Za gorzka brzeczka - pomóżcie uratować

[admiro]

Witam! Robiłem swoje pierwsze piwko (Pils 13 Blg) z zacieraniem (ogólnie trzecia warka), zacieranie poszło bez problemu, ale chyba zepsułem chmielenie...

Chmielenie 75 minut, goryczkowy Marynka 35 g po 70 minut i aromatyczny Lubelski chyba 25 g 15 minut.

Brzeczka wyszła bardzo gorzka - nie do wypicia.

Co tutaj można poradzić? Juz zastanawiałem się nad miodowaniem

Ps. Może przyczyną jest to, że gotowałem brzeczkę pod przykrywką? W poprzednich 2 warkach w ekstraktu słodowego pierwszą gotowałem bez pokrywki, drugą pod pokrywką i druga wyszła zdecydowanie bardziej goryczkowa (przy tych samych składnikach)

[ART]

Napisz proszę ile litrów brzeczki było chmielone.

[artur2]

Czy Ty chcesz pić brzeczkę ?
Wydaje mi się, że jest wszystko dobrze. Chmielu nie jest aż tak dużo to jedno (jeśli warka jest standardowa - 20litrów), drugie - spróbuj piwa dopiero po leżakowaniu, trzecie - z czasem smak łagodnieje.

[kopyr]

Co tutaj można poradzić?

Można... zachować spokój.
Pils ma być solidnie chmielony i taki też będzie. Po drugie pijemy piwo, a nie brzeczkę. Z mojej praktyki wynika, ze jeśli brzeczka po gotowaniu nie wykręca gęby na lewą stronę, to znaczy, ze piwo będzie niewystarczająco chmielone, co w wypadku pilsa jest wadą.
Spróbujesz piwa po 3 miesięcznym leżakowaniu, jeśli będzie dla Ciebie zbyt gorzkie, to już będziesz wiedział, że następnym razem dasz mniej chmielu niż w przepisie. Na razie nic nie kombinuj.

[admiro]

Można... zachować spokój.
Pils ma być solidnie chmielony i taki też będzie. Po drugie pijemy piwo, a nie brzeczkę. Z mojej praktyki wynika, ze jeśli brzeczka po gotowaniu nie wykręca gęby na lewą stronę, to znaczy, ze piwo będzie niewystarczająco chmielone, co w wypadku pilsa jest wadą.
Spróbujesz piwa po 3 miesięcznym leżakowaniu, jeśli będzie dla Ciebie zbyt gorzkie, to już będziesz wiedział, że następnym razem dasz mniej chmielu niż w przepisie. Na razie nic nie kombinuj.

Super! Nastaw 20 litrów, brzeczkę próbowałem smakowo za każdym razem - testowo.

[ion]

Tak jak poprzednicy -> Poczekaj i tyle. Z czasem gorycz szlachetnieje. A do tego fermentacja dużo zmienia.

[Infam]

[...]Może przyczyną jest to, że gotowałem brzeczkę pod przykrywką?

To nie jest przyczyna. W każdym razie nie chmiel pod przykrywką. Uchyl przynajmniej rzeczoną. Nie chmieli się pod przykrywką (z innych co prawda powodów).

[Qboland]

Może przyczyną jest to, że gotowałem brzeczkę pod przykrywką? ...

To spowodowało, że mniej odparowało więc goryczka jest mniejsza niż przy gotowaniu bez przykrycia.
Zastosuj się do rad przedpiszczy, wszystko będzie dobrze. Chyba, że pomyliłeś się o rząd wielkości w podaniu chmielu.

[Infam]

[...] Chyba, że pomyliłeś się o rząd wielkości w podaniu chmielu.

Jak ostatnio byłem na zakupach w Piwowarze, pani Magda opowiadała, że jeden młody piwowar zamiast 30 g marynki wrzucił ciut nie pól kilo Sam dokładnie nie wiedział ile dodał ale z jego opisu wyglądało to tragicznie. Miał już to przefermentowane. Pytał się co ma zrobić
Chyba jedyną radą jest zlanie do gara, odparowanie, dekantacja i zrobienie ekstraktu chmielowego na spircie?

[ART]

W sumie można byłoby zabutelkować i potem dodać na spróbowanie jedną butlę takiego "ekstraktu chmielowego" do kolejnego młodego piwa przed rozlewem Może wyszedł by z tego ciekawy w efekcie eksperyment...

[Infam]

W sumie można byłoby zabutelkować i potem dodać na spróbowanie jedną butlę takiego "ekstraktu chmielowego" [...]

Eee! Przecież jutro mamy Dzień Mamy! Macie prezenty dla swoich szanownych teściowych?!? Dać mamusi, problem i piwa, i prezentu rozwiązany!

Tak nawiasem mówiąc naszym Adeptom:
Czy np. jajecznicę robimy z pieprzu przyprawiając jajami?
Bez urazy Mnie też się zdarza przechmielić.

[ART]

I co na to szanowna Teściowa?

[kopyr]

Czy np. jajecznicę robimy z pieprzu przyprawiając jajami?

Pieprz to może nie, ale... robię jajecznicę z cebulką. Moja żona twierdzi, że to smażona cebula z jajkiem.

[admiro]

Jak ostatnio byłem na zakupach w Piwowarze, pani Magda opowiadała, że jeden młody piwowar zamiast 30 g marynki wrzucił ciut nie pól kilo

Na szczęście liczenie było proste - dałem mniej niż pół 100g opakowania marynki

Spokojnie poczekam i przekażę info o wynikach.

W takim układzie przyznam się do jeszcze jednego błędu - przy przelewaniu brzeczki z gara do fermentatora (gar z kranikiem) przypomniało mi się w połowie o filtrowaniu z wygotowanego chmielu , osad już co prawda osiadł przy dnie, ale trochę zielonych farfocli pływa - filtrować to jeszcze raz przy przelewaniu na cichą, czy odpuścić i się sklaruje samo?

Tak się przejąłem zacieraniem - które w sumie okazało się najprostsze (filtracja zero problemów - ponacinana rurka miedziana do kranika), że gotowanie i przelewanie do fermentatora wypadło o 23 i już nie myślałem za bardzo

[Infam]

[...]W takim układzie przyznam się do jeszcze jednego błędu - przy przelewaniu brzeczki z gara do fermentatora (gar z kranikiem) przypomniało mi się w połowie o filtrowaniu z wygotowanego chmielu , osad już co prawda osiadł przy dnie, ale trochę zielonych farfocli pływa - filtrować to jeszcze raz przy przelewaniu na cichą, czy odpuścić i się sklaruje samo?

Przy mojej pierwszej warce z zacieraniem przelałem z gara do fermentora wszystko! Chmiel co prawda miałem w woreczkach ale OSADY!!!
Chmielem nie martwiłbym się. Luzik. Trochę gorzej z tymi osadami. Ale skoro piszesz, że w połowie się zorientowałeś to nie będzie źle. Zdacydowaną wikszość zdekantowałeś. Nic więc nie rób. Będzie dobrze. Przy przelewaniu na cichą tylko standardowa dekantacja.