Czemu piwo jest kwaśne - drożdże?

[gucio56]

Czyli tak jak myślałem. w większości przypadków pijemy dodatki chemiczne. A jak jest z innymi środkami powszechnie stosowanymi (np. Piro). Nie przyczyniają się do chorób??

[zgoda]

Czyli tak jak myślałem. w większości przypadków pijemy dodatki chemiczne. A jak jest z innymi środkami powszechnie stosowanymi (np. Piro). Nie przyczyniają się do chorób??

Nie, jak się ich używa z głową. Jak zjesz łyżkę piro albo oxi (i popijesz szklanką r-ru roboczego ClO2), to się pochorujesz.

[gucio56]

a który z dostępnych środków ( w sklepie) najlepiej polecacie do dezynfekcji??

[zgoda]

Ja polecam ClO2 - wydajny, wygodny i skuteczny. Co do kosztu to już kwestia "źródełka", mnie wychodzi taniej niż piro.

[kjaros]

Możesz zdradzić twoje źródło ClO2?

[zgoda]

Raz udało mi się kupić w firmie zajmującej się uzdatnianiem wody w Wołominie, ale ostatnio nie mieli w opakowaniach 1l, więc kupiłem od jakiegoś dystrybutora Mexeo.

[Robert13]

A czy soda kaustyczna da się całkowicie wypłukać z np. butelek. Bo jak nie to chyba picie jej nawet w niewielkim stężeniu nie jest ciekawe dla naszego przełyku i innych organa.

kluczem do sukcesu jest stosowanie jej w niskich stężeniach, około 2,5% oraz rzetelne wyplukanie butelek (mozna dodac płynu do mycia naczyń), postawienie w skrzynce do góry nogami do pełnego wyschnęcia. Butelki sa neutralne w smaku i zapachu oraz odtłuszczone.
Z przemysłem nie ma co porównywać sie, bo tam stosuje sie duże większe stęzenia.

Bardziej obawiałbym sie chloru...

[Robert13]

PS. Cozywiście proponuje stosowac go w niskich steżeniach i .. na zimno.

[jaozyrys]

A czy soda kaustyczna da się całkowicie wypłukać z np. butelek. Bo jak nie to chyba picie jej nawet w niewielkim stężeniu nie jest ciekawe dla naszego przełyku i innych organa.

Gotowe piwo ma odczyn lekko kwaśny, zatem wszelkie resztki sody zostaną zobojętnione.
Z kolei dwutlenek chloru jest powszechnie używany do dezynfekcji wody pitnej i uznawany za środek bezpieczny.

Wspomnę też, że nie dezynfekuję butelek tylko płuczę wodą po spożyciu i przed użyciem (skrzynka do wanny i jazda wężykiem prysznicowym - idzie ekspresowo). Nie mam zakażeń, robię tak od dwóch lat.

[Robert13]

"Problem" w tym, że ja twierdzę iż żadnych resztek nie będzie, na co rozwiazaniem tej problematyki byłyby testy doświadczalne i badania labolatoryjne.
Może kiedyś doczekamy się ich, może jakis chemik młody zrobi to jako pracę zaliczeniową...