Zrozumiałem, że wydłużając zacieranie ponad pół godziny, nie zwiększymy wydajności, lecz zmienimy charakter piwa.
Przeczy to wypowiedziom na forum o relacji długości zacierania do wydajności.
Na ogół próbuję robić piwa o niskiej zawartości alkoholu. Wydłużając czas zacierania, pozwalam alfa-amylazie zamieniać wyprodukowane przez nią pożądane dekstryny na cukry proste. Czyli działam przeciw zamierzeniom i rzeczywiście, osiągam głębokie odfermentowanie.
Wniosek, czas zacierania należy ograniczyć do ujemnej próby jodowej.
Przeczy to wypowiedziom na forum o relacji długości zacierania do wydajności.
Na ogół próbuję robić piwa o niskiej zawartości alkoholu. Wydłużając czas zacierania, pozwalam alfa-amylazie zamieniać wyprodukowane przez nią pożądane dekstryny na cukry proste. Czyli działam przeciw zamierzeniom i rzeczywiście, osiągam głębokie odfermentowanie.
Wniosek, czas zacierania należy ograniczyć do ujemnej próby jodowej.
Comment