Kompletowanie sprzętu do robienia piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • piecor
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2009.07
    • 14

    #16
    Na 25 litrów dałem 6kg słodu pilzenskiego i 1 kg monahijskiego

    Comment

    • rrc
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2009.04
      • 11

      #17
      matematycznie to jest około 16 BLG

      Comment

      • piecor
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2009.07
        • 14

        #18
        po zmierzeniu aerometrem wyszło mi ok 14 BLG
        fermentowało 7 dni, po tym czasie zmierzyłem i ekstrakt pozorny wyszedł ok 6,5 Blg
        zabutelkowałem i dojrzewa

        Comment

        • jacer
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2006.03
          • 9875

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piecor Wyświetlenie odpowiedzi
          po zmierzeniu aerometrem wyszło mi ok 14 BLG
          fermentowało 7 dni, po tym czasie zmierzyłem i ekstrakt pozorny wyszedł ok 6,5 Blg
          zabutelkowałem i dojrzewa
          Zabutelkowałes przy 6,5Blg?
          Milicki Browar Rynkowy
          Grupa STYRIAN

          (1+sqrt5)/2
          "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
          "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
          No Hops, no Glory :)

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piecor Wyświetlenie odpowiedzi
            po zmierzeniu aerometrem wyszło mi ok 14 BLG
            fermentowało 7 dni, po tym czasie zmierzyłem i ekstrakt pozorny wyszedł ok 6,5 Blg
            zabutelkowałem i dojrzewa
            No to masz spore szanse na granaty Za wcześnie zabutelkowałeś, z 14 Blg powinno zejść do 3-4. Teraz reszta odfermentuje w butelkach i może je rozsadzić. A nawet jeśli nie, możesz spodziewać się fajnych gejzerów po otwarciu.

            Comment

            • jacer
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2006.03
              • 9875

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse Wyświetlenie odpowiedzi
              No to masz spore szanse na granaty

              Może jakaś wojna się szykuje a my nic nie wiemy i se chłop amunicje produkuje
              Milicki Browar Rynkowy
              Grupa STYRIAN

              (1+sqrt5)/2
              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
              No Hops, no Glory :)

              Comment

              • aronjr
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2009.05
                • 70

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piecor Wyświetlenie odpowiedzi
                gar do warzenia mam, gorzej z chłodnicą mam tylko taką małą szklaną do destylacji, a jeśli chodzi o surowce spróbuję załatwić z browaru regionalnego.
                Chlodnica nie jest niezbedna.

                Ja zostawiam gorącą nachmieloną warkę na noc do wystygnięcia w szczelnie zamkniętym fermentatorze z kranikiem. Rano pobieram próbkę przy pomocy kranika i mierze zawartość ekstraktu. Tej próbki nie wlewam z powrotem tylko sobie wypijam dzięki temu areometr i rurka do mierzenia nie muszą być sterylne.
                Później zadaję drożdże i zostawiam do fermentacji.
                Generalnie do fermentacji używam tylko fermentatorów z kranikiem, nawet jeśli i tak zamierzam przelać na fermentację cichą. Przelewanie przy pomocy kranika jest moim zdaniem duzo wygodniejsze niż zlewanie przy pomocy węża.
                Moim zdaniem chłodnica to zbędne urządzenie, chyba że chcemy zadać drożdże możliwie jak najszybciej. Poza tym używanie chłodnicy zwiększa moim zdaniem zagrożenie infekcji. Przy chłodzeniu naturalnym ryzyko również istnieje, jednak moim zdaniem jest ono mniejsze, poza tym ta metoda jest znacznie wygodniejsza.

                Pozdrawiam
                Aron

                Comment

                • macas
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2008.02
                  • 680

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika aronjr Wyświetlenie odpowiedzi
                  Chlodnica nie jest niezbedna.


                  Poza tym używanie chłodnicy zwiększa moim zdaniem zagrożenie infekcji.

                  Pozdrawiam
                  Aron
                  Jak wkładasz chłodnicę do wrzącej brzeczki, to pokaż mi robala który to wytrzyma???
                  Ale masz rację nie jest niezbędna
                  A tak na marginesie, jakbyś więcej czytał nie musiałbyś się tyle pytać, na 90% pytań, które wymyślisz są już odpowiedzi na TYM forum !!!

