dziwny posmak piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • corwin
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2005.12
    • 57

    dziwny posmak piwa

    Witam,

    był już taki artykuł na forum - o posmakach (i ich wadach) w piwie w zależności od procesu (i błędów) w fermentacji. Niestety nie mogę go znaleźć. Uwarzyłem quasi-pilsnerka - po dwóch miesiącach od zabutelkowania zapach cudny ale smak... czysta apteka. I nawet nie chodzi o nadmiar goryczy tylko właśnie taki apteczny posmak - jak jakiś płyn dezynfekujący. Czy ktoś wie, z czego to może wynikać?
    Chmieliłem:
    60g Marynki granulat od początku,
    15 g. Lubelskiego na 20 minut
    15 g lubelskiego oraz 20 g Saaz na 10 minut
    10 g Saaz na koniec (przed samym chłodzeniem)

    Fermentacja w 8 st C (niewielie wahania). Acha - dla wyzłośliwiających się - wiem, że to dużo chmielu ale chciałem uzyskać bardzo wysoką goryczkę. Nie przypuszczałem że wystąpią inne niż goryczka posmaki...

    Kuba
    Last edited by corwin; 2009-01-22, 14:48.
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #2
    Niestety mam to samo w swoim saisonie.
    Generalnie takie aromaty daje chlor, np. w zbyt chlorowanej wodzie itd. Wydobywa go właśnie chmiel, więc duża dawka chmielu mogła być katalizatorem.
    Ja jednak u siebie obstawiam jakąś infekcję.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • mareks
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.05
      • 1939

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Niestety mam to samo w swoim saisonie.
      Generalnie takie aromaty daje chlor, np. w zbyt chlorowanej wodzie itd. Wydobywa go właśnie chmiel, więc duża dawka chmielu mogła być katalizatorem.
      Ja jednak u siebie obstawiam jakąś infekcję.
      A gdy fermentor jest dezynfekowany ACE i niedokładnie wypłukany też?
      Jeśli tak to mam winowajcę apteki w kilku moich piwach.

      Comment

      • corwin
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2005.12
        • 57

        #4
        Ja dezynfekowałem Chemipro Oxy więc nie ma ryzyka posmaków z tego powodu. Wodę filtruję przez czterostopniowy filtr z węglem aktywowanym.


        Kuba

        Comment

        • anteks
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2003.08
          • 10769

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mareks Wyświetlenie odpowiedzi
          A gdy fermentor jest dezynfekowany ACE i niedokładnie wypłukany też?
          Jeśli tak to mam winowajcę apteki w kilku moich piwach.
          to infekcja , piwo raczej w kanał
          Mniej książków więcej piwa

          Comment

          • mareks
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.05
            • 1939

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks Wyświetlenie odpowiedzi
            to infekcja , piwo raczej w kanał

            Jakie mogą być przyczyny, potencjalne źródła?
            Podejrzewam, że do zakażenia doszło na cichej albo podczas rozlewu.
            Takie zakażenie może być na burzliwej?

            Piwo w kanał nie poszło. Dawno wypite.

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mareks Wyświetlenie odpowiedzi
              A gdy fermentor jest dezynfekowany ACE i niedokładnie wypłukany też?
              Jeśli tak to mam winowajcę apteki w kilku moich piwach.
              No przeca ACE to chlor. Ja wprawdzie zawsze dezynfekuję ACE lub Cloroxem i nigdy mi się apteka nie trafiła, ale wszelkie źródła mówią, że apteka = trichlorofenol (choćby w "Piwowarstwie" Lewisa i Younga), a trichlorofenol to zanieczyszczenie występujące tam, gdzie jest używany chlor.

