wodnisty hefe-weizen

[mark33]

Ja bym na Twoim miejscu sprawdzał co jakiś czas, czy przypadkiem nie masz granatów. Nie wierzę, że Wb-06 stanęły na 5blg.
A jeśliby jednak stanęły, to jak zacierałeś? Z p. ferulikową?

Co do barwy, to niektóre weizeny są mocno pomarańczowe, nie tylko matowa słomka.

Zacierane było tak . O granaty się nie boję całość poszła w pety więc mogę popuszczać jak będą za mocna nagazowane. To pierwsza moja pszenica na tych drożdżach więc efekty mogą być różne .

[wogosz]

Zacierane było tak

Ta dekokcja Mark jest bardzo oryginalna. Wydaje się wręcz unikalna. Z tego co wiem o słodach to dekokcję stosuje się głównie dla słodów twardych, ciężko przerabiających się. Zwykle zaciery rozdziela się w niskich temp. aby po zatarciu i przegotowaniu gęstwy, po połączeniu zacierów amylazy miały dostęp do tak przygotowanej i sklejkowanej skrobi. Trzeba im jednak dać na to trochę czasu i odpowiednich temperatur.
Po Twoim zacieraniu nie dziwi mnie odfermentowanie na poziomie 5 Blg. Dodatek słodu jęczmiennego w połowie zacierania może skutkować słabym działaniem Beta-amylazy bo zanim słód się namoczy i skrobia spęcznieje aby enzym mógł zadziałać kończy się przerwa (tylko 20 min.) Po oddzieleniu gęstwy w 73 st. enzym nie bardzo ma na co działać, bo śrutę ze skrobią zabrano do gotowania. Po połączeniu zacierów zaraz podgrzewasz i dajesz do filtracji spowalniając pracę Alfa-amylazy. Efekt może być taki, że skrobia nie została rozłożona do końca albo bardzo słabo i przez to płytko fermentuje. Pytanie: czy robiłeś próbę jodową przed filtracją? Jeżeli nie spróbuj podczas rozlewu.

[mark33]

Kombinowałem aby zatrzeć maksymalnie na słodko, bardzo mi zależało na tych 5 BLG.
Ze względu na skłonności drożdży WB06 do mocnego odfermentowania (2-1,5 blg).
Piwo wyszło fajne już jest dawno w butelkach, próby jodowej nie robiłem.

[wogosz]

Kombinowałem aby zatrzeć maksymalnie na słodko

Gdybyś jeszcze kiedyś "kombinował" w tym kierunku, jak mogę coś zaproponować, to spróbuj tak:
- cały słód zasypać do wody o temp. 36-38st.
- podgrzać do 44-45st. i przerwa (ferulikowa ok. 15 min)
- podgrzać do 52 st. (białkowa 10-15 min)
- rozdzielić zaciery.
GĘSTWA:
- podgrzać do 73-74 st. (przerwa aż do scukrowania, powinno wystarczyć 20-30 min)
- zagotować i gotować 15 min
POŁĄCZENIE ZACIERÓW
- podgrzanie do 74 st. (przerwa do scukrowania - ja sprawdzam co 5 min.)
- podgrzanie do 78st. i filtracja
Sam tego jeszcze nie próbowałem, ale wydaje mi się, że opuszczenie przerwy w 61-64st. powinno ograniczyć ilość cukrów fermentujących, a kontrola scukrowania daje nam pewność, że w brzeczce i piwie nie będzie skrobi.

[mark33]

Wszystkie sugestie są cenne, tym bardziej od zawodowca Fakt analizując teraz oba sposoby zacierania Twój jest bardziej prawidłowy (rozłożenie całości skrobi pewniejsze). Najważniejsza myśl jaka mi się nasuwa, dajemy radę pokombinować pod konkretne potrzeby i wymagania a to nie koniec doświadczeń z dość chimerycznym szczepem WB-06.
Już się przewinęła wiadomość od zawodowego piwowara (zadać mniej drożdży będzie więcej bananów -potwierdzam). Dodatkowa obserwacja (moja więc ostrożniej ) nie schodzić z fermentacją poniżej 19-20 *C wychodzi piwo mydlaste bez odpowiedniej ilości fenoli odpowiedzialnych między innymi za banany.

[fidoangel]

Nie wiem co to za drożdże ale ich "obsługa" bardzo przypomina suche "BrauPartner" do pszeniczniaków. Zrobiłem na nich swego czasu sporo całkiem niezłych pszeniczek. Głęboko potrafiły odfermentować i lubiły temperatury ok 24 °C.

Może to te same drożdże?

[mark33]

... Głęboko potrafiły odfermentować i lubiły temperatury ok 24 °C.

Może to te same drożdże?

Dużo zbieżności nad wyraz, może tylko nazwę handlową zmienili ale producent inny.

[wogosz]

Wszystkie sugestie są cenne, tym bardziej od zawodowca

Stary, bez jaj. Nie jestem zawodowcem od warzenia piwa. Nie daj Bóg jeszcze ktoś to przeczyta i jak się kiedy pomylę (co już się zdarzało) to dopiero będzie wstyd.

[mark33]

Stary, bez jaj. Nie jestem zawodowcem od warzenia piwa. Nie daj Bóg jeszcze ktoś to przeczyta i jak się kiedy pomylę (co już się zdarzało) to dopiero będzie wstyd.

No dobra trochę uogólniłem nawiązując do słodowania.

[kopyr]

A propos naszej dyskusji i tego czy WB-06 głęboko odfermentowują, zerknijcie na opis piwa pszenicznego z Lublina.

Informacja z newslettera - więc bardzo proszę o dodanie tych piw i chyba poprawienie pszenicy.
(...)
Pszeniczne
Piwo pszeniczne, górnej fermentacji zwanie również białym, warzone ze słodu pszenicznego. W smaku lekko kwaskowe, delikatnie chmielone o charakterystycznym bananowo-goździkowym aromacie. Znakomicie orzeźwiające piwo dające niezapomniane wrażenia smakowo-zapachowe. Zawarte w piwie drożdże czynią je mętnym oraz bogatszym w witaminy z grupy B.
Ekstrakt brzeczki 12,6% Zawartość alkoholu 6%.

Sądzę, ze na 99,99% używają WB-06.

[ART]

no ale przecież głębokie odfermentowanie to głównie zasługa zacierania, potem drożdży

[kopyr]

no ale przecież głębokie odfermentowanie to głównie zasługa zacierania, potem drożdży

Tak mówi teoria.

[ART]

A po czym wnioskujesz że zacierają na "słodko" a wychodzi płasko i nijako dzięki wb06?

[mark33]

Tak mówi teoria.

Mnie w praktyce na WB-06 wyszła tak treściwa, że popijam właśnie zaprawioną sokiem z cytryny
Nie podejrzewałem siebie o takie szaleństwa ale cóż gust się zmienia