                  Kontroluj nagazowanie piwa w butelkach, bo granaty mogą trochę narozrabiać !!!
                  Piwo jest dowodem, że Bóg nas kocha i pragnie naszego szczęścia.
                  Beniamin Franklin

                  Comment

                  • oscarboj
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2007.03
                    • 36

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika aronjr Wyświetlenie odpowiedzi
                    Rano pobieram próbkę przy pomocy kranika i mierze zawartość ekstraktu.

                    Przelewanie przy pomocy kranika jest moim zdaniem duzo wygodniejsze niż zlewanie przy pomocy węża.

                    Aron
                    Jeżeli po pobraniu próbki nie myjesz kranika, a po tygodniu fermentacji tym samym kranikiem przelewasz na cichą to cudem unikasz infekcji. Taki oklejony kranik jest wymarzonym miejscem do rozwoju bakteri i grzybów.

                    Comment

                    • piecor
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2009.07
                      • 14

                      #25
                      Powiedziałem, że odfermentowało mi do poziomu 6,5 BLG ale ekstraktu pozornego co po przeliczeniu na ekstrakt rzeczywisty daje 5,265 BLG czyli już nie tak dużo.

                      wiem to po zajrzeniu do książki Kunzego

                      Comment

                      • Twilight_Alehouse
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.06
                        • 6310

                        #26
                        Skoro już wszystko wiesz, to co my, dyletanci, możemy pomóc...
                        Cóż, życzę udanego sprzątania w piwnicy.

                        Comment

                        • piecor
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2009.07
                          • 14

                          #27
                          Z tego co mi wiadomo na temat robienia piwa a konkretnie fermentacji burzliwej to jej koniec następuje po ok 7 dniach i gdy piany już nie ma, w moim przypadku właśnie tak było więc zdecydowałem się na butelkowanie.
                          Poza tym nie miałem czasu już dłurzej czekać bo kończył mi się urlop i musiałem wracać do siebie bo robiłem to u rodziców.

                          Comment

                          • jacer
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2006.03
                            • 9875

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piecor Wyświetlenie odpowiedzi
                            5,265 BLG czyli już nie tak dużo.

                            Zabutelkowałes przy 5,26Blg?


                            zabutelkowąłem Tripla przy 4,5Blg i wziął dofermentował się w butelce. Teraz mi wylata ostro przy otwieraniu. A ty masz 1blg więcej
                            Milicki Browar Rynkowy
                            Grupa STYRIAN

                            (1+sqrt5)/2
                            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                            No Hops, no Glory :)

                            Comment

                            • Twilight_Alehouse
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.06
                              • 6310

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piecor Wyświetlenie odpowiedzi
                              Z tego co mi wiadomo na temat robienia piwa a konkretnie fermentacji burzliwej to jej koniec następuje po ok 7 dniach
                              To prawda, ale dla piwa ok. 10 Blg.
                              i gdy piany już nie ma
                              Brak piany nie musi oznaczać braku fermentacji. Chyba 2 piwa odfermentowały mi nie pokazując ani kawałka piany.
                              Dobrą zasadą jest odczekanie 3 dni i ponowne zmierzenie Blg. Jeśli już nie spadło, to można butelkować.
                              Poza tym nie miałem czasu już dłurzej czekać bo kończył mi się urlop i musiałem wracać do siebie bo robiłem to u rodziców.
                              Jeszcze się przekonasz, że robienie piwa często wymaga cierpliwości.

                              Comment

                              • aronjr
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2009.05
                                • 70

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika oscarboj Wyświetlenie odpowiedzi
                                Jeżeli po pobraniu próbki nie myjesz kranika, a po tygodniu fermentacji tym samym kranikiem przelewasz na cichą to cudem unikasz infekcji. Taki oklejony kranik jest wymarzonym miejscem do rozwoju bakteri i grzybów.
                                Kranik dezynfekuje psikając spirytusem i zatykam aby nie właziło, żadne robactwo. Może nie jest to idealne rozwiązanie, ale na razie infekcji nigdy nie miałem, ale przy stażu 10 warek nie mogę generalizować więc będę musiał zastanowić się nad optymalizacją.
                                Dzięki za zwrócenie uwagi.

                                Pozdrawiam
                                Aron

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X