Piwo bezalkoholowe

[andrace]

Witam wszystkich. Nie wiedziałem w jakim dziale to napisać więc napisałem tu. Chcę uważyć piwa które wg prawa polskiego będzie bezalkocholowe czyli poniżej 0,5% alk. Jak narazie znalazłem tylko recepturę na "Piwo Harcerski" które po zrobieniu ma mieć ok. 1%. Jak można zbić te 0,5%? Lub może znacie jakieś inne receptury z których powstanie piwo poniżej 0,5%?

[abernacka]

Kochany dwa wielkie byki w temacie przez ciebie założonym, to jak puścić bąka w towarzystwie. ALKOHOLOWY i piwa się WARZY.

[andrace]

Ja akurat błędy ortograficzne mogę robić, a co do wypowiedzie to trochę nie na temat.

[kopyr]

Ja akurat błędy ortograficzne mogę robić,

Buaahhhaaahaaa. Post dnia.


A od kogo dostałeś dyspensę na błędy ortograficzne? Od Arta czy od pani od polskiego.


A żeby nie było tak zupełnie OT. Nie da się w prosty sposób w domu zrobić piwa bezalkoholowego. Można zrobić podpiwek, można zrobić kwas chlebowy, ewentualnie napój słodowy chmielony chmielem, ale piwo bezalkoholowe to dla nas niestety technologia kosmiczna.

[mark33]

... Można zrobić podpiwek, można zrobić kwas chlebowy, ewentualnie napój słodowy chmielony chmielem, ale piwo bezalkoholowe to dla nas niestety technologia kosmiczna.

Podpiwek i kwas chlebowy zawierają alkohol, lepiej zrobić zwykły pomiar BLG niż władzy się tłumaczyć przy alkomacie.
Mój kwas chlebowy miał 3,5 % , podpiwek pewno też bezalkoholowy nie będzie z racji podobnej technologii przyrządzania. Pewno by nie smakował i nie gasił pragnienia.
Nawet domowy kefir potrafi mieć 0,5% wiec jak coś jest dobre i jest produktem fermentacji to jakieś tam napięcie w Voltach posiada

[andrace]

A od kogo dostałeś dyspensę na błędy ortograficzne? Od Arta czy od pani od polskiego.

Jak byś nie wiedział jest coś takiego jak dysortografia.

A wracając do tematu to ja czytałem, że można trochę podgotować piwo w tem ok. 80 stopni (temp. wrzenia etanolu) ale może stracić wtedy smak. Drugi sposób to "płycej" odfermentowana brzeczka. Co o tym myślicie?

[jacer]

Jak byś nie wiedział jest coś takiego jak dysortografia.

A wracając do tematu to ja czytałem, że można trochę podgotować piwo w tem ok. 80 stopni (temp. wrzenia etanolu) ale może stracić wtedy smak. Drugi sposób to "płycej" odfermentowana brzeczka. Co o tym myślicie?

Nie ma czegoś takiego, po naszemu to się nazywa lenistwo.

Co do drugiego pytania: to bzdury.

Wogóle po co tobie piwo bezalkoholowe?

Nie lepiej napić się herbaty?

[kopyr]

Jak byś nie wiedział jest coś takiego jak dysortografia.

Ale w tym poście sobie bardzo ładnie poradziłeś. Można? Można. Wystarczy chcieć.
A jak byś nie wiedział, to FireFox podkreśla błędy. Nie wszystkie, ale zawsze coś. Na warzenie i alkohol jesteśmy szczególnie wrażliwi.

A wracając do tematu to ja czytałem, że można trochę podgotować piwo w tem ok. 80 stopni (temp. wrzenia etanolu) ale może stracić wtedy smak. Drugi sposób to "płycej" odfermentowana brzeczka. Co o tym myślicie?

Powiem tak, polecam Ci Lecha Free lub Primatora Nealko.

[andrace]

A jak byś nie wiedział, to FireFox podkreśla błędy. Nie wszystkie, ale zawsze coś.

Nie działam na FireFox tylko na IE 6.

A bezalkoholowe przydaje się często np. jak ktoś będzie prowadził samochód, nie ma lat, ma słabą głowę, a chce się napić czegoś co smakuje jak piwo. Powodów jest masa

A "płycej" odfermentowana brzeczka ma znaczenie. To jest cytat z książki:
"Dwa piwa o podobnym ekstrakcie początkowym - 12 stopni Blg, a tymczasem zawartość alkoholu zupełnie inna! Polskie piwo będzie miało ok. 5,5-6% alk. obj., czeskie ok. 4-4,5 alk. obj. Oba piwa różnią się właśnie tzw. "stopniem odfermentowania". Podsumowując: w Czechach piwowarzy zachowują w w piwiewięcej smaku (kosztem alkoholu), w Polsce - na odwrót."

[TomX]

To ja polecam kwas chlebowy, albo Krzepiaka z Ciechanowa lub coś podobnego. Dobre, w miarę tanie i alko - free.

<uwaga! offtopic!>
Jacer, uwierz, te dysfunkcje istnieją. Szczęśliwie jestem od nich wolny, ale mam kumpla dysorto- i dysgrafika, a jednemu dzieciakowi dyskalkulikowi dawałem korepetycje z matmy - to naprawdę są pracowici, inteligentni ludzie, ale coś im się (nie z ich winy przecież) w neuronach pochrzaniło... Choć prawda, często się tych określeń nadużywa.

Z kolei jak już się tym dysortografem jest, to wiedząc że są narzędzia aby uniknąć robienia byków na farach (Firefox), poniechanie tego jest nie tylko lenistwem ale i brakiem szacunku wobec innych forumowiczów, według mnie.
<koniec offtopu>

[anteks]

Nie działam na FireFox tylko na IE 6.

A bezalkoholowe przydaje się często np. jak ktoś będzie prowadził samochód, nie ma lat, ma słabą głowę, a chce się napić czegoś co smakuje jak piwo. Powodów jest masa

A "płycej" odfermentowana brzeczka ma znaczenie. To jest cytat z książki:
"Dwa piwa o podobnym ekstrakcie początkowym - 12 stopni Blg, a tymczasem zawartość alkoholu zupełnie inna! Polskie piwo będzie miało ok. 5,5-6% alk. obj., czeskie ok. 4-4,5 alk. obj. Oba piwa różnią się właśnie tzw. "stopniem odfermentowania". Podsumowując: w Czechach piwowarzy zachowują w w piwiewięcej smaku (kosztem alkoholu), w Polsce - na odwrót."

odfermentuj z 12blg do 11blg i masz 0,5%

[kopyr]

odfermentuj z 12blg do 11blg i masz 0,5%

Skoro więc tak, to zrób brzeczkę 11blg i spasteryzuj ją. Nic nie musisz fermentować.

Ale piwo to na pewno nie będzie.

Ewentualnie uwarz piwo 1blg, i odfermentuj je. Też nie sądzę, żeby było to coś, co można nazwać piwem.

Te 0,5% alkoholu zapewnia już surowiec do refermentacji. Także jak już pisałem wyżej - zapomnij.

[anteks]

różnego rodzaju dys już przerabialiśmy na tym i nie tylko tym forum

[fidoangel]

No a coś z tego wynikło czy tylko znów pitu... pitu?

[anteks]

No a coś z tego wynikło czy tylko znów pitu... pitu?

jak zwykle pitu... pitu...