzaniu złoże jest już ułożone.

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X