              Nigdzie nie znalazłam, ani też nie pamiętam, żeby ktokolwiek znalazł, że apteka bierze się z zakażenia bakteryjnego, choć na początku tak myślałam. Czes chyba gdzieś wprawdzie pisał o jakiejś bakterii, ale też nie było info, skąd niby ta bakteria się wzięła (a może coś pomieszałam?)
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • corwin
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2005.12
                • 57

                #8
                Pora zatem wymienić wkład... albo kupić ze 4 butle wody w hipermarkecie...

                Kuba

                Comment

                • kopyr
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2004.06
                  • 9475

                  #9
                  Używam ACE od kilkudziesięciu warek, aptekę mam po raz pierwszy. Obstawiam infekcję.
                  blog.kopyra.com

                  Comment

                  • Marusia
                    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                    🍼🍼
                    • 2001.02
                    • 20221

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                    Używam ACE od kilkudziesięciu warek, aptekę mam po raz pierwszy. Obstawiam infekcję.
                    Obstawiać to sobie można DOWODY, Panie, DOWODY

                    Jak dla mnie to jest najbardziej zagadkowy typ zepsutego piwa
                    www.warsztatpiwowarski.pl
                    www.festiwaldobregopiwa.pl

                    www.wrowar.com.pl



                    Comment

                    • Marcin_wc
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.09
                      • 2115

                      #11
                      Powodem powstania apteki może być zbyt duży dodatek mchu irlandzkiego, ale w tym przypadku chyba nie miało to miejsca.

                      Comment

                      • corwin
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2005.12
                        • 57

                        #12
                        Czy takie stężenia trichlorofenolu, jakie występują w piwie przygotowanym na bazie chlorowanej wody są szkodliwe dla zdrowia? Pytam bo nie uśmiecha mi się wpakowac w kanał tyle dni chuchania i dmuchania na to piwo (to mój pierwszy kanał - może stąd te opory .


                        Kuba

                        Comment

                        • kopyr
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2004.06
                          • 9475

                          #13
                          Mchu nie dawałem. Jednym błędem przy tym piwie były problemy z filtracją i dość mętny filtrat, czyli mogło się przedostać trochę mąki, z której podczas gotowania uwolniła się skrobia.
                          Moim faworytem jest jendak trefna gęstwa. Nie mam szczęścia do cudzych gęstw.
                          Ale za to zawsze mogę sobie tłumaczyć, że to nie moja wina.

                          Co do kanału. To czułem tę aptekę, ale rozlałem w butelki. Po wszystkim spróbowałem próbkę z menzurki od balingometru i chyba się pojawia lekki kwas. Już mi się nie chciało kapslować. No ale kurde szkoda... no to zakapslowałem miękkimi, których i tak nie używam. Może za rok, dwa, na jakiegoś grzańca się nada.

                          Dowodem na to, że to infekcja, byłoby głębokie odfermentowanie 2,5°blg - 12°(które bardzo rzadko mi się zdarza) oraz delikatny kwas.
                          blog.kopyra.com

                          Comment

                          • jacer
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2006.03
                            • 9875

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                            Moim faworytem jest jendak trefna gęstwa. Nie mam szczęścia do cudzych gęstw.
                            Jasne najłatwiej zwalić na cudzą gęstwę



                            W moim pszeniczniaku dentysta pojawił się po burzliwej. Drożdże były świeże, płynne, prosto z saszetki. Może dlatego się dentysta pojawił, bo nie robiłem startera i trochę długo startowały.


                            Od wiosny nadal jest niewypijalne.
                            Milicki Browar Rynkowy
                            Grupa STYRIAN

                            (1+sqrt5)/2
                            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                            No Hops, no Glory :)

                            Comment

                            • kopyr
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2004.06
                              • 9475

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                              Jasne najłatwiej zwalić na cudzą gęstwę
                              A jak Twój dubbel? Jeśli będzie ok, to masz alibi.

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedzi
                              Od wiosny nadal jest niewypijalne.
                              Już tam niewypijalne, ja wypiłem, tylko bez przyjemności.
                              blog.kopyra.com

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X