Czy suche drożdze wsypuje się do brzeczki czy trzeba je uwodnić?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #16
    Chyba nie do końca mnie zrozumieliście. Chodziło mi o to, że trzeba samodzielnie MYŚLEĆ. Faktycznie nie wiem dlaczego nazwałam myślenie instynktem, może dlatego, że instynktownie włączam myślenie, jak coś robię i dlatego nie potrzebuję kalkulatorów, które zwalniają z myślenia. Jako początkujący piwowar też nie korzystałam ze skomplikowanych wyliczeń. 20 litrów piwa 12 blg = saszetka drożdży suchych = saszetka drożdży płynnych, najlepiej ze starterem, ale niekoniecznie i eto wsio. Jeszcze tego trzeba w piwowarstwie domowym, żeby gęstwy na mililitry odmierzać - na oko, panowie, na oko. I tak nie wiecie, ile w tej gęstwie jest drożdży martwych, a ile żywych. Teorie trzeba trochę humanizować
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • anteks
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2003.08
      • 10768

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika puszka Wyświetlenie odpowiedzi
      A jak taką otwartą saszetke przechowywać?? Jak długo??
      2 lata otwarta saszetka W35/70 i cały czas są dobre
      Mniej książków więcej piwa

      Comment

      • anteks
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2003.08
        • 10768

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika AndrewZG Wyświetlenie odpowiedzi
        P.S. Jakoś nikt nie ustosunkował się do moich wątpliwości na temat mieszania drożdży podczas rehydratacji - dlaczego nie mieszać na początku - czy wymieszanie od razu wpłynie jakoś negatywnie na fermentację?
        Z moich obserwacji .Jak nasypiesz dużo na małą powierzchnię to zrobi się górka , trudności z rozpuszczeniem - trzeba zamieszać . Jeśli nasypiesz mniej drożdże powoli będą się zatapiać - bez mieszania
        Mniej książków więcej piwa

        Comment

        • AndrewZG
          Porucznik Browarny Tester
          • 2009.08
          • 261

          #19
          Jak już pisałem nasypałem od razu 2 saszetki do dosyć wąskiej szklanki i zrobił się zator - bez wymieszania drożdże nie chciały się utopić. Na przyszłość będę pamiętał żeby sypać powoli, chociaż nie myślę żeby to miało znaczący wpływ na późniejszą fermentację.

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #20
            Gdzieś na forum poniewiera się taki filmik o eksperymencie z drożdżami piwowarskimi, na którym w przyśpieszonym tempie oczywiście, pokazane są różnice między startem drożdży:
            1. zrehydratyzowanych
            2. podkarmionych starterem
            3. sypniętych na żywca
            4. coś tam jeszcze

            Wyniki pokazują, że właściwie nie ma sensu się wysilać, bo szybkość startu się różniła stosunkowo niewiele, a potem żywotność drożdży utrzymywała się na identycznym poziomie.

            Andrew, następnym razem syp do szerszego słoja i lekko nim potrząsaj w trakcie wsypywania, będą szybciej się zanurzać. Albo olej uwadnianie i syp na lustro brzeczki.
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Mihai
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2010.02
              • 186

              #21
              Sypię na lustro brzeczki i działa, jak dotąd ok. 10 warek fermentowanych suchymi było udane. Zarówno przy 11 Blg jak i 15 Blg.

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika AndrewZG Wyświetlenie odpowiedzi
                ...P.S. Jakoś nikt nie ustosunkował się do moich wątpliwości na temat mieszania drożdży podczas rehydratacji - dlaczego nie mieszać na początku - czy wymieszanie od razu wpłynie jakoś negatywnie na fermentację?
                Mieszanie jest zbędne. Mieszanie to wprowadzenie kolejnego czynnika, mogącego skutkować skażeniem brzeczki, a mianowicie łyżeczki. I nie mówcie, że najpierw wymoczycie ją w kwasie, potem w alkoholu a potem wypalićie w piekarniku przez trzy godziny w temp. 300 stopni. Żadne pomieszczenie w domu nie jest jałowe, a syf może trafić się nawet z powietrza. Prawdopodobieństwo co prawda jest nikłe - ale jest.

