Odparowanie w trakcie gotowania

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Coldleon
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2008.12
    • 95

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
    Zdecydowanie lepiej przed fermentacją, niż przed rozlewem.
    Niestety, już za poźno.
    Fermentuje. Może przed cichą dolać?

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #17
      Hmm... a mój post w zakresie merytorycznym został zignorowany?

      Dolewaj teraz, jak rozumiem, fermentacja dopiero się zaczęła.
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • Coldleon
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2008.12
        • 95

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
        Hmm... a mój post w zakresie merytorycznym został zignorowany?

        Dolewaj teraz, jak rozumiem, fermentacja dopiero się zaczęła.

        Jakbym śmiał, ino rozważam inne opcje

        Comment

        • Coldleon
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2008.12
          • 95

          #19
          Krzysiu,
          Looknij w protokół warki. Rzeczywiście jest to bardzo wysoka wydajność.
          Powyżej 77,5%.
          Attached Files

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Coldleon Wyświetlenie odpowiedzi
            Jakbym śmiał, ino rozważam inne opcje
            Nie ma innej DOBREJ opcji.
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Coldleon
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2008.12
              • 95

              #21
              Trochę obawiam się, że dolanie w trakcie fermentacji popsuje jej przebieg.

              Comment

              • Stasiek
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2007.02
                • 609

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Coldleon Wyświetlenie odpowiedzi
                Trochę obawiam się, że dolanie w trakcie fermentacji popsuje jej przebieg.
                A to niby dlaczego? Drożdżom będzie nawet łatwiej gdy będą miały trochę lżejszy nastaw do przerobienia.

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #23
                  Odnoszę wrażenie, że kolega Leon lubi wyważać otwarte drzwi, zatem nie przeszkadzam już radami
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • Coldleon
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2008.12
                    • 95

                    #24
                    Marusiu, musisz zrozumieć moją sytuację,
                    jako miszcz zacierny naszego browaru odpowiadam własnym zdrowiem za przebieg fermentacji. Widziałaś przecież współpracowników: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=81810

                    Wyobraź sobie co oni mi zrobią, jak coś pójdzie nie tak. Nawet nie chcę o tym myśleć. Fermentacja zaczeła się w sobotę, czy nie jest już za poźno?
                    Last edited by Coldleon; 2009-02-09, 15:05.

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Coldleon Wyświetlenie odpowiedzi
                      ... Z tego, co pisał Vogel jest to rozwiązanie stosowane często w browarach angielskich, szczególnie dla metody klasycznej infuzji zstępującej...
                      Z tego, co wiem, to takie rozwiązanie nie jest nigdzie praktykowane. Przede wszystkim w browarze przemysłowym zwiększa to znacząco koszt produkkcji, gdyż wymaga dodatkowych kadzi zalewnych oraz systemu pomp, przekazujących taki zacier do właściwej kadzi zaciernej, oraz wydłuża czas zacierania.

                      Jedyna obróbka słodu, jaką się praktykuje, to parowanie tuż przed śrutowaniem, aby zmiękczyć łuskę ziarna.

                      Comment

                      • jacer
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2006.03
                        • 9875

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                        Z tego, co wiem, to takie rozwiązanie nie jest nigdzie praktykowane.


                        Z tego co wiem to takie rozwiazanie jest praktykowane.
                        Nie dalej niż miesiąc temu był program z cyklu jak to się robi. Mały browar angielski tak własnie postępuje. Myślałem, że to błąd tłumacza, bo mówił o namoczonym słodzie z drugiej strony wyraźnie pokazali jak do kadzi zaciernej wlewana jest papka złożona ze słodu i wody.

                        To co napisano wcześniej o namaczanu sprawę tłumaczy.
                        Milicki Browar Rynkowy
                        Grupa STYRIAN

                        (1+sqrt5)/2
                        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                        No Hops, no Glory :)

                        Comment

                        • Krzysiu
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.02
                          • 14936

                          #27
                          Miesza się to na krótkim odcinku między śrutownikiem a kadzią, a na dodatek mieszana woda jest gorąca i wpadający do kadzi zacier ma właściwą do zacierania temperaturę.

                          Comment

                          • franekfr5
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2007.04
                            • 13

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                            Miesza się to na krótkim odcinku między śrutownikiem a kadzią, a na dodatek mieszana woda jest gorąca i wpadający do kadzi zacier ma właściwą do zacierania temperaturę.
                            Z tego co wiem to przed kadzią zacierną może występować przedzaciernik gdzie następuje wymieszanie ześrutowanego słodu i wpdy o odpowiedniej temperaturze

                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              #29
                              Dokładnie o to chodzi. Wygląda to jak duża maszynka do mięsa, w którą z góry wchodzi śruta słodowa z boku podaje sie gorącą wodę, a ślimak przepycha to to wylotu mieszając po drodze.

                              Comment

                              • Coldleon
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2008.12
                                • 95

                                #30
                                Czołem panowie.
                                Jak pisałem metodę stosuję na podstawie informacji z książki Vogla. W książce podaje on tą metodę jako sposób na poprawienie wydajności. Podaje też to jako metodę wywodzącą się z tradycji brytyjskiej - infuzji zstępującej. Dokładnie nie pamiętam pełniej treści tego rozdziału, sprawdzę i ewentualnie zeskanuję. Trzeba pamiętać, że Vogel pisał tą książkę prawie 20 lat temu na początku rewolucji w amatorskim bowarnictwie. Podawał np. informację, że do infuzji zstępującej trzeba koniecznie stosować słody angielskie z uwagi na większe "luzowanie" słodu, po czym w przypisie podał (dla wydania polskiego), że w chwili obecnej można już stosować słody np Weyermana.

                                Moja ocena tej metody jest jednoznaczna: wygląda na to, że zwiększa znacznie wydajność. Będę także potwierdzał w następnych warka. W tym tygodniu nastawiamy ale, zrobimy go w pełnej metodzie infuzji zstępującej. Nastawiamy w piątek wieczorem, zostawiamy na noc w termosie (nie przechodzi) i zobaczymy . Wiem, Krzychu, starczy 2 godziny, ale w źródłach (Vogel) pisze, że zostawiali na noc.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X