Jak przechowywać zebraną gęstwę po fermentacji?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Szosti
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2008.01
    • 33

    Jak przechowywać zebraną gęstwę po fermentacji?

    Witam,
    Chciałem spytać bardziej doświadczonyvch kolegów i kolezanki jak przechowywać drożdże po fermentacji??

    Na razie tydzień-dwa to są maksymalne odstępy w jakich udało nam się przechować drożdże żeby były dobre...

    3razy przechowywaliśmy drożdże powyżej 2tyg... i albo śmierdziały albo były kwaśne. Co może być tego powodem??

    Robimy to mniej wiecej tak:
    -do wyparzonych słoików wlewamy gęstwę tak do połowy, czekamy aż osiądą, przepłukujemy wodą, tworzą się warstwy drożdży... całość zamykamy i do lodówki(zimą do piwnicy - ok10*)

    Dostaliśmy drożdże od fidoangel i przy otwarciu ''syknęły'' jakby był tam gaz... ruszyły żwawo i bez problemu.

    Postanowiliśmy dodać na próbę trochę cukru żeby miały co jeśc i zeby wytworzyć ów gaz... no ale po otwarciu i zrobieniu startera nic, tylko kwaśnie śmierdziały

    co decyduje o wytrzymałości drożdży, jaka jest optymalna temperatura do ich przechowywania? czy szczelnie(nawet pod ciśnieniem CO2) czy tylko przykryte np sreberkiem?

    Jak Wy to robicie?? tak, żeby przechować drożdże powiedzmy około 2miesięcy?
    Ostatnia zmiana dokonana przez Szosti; 2009-06-02, 10:34.
  • darko
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.06
    • 2078

    #2
    Drożdże należy przechowywać w lodówce po uprzednim przeszukaniu forum.
    Było tysiąc razy.
    Ostatnia zmiana dokonana przez darko; 2009-06-02, 10:38.

    Comment

    • mareks
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.05
      • 1939

      #3
      Ja gęstwę zbieram do wyparzonego słoika wyparzona łyżką. Wieczko słoika tez jest wyparzone wrzątkiem.
      Czekam 24h aż drożdże opadną na dno, zlewam płyn z wierzchu i zalewam gęstwę przegotowaną zimną wodą. Przepłukuję potrząsając słoikiem. Odstawiam aby drożdże opadły. Gdy opadną zlewam płyn i znów zalewam przegotowana zimna wodą. Tak robię 3-4 razy. Potem gęstwę dzielę na mniejsze porcje do małych (wyparzonych oczywiście) słoiczków i zalewam zimną przegotowaną wodą. Tak spreparowana gęstwę przechowuję w lodówce nawet rok czasu i drożdże potem startują, choć po 2-3 dniach.

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #4
        W ogóle nie trzeba płukać wodą. Najlepiej przechowywać w tym piwie, które wytworzyły.

        Comment

        • Szosti
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2008.01
          • 33

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
          Drożdże należy przechowywać w lodówce po uprzednim przeszukaniu forum.
          Było tysiąc razy.
          Przeszukałem forum i nic z tego nie wynika... wszędzie jest napisane, że do wyparzonych naczyń, zbieramy gęstwę, przepłukujemy wodą(czasen nawet nie) generalnie niewiele z tego wynika a ja robię to w dokładnie ten sam sposób a jednak coś jest nie tak...
          Dlatego zadałem parę pytań i chciałem uzyskać odpowiedź jak Wy to robicie... Jesteś doświadczony i robiłeś to pewnie z tysiąc razy, to opisz proszę jak to u Ciebie wygląda

          Ponowię:
          co decyduje o wytrzymałości drożdży?(czy potrzebne im jakieśpożywienie, warunki tlenowe/beztlenowe) jaka jest optymalna temperatura do ich przechowywania? czy szczelnie(nawet pod ciśnieniem CO2) czy tylko przykryte np sreberkiem?
          i co to mogło być?
          Dostaliśmy drożdże od fidoangel i przy otwarciu ''syknęły'' jakby był tam gaz... ruszyły żwawo i bez problemu.
          Ostatnia zmiana dokonana przez Szosti; 2009-06-02, 11:59.

          Comment

          • darko
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.06
            • 2078

            #6
            No dobra...
            Gęstwy przechowywałem po kilka tygodni.
            Jeśli drożdże nie wytrzymują dłużej niż dwa tygodnie, to skróćcie maksymalnie procedurę - wychlorować słoik, wyparzyć słoik, wyparzyć stalową łyżkę, po zlaniu piwa zebrać kilka-kilkanaście łyżek gęstwy i trochę piwa do słoika, słoik zakręcić i do lodówki. Nic nie przemywać, nic nie rozwarstwiać. Jeśli wieczko się wybrzuszy (dolna ferm.) - odkręcić i upuścić nadmiar gazu.
            Jeśli przy takiej procedurze dojdziesz do trwałości 1 miesiąca, to możesz próbować przemywanie, rozwarstwianie itp.

            Comment

            • sebanek
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2009.02
              • 178

              #7
              Ja robię podobnie jak darko. Nic nie przemywam, tylko zakręcam słoik i do lodówy. Jak na razie najdłużej przechowywałem 1 miesiąc i po zadaniu do brzeczki ruszyły bez problemu. Zawsze odzyskuję drożdze po burzliwej - ok. 0,3-0,5 litra. Jako ciekawostkę dodam, że robię to z drożdżami suchymi, tzn. kiedyś kupionymi jako suche, choć na forum były głosy, że suche, a zwłaszcza górnej fermentacji się do tego nie nadają. U mnie zarówno dolne jak i górne robią aktualnie czwartą swoją warkę. I tak się zastanawiam jak długo jeszcze one to wytrzymają? Czy mogę je odzyskiwać i ponownie zadawać dopóki nie będą dawały oznak zepsucia?

              Comment

              Przetwarzanie...
              X