                Prawidłowy sposób rehydratacji opisał nieco wyżej Anteks. Jedyny wysiłek, jaki trzeba wykonać, to czekać cierpliwie kilkanaście minut, bo jak się wsypie wszystkie drożdze na kupę, to zrobi sie bryła. Ale żeby do tego dojść, nie trzeba chyba kończyć specjalistycznego kursu ani pracować dziesiątek lat w browarze, wystarczy chwilę się zastanowić. Zgadzam się z Marusią, brak samodzielnego myślenia i bezgraniczna wiara w narzędzia internetowe u nowych adeptów sztuki piwowarskiej są porażające.

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
                Gdzieś na forum poniewiera się taki filmik o eksperymencie ...
                Samego filmika nie widziałem, ale potrafię dostrzec różnicę pomiędzy wariantami, czyli pomiędzy 1 i 3, a 2. Rehydratacja służy uwodnieniu błony komórkowej komórek drożdżowych. Rehydratacja zachodzi w wodzie. woda jest pozbawiona składników odzywczych, więc ilość komórek drożdży nie zmienia się. Nie ma więc znaczenia, czy rehydratację przeprowadzi się w szklance z wodą, czy wsypie drożdże bezpośrednio do brzeczki, efekt jest w zasadzie taki sam.

                Starter to co innego. Celem startera jest zwiększenie ilości żywych komórek drożdży. Starter przygotowuje się w brzeczce lub odżywce. Starter to po prostu miniwarka, którą wykorzystuje się jako gęstwę do ponownego użytku. Najlepszym przykładem startera jest namnażanie komórek drożdżowych, odzyskanych ze skosów agarowych. Nie jest natomiast starterem szklanka brzeczki, w której suche drożdże moczą się godzinę lub dwie, ponieważ w zasadzie nie dochodzi do namnożenia tych drożdży.

                Comment

                • Maciucha67
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2010.05
                  • 128

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                  ...Nie jest natomiast starterem szklanka brzeczki, w której suche drożdże moczą się godzinę lub dwie, ponieważ w zasadzie nie dochodzi do namnożenia tych drożdży.
                  To właściwie nie rozumiem teraz działania tych, co dzielą saszetki na 4 części i w takich starterach je namnażają. Po co to wszystko, skoro się jednak nie mnożą.
                  Nic już nie rozumiem . To się mnożą czy też nie?

                  Comment

                  • coder
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.10
                    • 1347

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika AndrewZG Wyświetlenie odpowiedzi
                    P.S. Jakoś nikt nie ustosunkował się do moich wątpliwości na temat mieszania drożdży podczas rehydratacji - dlaczego nie mieszać na początku - czy wymieszanie od razu wpłynie jakoś negatywnie na fermentację?
                    Podejrzewam, że chodzi o to, żeby przypadkiem nie napowietrzyć takiej mieszanki. Tlen działa na drożdze jak Viagra - zaczynają się namnażać zużywając resztki wewnętrznych zasobów i osłabiają się nadmiernie.

                    Polecam też artykuł :

                    Comment

                    • Seta
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.10
                      • 6964

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maciucha67 Wyświetlenie odpowiedzi
                      To się mnożą czy też nie?
                      Mnożą, jeśli przebywają w napowietrzonej w brzeczce przez dwie doby. Przez dwie godziny to ewentualnie "budzą się".

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coder Wyświetlenie odpowiedzi
                      Podejrzewam, że chodzi o to, żeby przypadkiem nie napowietrzyć takiej mieszanki.
                      Możliwe. Witaj Coderze!
                      Last edited by Seta; 2011-02-11, 12:16.
                      Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                      Comment

                      • szoszon
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2011.01
                        • 44

                        #26
                        Pisze że drożdże Wyeast saszetka na 20 litrów brzeczki.Pytanie na warkę 40 l wystarczy jedna saszetka i zrobienie silnego startera lub dwie saszetka.

                        Comment

                        • Robert13
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2010.04
                          • 899

                          #27
                          Albo dwie saszetki albo jedna i starter.
                          Albo... zrób pierwszą 20-25 litrową warkę i tam na dnie, po cichej lub burzliwej, znajdziesz ich wystarczającą ilość.

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X